www.slawekuniatowski.pl | Forum oficjalnej strony

FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy

 Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna

   ProfilProfil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości    GalerieGalerie    ZalogujZaloguj    RejestracjaRejestracja 

Sławek a fani
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna -> O wszystkim
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kacha



Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 16:19, 06 Sie 2005    Temat postu:

 

Skorzystam wiec z tego tematu Wink otóż tak sobie ostatnio myślałam (a w okresie wakacyjnym to dla mnie żadkość)żebyśmy napisali co nas łączy ze Sławkiem (trochę banalne ale cóz Wink )no więc mmnie lączy miłość do śpiewu,po prostu kiedy mam tylko okazje spiewam doprowadzając do szału niektórych znajomych i rodzinę,nawet dość czesto chodzę na karaoke...jakoś raz w miesiącu,mam swoj ulubiony klub kolo Rynku,gdzie śpiewem zadręczam inną część krakowskiej społeczności...jest tylko jedno ale Sławek potrafi spiewać (i to jak wspaniale Wink ) a ja nie potrafię,za grosz nie mam wyczucia rytmu,głosu itd.co mnie absolutnie nie zniechęca ku zmartwieniu innych.

Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń / Tomaszów Maz

PostWysłany: Sob 17:18, 06 Sie 2005    Temat postu:

 

Kacha napisał:
Skorzystam wiec z tego tematu Wink otóż tak sobie ostatnio myślałam (a w okresie wakacyjnym to dla mnie żadkość)żebyśmy napisali co nas łączy ze Sławkiem (trochę banalne ale cóz Wink )

Mnie na pewno z nim łączy miejsce urodzenia ... Very Happy Jestem dumna z tego Wink Toruń to takie piękne miasto ... Zawsze je kochałam ale teraz to je chyba jeszcze bardziej pokochałam Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
leeloo88



Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Góry (Katowice)

PostWysłany: Sob 20:00, 06 Sie 2005    Temat postu:

 

Angela napisał:
Mnie na pewno z nim łączy miejsce urodzenia ... Very Happy Jestem dumna z tego Wink Toruń to takie piękne miasto ... Zawsze je kochałam ale teraz to je chyba jeszcze bardziej pokochałam Very Happy


Oh Angela zazdroszcze Ci, że mieszkasz w Toruniu Smile Byłam tam pierwszy raz (na koncercie Sławka oczywiście Smile) i zakochałam się w tym mieście Very Happy Teraz wyciągnęłam rodzinke żeby jechać do Torunia i mi się udało! Very Happy A przy okazji zobaczę koncert 27.08 Smile

A czy łączy mnie coś ze Sławkiem? Chyba tylko miłość do muzyki (ale ja jej tylko słucham Smile)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń / Tomaszów Maz

PostWysłany: Sob 20:57, 06 Sie 2005    Temat postu:

 

leeloo88 napisał:
Oh Angela zazdroszcze Ci, że mieszkasz w Toruniu Smile Byłam tam pierwszy raz (na koncercie Sławka oczywiście Smile) i zakochałam się w tym mieście Very Happy Teraz wyciągnęłam rodzinke żeby jechać do Torunia i mi się udało! Very Happy A przy okazji zobaczę koncert 27.08 Smile

No własnie w tym problem ze NIE mieszkam w Toruniu ... Sad Ale z Torunia pochodze, w Toruniu się urodziłam, do Torunia jeżdże tak czesto jak tylko się da (teraz tez musze coś wykombinowac i na koncert dotrzeć) i do Torunia kiedys wrócę. Obiecałam to sobie juz dawno. I mam nadzieję ze mi sie uda tą swoja obietnicę zrealizowac. A Toruń ma w sobie cos takiego, że wystarczy tam byc raz, aby zakochac sie w tym mieście <buja w obłokach>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Little Ines



Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Głogów

PostWysłany: Sob 23:54, 06 Sie 2005    Temat postu:

 

A mnie ze Sławkiem łączy sympatia do makaronów i zupki szczawiowej. Niekoniecznie z jajeczkiem (wiadomo, wersja light... trzeba dbać o linię Wink ).

Ach, i też potrafię gotować! Moje najnowsze odkrycie to nieprzypalona, ale za to soczysta, gorąca i aromatyczna woda na herbatę Mr. Green . Step by step, sami rozumiecie. Sądzę, że przed trzydziestką dotrę do odgrzewania gotowej pizzy Embarassed ... o ile pierwszy sukces kulinarny nie zawróci mi w głowie i nie spocznę na laurach. Aczkolwiek myśl o śmierci głodowej pobudza do działania Razz ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nevermind



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 23:55, 06 Sie 2005    Temat postu:

 

Kacha napisał:
żebyśmy napisali co nas łączy ze Sławkiem


Myśle, że jak większość z Nas, ze Sławkiem łączy mnie przede wszystkim miłość do muzyki. W moim przypadku wiąże się to również z miłością do fortepianu... Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
leeloo88



Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Góry (Katowice)

PostWysłany: Sob 23:56, 06 Sie 2005    Temat postu:

 

Angela napisał:
leeloo88 napisał:
Oh Angela zazdroszcze Ci, że mieszkasz w Toruniu Smile Byłam tam pierwszy raz (na koncercie Sławka oczywiście Smile) i zakochałam się w tym mieście Very Happy Teraz wyciągnęłam rodzinke żeby jechać do Torunia i mi się udało! Very Happy A przy okazji zobaczę koncert 27.08 Smile

No własnie w tym problem ze NIE mieszkam w Toruniu ... Sad Ale z Torunia pochodze, w Toruniu się urodziłam, do Torunia jeżdże tak czesto jak tylko się da (teraz tez musze coś wykombinowac i na koncert dotrzeć) i do Torunia kiedys wrócę. Obiecałam to sobie juz dawno. I mam nadzieję ze mi sie uda tą swoja obietnicę zrealizowac. A Toruń ma w sobie cos takiego, że wystarczy tam byc raz, aby zakochac sie w tym mieście <buja w obłokach>


Heh no to sorry Smile Jak zwykle nie dotarło do mnie to co przeczytałam (bo czytałam, że pochodzisz z Torunia, ale nie mieszkasz). Ale mimo wszystko zdania nie zmieniam Smile Toruń to piękne miasto i mam nadzieje, że bede miała okazje je często odwiedzać (chociaż mam daleko :/) Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kacha



Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 23:57, 06 Sie 2005    Temat postu:

 

ah fortepian...moim marzeniem jest nauczyć się grac na fortepianie,gitarze i perkusji...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Laura_90



Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 10:58, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

Co łączy mnie ze Sławkiem...

Nie będę orginalna, jeśli stwierdzę, że miłość do muzyki, ale w moim przypadku tylko (nad czym bardzo ubolewam Sad ) "słuchanej".

Z pewnością też... Toruń. Byłam tam jeden jedyny raz, ale to wystarczyło, abym się w nim zakochała od pierwszego wejrzenia. Nie widziałam w swoim życiu piękniejszego, bardziej magicznego i urokliwego miasta. Zresztą w przyszłości zamierzam tam studiować (i to nie sama Mr. Green Wink ). Czuję, że to jest miejsce wprost stworzone dla takiej beznadziejnej marzycielki i romantyczki jak ja...

Poza tym, niewątpliwe uczucie do Republiki, i do bardziej przyziemnych spraw, czyli tak jak w przypadku Ines - do szczawiowej (z jajeczkiem Wink ), i do pierników (ale czy On lubi pierniki?? Chyba tak, przecież zapewne został wychowany na tym słodkim, ociekającym czekoladą, aromatycznie pachnącym przysmaku... )...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Little Ines



Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Głogów

PostWysłany: Nie 14:37, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

Laura, czy mogłabyś mi oszczędzić tych apetycznych opisów? To bardzo przeszkadza, kiedy w menu ma się warzywa i makaron razowy Mr. Green . No i to nieszczęsne chappati.

Ach, Toruń, Toruń! Miasto zabytkowe, czarodziejskie w każdym calu... Jeśli się zakochać, to właśnie tam. Albo w Krakowie... Atmosfera obu miejsc sprzyja miłosnym uniesieniom. Niestety, ja na 99% studiować tam nie będę, bo po prostu nie mogłabym się skupić na nauce. Na pierwszy rzut oka Toruń składa się wyłącznie z pubów, klubów i pizzerii, które szybko stałyby się celem moich codziennych pielgrzymek Razz .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica

PostWysłany: Nie 14:50, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

Little Ines napisał:
No i to nieszczęsne chappati.


z moich ostatnich doniesień wynika, że pozbyłaś się problemu Very Happy na przyszłość rada - zlikwiduj w tajemniczy sposób ingrediencje do producji i będziesz miała z głowy. na chwilę Very Happy dopóki Tato nie dokupi Very Happy

Cytat:
Ach, Toruń, Toruń! Albo w Krakowie...


...albo w Pradze... eh, Most Karola... zgubiłam tam swój cień...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
enigmatic



Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:28, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

Mnie łączy ze Sławkiem miłość do muzyki!!!

A teraz obawiam się, że zepsuję troszeczkę klimat, ale zanim mnie zlinczujecie radzę dokładnie przeczytać to co tu napisałam.

Pewnie za chwilę utonę pod falą krytyki, ale chwilami wydaje mi się, że SŁawek fankami i tym forum karmi swoją miłość własną. A jeszcze te słowa Zapendowskiej: „Boję się żebyś nie zaprzyjaźnił się za bardzo ze swoim lusterkiem”. To wypowiedź bardzo krzywdząca, więc skoro zdecydowaŁa się ją wygłosić to musiała się oprzeć na jakichś faktach.

Jeżeli mam rację to tym gorzej dla Sławka, bo gwiazdą to on zdecydowanie jeszcze nie jest. A jeżeli już, to gwiazda lokalną Torunia i okolic oraz gwiazdą dla kilkudziesięciu aktywnych fanek tego forum reprezentujących resztę Polski.

Mój post nie jest wcale przejawem niechęci do Sławek, bo jak dotąd zawsze broniłam go jak Dnia Niepodległości. Jego głos i muzyka (na razie jeszcze nie jego własna) stały się już dla mnie składnikiem powietrza i żyć bez nich nie mogę. („Marzę by ludzie oddychali moją muzyką”)

Mi naprawdę leży na sercu jego dobro. A piszę to ze świadomością, że on to może przeczytać. Więc jeżeli macie ochotę rzucić we mnie kamieniem, to proszę zastanówcie się wcześniej czy taka krytyka nie będzie dla niego formą treningu. Niech ma do myślenia jeśli to prawda, a jeżeli nie to niech odniesie się do tego z dystansem. To nie pierwsza i nie ostatnia uwaga tego typu w jego życiu.

Nie uważam, że krzywdzę go tą wypowiedzią, bo to nie jest zarzut! Ja nie mówię, że tak jest i że mam rację, tylko że takie odnoszę wrażenie.

A więc zajmij się Sławku muzyką, wpadnij czasem na forum, podrzuć najświeższe newsy, a fankami nie zawracaj sobie na razie głowy.
Masz wielki talent, ale talent sam się w Polsce nie obroni. Polacy nie inwestują w sztukę, a Twój glos niewątpliwie sztukę mógłby tworzyć.
Pracuj nad sobą i muzyką i nie pozwól o sobie zapomnieć MUZYCZNIE!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica

PostWysłany: Nie 15:47, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

enigmatic napisał:
...ale chwilami wydaje mi się, że SŁawek fankami i tym forum karmi swoją miłość własną...


każdy z nas potrzebuje i oczekuje akceptacji. nie ma w tym nic nadzwyczajnego. wystarczy poczytać podstawy psychologii...
o kopułkę Sławka raczej jestem spokojna - to NIE JEST człowiek, który bezkrytycznie podchodzi do całego tego szumu, który towarzyszy mu od przygody z idolem. ma dystans do narzuconej mu przez fanów/ki pozycji "gwiazdy".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kashka



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 18:18, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

A mnie się wydaje, że nie mamy sie czym martwic. Sławek wielokrotnie mówil co jest dla niego najważniejsze w życiu i jakoś nie wydaje mi się, żeby plutł tak sobie tylko pod publikę... Poza tym to co powiedział Leszczyński, że gratuluje mu wszystkich niebanalnych, trudnych wyborów repertuałowych, to świadczy tylko o tym że Uniat wie co chce śpiewac i bedzie sie tego kosekwentnie trzymał. A nam pozostaje tylko czekac i trzymac kciuki za jego płytę... No i oczywiście wpadac od czasu do czasu na forum Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica

PostWysłany: Nie 19:02, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

teraz moja kolej: co mnie łączy ze Sławkiem...

w zasadzie nic. może tylko zgubny nałóg... nikotynowy Very Happy i kulinaria Very Happy zamiłowanie do czapek bejsbolówek, muzyka, moralne dylematy, muzyka, chęć do sprawiania przyjaciołom przyjemności, muzyka, w przypadku skrajnego głodu zapiekanka z majonezem, muzyka, niestereotypowe rozwiązania, muzyka...
chyba jest tego więcej, niż przypuszczałam Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kas
Moderator


Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 19:20, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

Bunia, chyba zapomniałaś wspomnieć, że ze Sławkiem łączy Cię muzyka :-)

A mnie ze Sławkiem łączy chyba tylko to, że też pochodzę z pięknego grodu leżącego nad Wisłą. W każdym razie o niczym innym na dzień dzisiejszy nie wiem. Ale nie przeszkadza mi to być wierną fanką w stanie wyczekującym (na płytę oczywiście Wink )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bunia
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 100lica

PostWysłany: Nie 19:27, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

Kas napisał:
Bunia, chyba zapomniałaś wspomnieć, że ze Sławkiem łączy Cię muzyka :-)
A mnie ze Sławkiem łączy chyba tylko to, że też pochodzę z pięknego grodu leżącego nad Wisłą.


ha! wiedziałam, że coś przeoczyłam! Wisła! i muzyka Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kacha



Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 19:57, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

Kas napisał:

A mnie ze Sławkiem łączy chyba tylko to, że też pochodzę z pięknego grodu leżącego nad Wisłą. W każdym razie o niczym innym na dzień dzisiejszy nie wiem. Ale nie przeszkadza mi to być wierną fanką w stanie wyczekującym (na płytę oczywiście Wink )
Ah....tak Kraków...moje ukochane miejsce....mnie także pozostaje wyczekiwać na płytę bo na Koncert nie mam jak pojechać,dobrze że dziewczyny przynoszą tutaj newsy Very Happy znalazłam jeszcze jedno podobienstwo,nigdy nie byłam w Toruniu ale chyba trochę jest podobny do Krakowa,zabytkowa architektura,zaciszne uliczki,mnogość knajpek w których można odpocząć od zgiełku miasta,wszystko tworzy taką poetycką,może romantyczną atmosferę,proszę dziewczyny z Torunia o poprawienie jeżeli sie mylę Wink zresztą Kopernik studiował w Krakowie i tu spedził 5 lat,nawet w Colegium Maius mamy pokój Kopernika i pamiątki po nim także łączy mnie z nim,trochę otoczenie tak mi się wydaje Very Happy Okazuje sie że Kraków i Toruń nie sa tak całkiem od siebie dalekie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaga



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:12, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

mnie praktycznie ze Sławkiem nic nie łączy. no dobra moze cos znajde.
a wiec ze Sławkiem łączy mnie:

1. Jego glos- on lubi go uzywac, a ja sluchac Very Happy

2. Toruń- malo jestem oryginalna, bo widze, ze jest tu wiecej osob oczarowanych Toruniem. a ja sie w nim zakochalam juz bardzo dawno temu. i tez bede tam studiowac ( i widze, ze na pewno kogos z Was na UMK spotkam Laughing) moze bedzie taki kierunek jak uniatologia? Laughing jesli nie to w zupelnosci wystarcza mi historia Smile

3. I ostatnią rzeczą, która "łączy" mnie ze Sławkiem jest to, ze tego samego dnia przebywalismy w Sopocie Laughing Laughing Laughing
no bo wlasnie w miniony piatek 05.08.2005r. w Sopocie widzialam niejakiego pana Sławomira U. Boże, ja jeszcze nigdy w życiu nie bylam tak zaskoczona jak wtedy, kiedy centralnie naprzeciwko mnie przeszedl Sławek razem z Bartkiem Sz. i jakąś dziewczyną. W pierwszej chwili pomyslalam, ze uniatoholizm postapil u mnie tak daleko, ze mam jakies omamy, ale nie, moja kumpela tez ich widziala, wiec chyba byli prawdziwi (na pewno byli). pozniej nawet przez pewien czas Sławka "sledzilysmy", normalnie byla jazda Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kitty



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

PostWysłany: Nie 20:22, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

ha, ze mna jest tez tak, ze uwielbiam spiewac,(wspolna cecha number 1) i nawet pare osob powiedzialo, ze umiem (!!!Smile) - tzn doslownie pare, chyba ze 3....,a moja siostrzenica z powazna mina nawet ostatnio mnie namawiala na udzial w 'Idolu'...buahahahhhaaa! wujek tez chyba kiedys cos takiego powiedzial, ale dodal, ze przeciez zeby spiewac i byc 'gwiazda' nie trzeba wcale..umiec dobrze spiewac (i pamietam ze dal za przyklad Joe Cocera " on wcale nie umie np spiewac, posluchaj jak on wyje").. Laughing
takze ja nie zamierzam spiewac jakkolwiek publicznie, ale to jedno wiem, ze to mi sprawia super przyjemnosc i tyle
a cecha wspolna number 2 : jedzenie kurczaka (czy tam ogolnie drobiu),bo pamietam jak o tym mowil, szczawiowa tez mniam mniam
number3 : mieszkanie w 'grodzie'...nad Wisla (zauwazcie ze nie bylo 'pieknym' Wink Laughing )
o muzyce chyba nie trzeba wspominac ani o guscie muzycznym,
wiecej na razie nie kojarze, no po za jeszcze byciem towarzyskim Smile)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kitty



Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

PostWysłany: Nie 20:28, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

Malaga napisał:
kiedy centralnie naprzeciwko mnie przeszedl Sławek razem z Bartkiem Sz. i jakąś dziewczyną. W pierwszej chwili pomyslalam, ze uniatoholizm postapil u mnie tak daleko, ze mam jakies omamy, ale nie, moja kumpela tez ich widziala, wiec chyba byli prawdziwi (na pewno byli). pozniej nawet przez pewien czas Sławka "sledzilysmy", normalnie byla jazda Mr. Green



o rety, i nie podeszlyscie normalnie do nich?????
DLACzEGO???
rozumiem ze 'wrycie' robi swoje, ale zamiast sledzic, nie lepiej bylo dojsc do siebie i zagadac??.... Wink
a ja tez bede niedlugo w Sopocie...Smile)) ale pewnie nic takiego mi sie nie trafi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katarzynka.ww



Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Siemianowice Śląskie(koło Katosów)

PostWysłany: Nie 20:35, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

co mnie laczy z Uniatem?
zycie z muzyka na co dzien, szczawiowa(choc ostatnio jadlam ja u babci pare ladnych lat temu:D) no i chyba to wszystko.a w toruniu nigdy nie bylam i nie wiem, czy kiedys bede, bo ja to jestem taki borok zyciowy, ale to juz inna sprawa... Mr. Green

no i moze jeszcze laczy nas to, ze jestesmy oboje ludzmi i mieszkamy w Polsce Mr. Green Mr. Green Mr. Green

hot pozdro for all:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaga



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:44, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

kitty napisał:
Malaga napisał:
kiedy centralnie naprzeciwko mnie przeszedl Sławek razem z Bartkiem Sz. i jakąś dziewczyną. W pierwszej chwili pomyslalam, ze uniatoholizm postapil u mnie tak daleko, ze mam jakies omamy, ale nie, moja kumpela tez ich widziala, wiec chyba byli prawdziwi (na pewno byli). pozniej nawet przez pewien czas Sławka "sledzilysmy", normalnie byla jazda Mr. Green



o rety, i nie podeszlyscie normalnie do nich?????
DLACzEGO???
rozumiem ze 'wrycie' robi swoje, ale zamiast sledzic, nie lepiej bylo dojsc do siebie i zagadac??.... Wink
a ja tez bede niedlugo w Sopocie...Smile)) ale pewnie nic takiego mi sie nie trafi


chcialysmy, ale to nie bylo takie proste Laughing

Bartek z ta dziewczyna potem sobie gdzies poszli tak, ze juz ich nie widzialysmy (potem Bartka widzialysmy jeszcze jak szlysmy na stacje i nie bylo juz czasu) a Sławek poszedl do restauracji. Chyba 2 godziny krążylysmy kolo tej restauracji zanim on wyszedl. A potem razem z panem Krzysiem poszli sobie tam deptakiem ( a oni tak szybko szli, ze juz prawie bieglysmy za nimi) poszli na Molo, a ja zanim kupilam bilety to ich zgubilysmy. weszlysmy na Molo ich poszukac i w koncu tam gdzies znalazlysmy, ale oni juz znowu gdzies poszli i w koncu znowu ich zgubilysmy i tak wygladalo to nasze sledzenie, a raczej pogon Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angela
Redaktor Strony
Redaktor Strony


Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Toruń / Tomaszów Maz

PostWysłany: Nie 20:52, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

Malaga napisał:
3. I ostatnią rzeczą, która "łączy" mnie ze Sławkiem jest to, ze tego samego dnia przebywalismy w Sopocie Laughing Laughing Laughing
no bo wlasnie w miniony piatek 05.08.2005r. w Sopocie widzialam niejakiego pana Sławomira U. Boże, ja jeszcze nigdy w życiu nie bylam tak zaskoczona jak wtedy, kiedy centralnie naprzeciwko mnie przeszedl Sławek razem z Bartkiem Sz. i jakąś dziewczyną. W pierwszej chwili pomyslalam, ze uniatoholizm postapil u mnie tak daleko, ze mam jakies omamy, ale nie, moja kumpela tez ich widziala, wiec chyba byli prawdziwi (na pewno byli). pozniej nawet przez pewien czas Sławka "sledzilysmy", normalnie byla jazda Mr. Green


Sledziłysmy ?? Ja bym po chwili (czyli jakiejś godzinie ;P ) otrzasnęła się i podeszła do niego i zagadała Very Happy A na pewno nie zostawiłabym tego tak po prostu ... Nawet nie wiesz ile osob duzo dałoby zeby znaleźć się na Twoim miejscu a ty okazji nie wykorzystałaś ... Pewnie fotek też żadnych nie masz .... ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaga



Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:08, 07 Sie 2005    Temat postu:

 

Angela, a czy Ty myślisz, ze ja nie chcialam do niego zagadac? Jasne, ze chcialam!!! Ale nie bede krzyczec przez cale Molo "SŁAWEK!!! POCZEKAJ NA MNIE!!!" bo i tak moja kumpela stwierdzila, ze zwariowalam. A zdjec tez nie mam Sad no i przepraszam bardzo, ze mi sie udalo byc akurat wtedy w Sopocie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.slawekuniatowski.pl Strona Główna -> O wszystkim Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 

Style Created Freely By