|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
leeloo88
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry (Katowice)
|
|
Wysłany: Wto 16:18, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
No i mamy kolejny przykład talentu MazurskiejDziołchy Ja też chcę tak pisać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Laura_90
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
Wysłany: Wto 19:18, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Na początku mojego postu, pragnę zaznaczyć, że zdaję sobie sprawę z tego, że za jego długość mogę być wyrzucona z forum, a Wy możecie uznać mnie za wiaratkę niespełną rozumu. Ale... ja po prostu miałam wenę i chciałam ją wykorzystać...
"S.O.S., czyli Saga o Słonecznym"
Etap klubowy - "Roxanne"
W pewien wieczór zimny, bezgwiezdny i deszczowy
Gdzieś w Warszawie ostatni odbywał się "Idola" odcinek klubowy.
Już każdy z sześciorga uczestników miał swe 5 minut
Talentów i indywidualności tego dnia było wbród.
Ale ostatni, siódmy kandydat został jeszcze
Gdy pierwsze słowa rozbrzmiały, z ust jego - ustały nawet deszcze.
Przerwano rozmowy, śmiechy, zapadło milczenie
Na twarzach wielu odmalowały się wzruszenia i emocji odcienie.
Tym człowiekiem, mógł być tylko Sławek Uniatowski z Torunia -
Gdy czarował "Roxanne" swym głosem, radowała się duszy każda struna.
Nikt nie mógł obojętny pozostać na to wykonanie,
W wielu domach rozpoczęło się Sms-ów na Sławka wysyłanie.
Wszyscy, włącznie z jurorami oczarowani byli
Talent, głos, potencjał... i duszę w Sławku zauważyli.
Był - piękna i magicznej atmosfery posłańcem
Został - publiczności dziesiątym do finału wybrańcem.
Każdy po cichu liczył, że ten chłopak swym śpiewem w głowach zawróci,
Że każdego - swym wokalem - na kolana rzuci.
Ale o tym, mieliśmy na koncercie I się przekonać,
Jeszcze nie wiedzieliśmy, że fenomen Sławka, ma na nim się w pełni dokonać...
I koncert - "Sledgehammer"
Czarne włosy, oczy czarne, rockowa siła...
Czyżbym się, przypadkiem nie pomyliła???
Oczywiście, to Macieja Silskiego opis,
A mnie o kogo innego, chodziło rysopis...
Spodnie moro, czarna marynarka, koszula w paski - raz jeszcze zaczęłam
Teraz zamierzony obraz SŁAWKA z pewnością osiągnęłam.
Wychodzi już na scenę... publiczność rozgrzewa
Swoim niskim, ciepłym głosem wszystkie serca ogrzewa.
Na estradzie czuję się jak ryba w wodzie,
W pełni zaufał "idolowej" przygodzie.
To wykonanie do historii programu przejdzie bez wątpienia,
Wszyscy przed telewizorami, usiedli aż z wrażenia.
Jacek Cygan proponuje mu pracę jako EKG w szpitalu kardiologicznym
Byłaby jak znalazł z jego wyczuciem rytmu wprost magicznym!
Pozostali jurorzy także nie mogą się Sławka nachwalić,
Żeden z nich nie musi go, do pionu postawić.
Może również liczyć na widzów wsparcie
Może polegać na każdej - bez wyjątku - Marcie! :-)
Każda z nas... z bijącym sercem wyników oczekuje
Jak jeden mąż (a jakże podobny, jakże pasujący do siebie) na Sławka głosuje!
Oczywiście, do następnego etapu dostaje się bez problemu
Teraz czeka na niego... Wspomnienie PRL-u...
II koncert - "Medytacje wiejskiego listonosza"
"... ludzie listy piszą, zwykłe polecone..."
Rozległy się "Medytacji..." dżwięki wymarzone.
Piosenka o doręczycielu listów tym razem nie przez Skaldów śpiewana
Ale przez naszego Słonecznego Szuwarka wdzięcznie wykonywana.
Sławek dzisiaj zmienił swój wizerunek nieco
Jego zaczesane włosy stały się wszem i wobec niesłychana hecą.
Ale zostawmy w spokoju jego (cudowną) facjatę
I jakże inną, na koncercie II niespotykąną wcześniej - "szatę"...
Wyrazistość, energia towarzyszą mu przez czas cały
Ileż magnetyzmu, posiada ten uczestnik niemały!
Piosenkę zmienia, swinguje, śpiewa czarująco
Na każdy mój smutek i zmartwienie działa kojąco.
Ale na opinie jury już czas najwyższy przychodzi
Każdy fan Sławka od zmysłów odchodzi.
"Znikają z twarzy wszystkie troski - na scenie Uniatowski" rymuje Wojewódzki Kuba
Słuchaj postrachu jury, a nie spotka Cię rozczarowanie ani zguba!
Nie zacytuję jednak drugiej części wiersza
Bo, w tym się nie zgadzam, panu Jakubowi już się wszystko miesza.
Ale loża jurorska i tak jest bardzo zadowolona
Sławek uzyskuje miano programowego Ałganowa.
I wszystko kończy się znów pomyślnie
Sławek do III koncertu przechodzi jednomyślnie.
III koncert - "Man in the mirror"
Pewne kwestie, Maćka Rocka przed koncertem III bardzo nęciły
Otóż, czy w dzieciństwie, ze Sławkiem dzieci się bawiły.
Sławek stwierdził, że w swym domu Michaela Jacksona słuchać wolał,
A fakt braku zabawy z rówieśnikami go wcale nie bolał.
Sam do piosenki Michaela Jacksona się przymierzał,
Wejść w rolę swego dziecięcego Idola choć na chwilę zamierzał.
Tak też się stało, na koncercie "Królowie gatunku"
Przy występie Sławka nikt nie wołał "ratunku".
Jakże inna okazała się tego utworu aranżancja
I przede wszystkim - dzięki Sławkowi - interpretacja.
Piosenka stała się wprost nie do poznania,
Ale przyznać trzeba - pozytywna była ta przemiana.
Po tym wykonaniu juror z dredami na głowie stwierdził, że talent Sławka jest oczywisty,
Że nie ma lepszego od niego wokalisty.
Pani Zapendowska i pan Cygan również byli w zachwycie
Od obecności Sławka w finale zależało pani Zapendowskiej dalsze w programie "bycie".
Tylko zdaniem Jakuba W. był to thriller mało jajeczny i kaloryczny
Na pewno, w żadnym stopniu - magiczny.
Po tej opinii wzrosło u wszystkich zdenerwowanie i rozdrażnienie
Żeby tylko Sławek został w programie - takie było nasze pragnienie.
Które na szczęście, ku ogólnej satysfakcji się urzeczywistniło
Z naszych najpiękniejszych snów i fantazji ziściło.
IV koncert - "If I ain't got you"
"... niektórzy ludzie żyją dla pieniędzy, niektórzy dla sławy,
Niektórzy żyją dla władzy, niektórzy dla zabawy..."
Taki piosenki przez Sławka wykonywanej był początek,
W którym uczuć i emocji był cały majątek.
Właściwie, trudno jest mi pisać o tym występie
Pragnę zaznaczyć zaraz na wstępie.
Nie ma takich słów, które tego wykonania geniusz mogłyby oddać
Dzięki, którym czytelnik tej wyjątkowej atmosferze mógłby się poddać.
Myślę, że każdego ta niezwykła interpretacja do głębi porusza
Że nie może na to pozostać niewrażliwa dusza.
W pierwszej chwili myślałam, że to prawdziwy anioł
W Warszawie na koncercie przed publicznością stanął.
Ale szybko zdałam sobie sprawę, że to nasz Słamomir Słoneczny
W Idolu od miesiąca już przecież obecny.
Może nawet anioł nie byłby w stanie tego tak zaśpiewać
Tak... można i takiej możliwości się z pewnością spodziewać.
Powiem może tyle, że wrażenia jury były jak moje - identyczne
Że to wykonanie... było magnetyczne.
Jedna mnie tylko przeraziła Kuby W. uwaga,
Że Sławek z takim głosem by się na księdza nadawał.
Ale sądzę, że On tego poważnie nie potraktował
Przecież jako ksiądz, by nie występował!!!
Dodawać chyba nie muszę, że w V koncercie się znalazł
Ale pisać już tu nie będę jak się na nim odnalazł...
V koncert - "New York, New York"
Koszule z kryształkami od Svarovskiego, suknie piękne,
Fraki, muchy, smokingi - wielkiego stylu cechy znamienne.
I na taki koncert nadeszła odpowiednia godzina
Jaki on będzie - to już uczestników "wina".
Ale nas przecież "egzemplarz" tylko jeden interesuje
Jak zaśpiewa? Jak wypadnie? Jak zinterpretuje?
To nie będzie łatwe przedsiewzięcie,
Ale już Sławek na niepowtarzalny występ na pewno zna zaklęcie.
Już rozbrzmiewają dźwięki piosenki o wielkim mieście
Już omdlewają wszystkie serca niewieście.
Razem ze Sławkiem przenosimy się do Nowego Jorku,
Chętnie razem z nim zostaniemy aż do wtorku.
Zaśpiewać piosenkę wiecznie żywego Sinatry, to nie sztuka
Lecz Szuwarek niewątpliwie właściwą wersję odszuka.
Dzięki Słonecznemu zaczynam wierzyć, że magia istnieje,
Sławek wokalnym i emocjonalnym czarodziejem!
Jurorzy uważają, że to jest jego dzień,
że wszyscy pozostali wykonawcy będę przy nim jak cień.
Tylko pani Zapendowska się martwi o wartość jego "kopułki"
czy w lustrze nie będzie miał najlepszej przyjaciólki.
Poza tym, że Sławek jest "amazing" Kuba przyznaje,
I że musi się się znaleźć w wielkim finale.
Jak łatwo się domyślić do kolejnego etapu przechodzi
A szósty koncert już wielkimi krokami nadchodzi...
VI koncert - "The look of love"; "She bangs"
Przy tym koncercie trochę więcej pisania, bo występy są podwójne,
Jednak postaram się, aby to, co piszę było w miarę spójne.
Wykonania to niebanalne, nietypowe wprost sensacyjne
Ponieważ śpiewane piosenki są letnie, wakacyjne.
Przyda się trochę zabawy, rozrywki i tańca,
W szczególności w wydaniu miasta Kopernika mieszkańca.
Najpierw Sławek piękną balladą kusi,
Do wielkiego finału dostać się musi!
Słuchając jego głosu jutro się wydaje lepsze,
I lżejsze od razu staje się powietrze.
Przez cały utwór nęci, czaruje, wabi i uwodzi,
Ekspresje, emocje, rytm niezwykle godzi.
Jurorzy są zgodni, że to wykonanie wybitne,
Sławek wybiera utwory ambitne.
Tylko Kuba twierdzi, że Sławek jest za słodki, zbyt plastikowy
Radzi, aby wizerunek Słonecznego był trochę doprawiony.
Drugi utwór - "She bangs" - zastrzyk energii i werwy, życia i radości,
Dzięki Słonecznemu ustąpiły wszelkie pokłady złości.
Każdy wie, że nie dorasta mu do pięt, tej piosnki wykonawca pierwotny
Kontrast między nimi jest bardzo istotny.
Sławek tańcuje z niezwykła wprawą
A tańce jego samego - go niezwykle bawią
Tym razem już jurorzy stwierdzają, że występ świetny, po prostu uniatowski,
A wiadomo jak uniatowski - to musi być boski.
I choć pierwszy raz Sławek do opuszczenia programu jest kandydatem
To jednak sprawiedliwość rządzi światem!
Sławek na szczeście zostaje
I do VII koncertu ufnie się udaje...
VII koncert - "Sutra"; "Vertigo"
Ten koncert wywoływał dreszcze już samą swą nazwą,
czyli "Idole kontra jurorzy" jak wszyscy go zwą.
Drży mi serce na samo jego wspomnienie
I od razu do góry podskakuje ciśnienie.
Nie wiem, czy będę potrafiła o nim opowiedzieć rzeczowo,
Jednak postaram się - przysięgam na słowo...
Na rytm stawia Sławek w pierwszym utworze
Barwą operuje swą tylko jak może.
Jego wersja jest zmieniona, zupełnie inna,
Oczywiście jego inwecja i kreatywność jest temu "winna".
W tym utworze "słoneczność" Sławka w pełni się ukazuje,
Jego indywidualizm i odrębność w całości się rysuje.
Oprócz dredowego jurora każdy ma jakieś zastrzeżenia -
- do wykonania, do Sławka "kopułki" - negatywne spostrzeżenia.
Podczas drugiego występu, każdemu mocno bije serce,
Czy to wykonanie wywoła w jurorach aprobaty więcej.
Tu Sławek pierwszy raz pokazuje się od strony rockowej,
Zadziornej, ostrzejszej, po prostu - nowej.
Już nadchodzi czas na jurorów "diagnozę"
A fani czują narastającą grozę...
Niestety, druzgocąca jest jurorów krytyka,
Twierdzą, że to nie jest Sławka poetyka.
Tym razem Kuba staje w obronie Uniata,
Oświadcza, że już widzi w nim programu laureata.
Podczas wyników zenitu sięga napięcie,
"To ostatnie starcie przed finałem" - myśli każdy z przejęciem
Ale o Słonecznym w niebie aniołki pamiętają -
opuścić programu przed finałem mu nie pozwalają...
VIII koncert - FINAŁ - "I believe I can fly"; "If you love somebody set them free"
Ostatni finałowy koncert... Nawet i ta przygoda musi dobiegnąć końca...
Tylko jak nam będzie bez głosu Sławka... Pewnie jak... bez słońca...
Dziś rozstrzygnie się, kto zdobył największe poparcie..
Sławek, może liczyć na fanów swych wsparcie.
Ale może już przejdźmy do występów Szuwarka
Pewnie wszystkim opadnie koparka ;-)
Przy pierwszym występie - opuściłam na chwilę Ziemię
Znalazłam się wśród gwiazd, księżyca, po prostu w niebie!
Tak jak Sławek uwierzyłam, że latać potrafię,
Że jeśli uwierzę, do chmur trafię.
Słoneczny swym śpiewem potrafi życie odmieniać,
Dzięki niemu ufam w swoje marzenia.
Już po raz jedenasty, nie wiem, jak występ skomentować by wypadało
Cudowny, wspaniały, wyjątkowy, niebiański, magiczny... to za mało...
Jury oczywiście moje zdanie podzielało
Na ten występ słów im brakowało...
Drugi utwór - o wolności dla kochanej osoby opowiadał
Ałe Sławek swój styl i charakter i jemu nadał.
To wykonanie będę pamiętać do końca moich dni -
- jak gwiazdka na niebie, w moim sercu do dziś lśni.
Słoneczny po prostu nadaje ton życiu radosny
Tak jakby na świecie nigdy nie było końca wiosny.
Wszystko było dopracowane w każdym elemencie,
Wszystko było wyjątkowe - w każdym występu momencie.
Loża jurorska była "na tak" bezdyskusyjnie
Jak mogło być inaczej, skoro Sławek zaśpiewał rewelacyjnie!
Podziwiać też mogliśmy kunszt wokalny finalistów trzech
Słuchanie tej piosenki, to na pewno nie był grzech.
Później było "Freedom" w wykonaniu dziesięciu uczestników
Ale każdy był juz ciekawy wyników.
Serca wszsytkim nieznośnie trzepotały
I za żadne skarby uspokoić się nie dały.
Wreszcie nadeszła wyczekiwana chwila,
Nadzieję mieliśmy, że jej konsekwencja będzie nam miła.
Ale nadzieja runęła jak z kart domek
Gdy Maciek Rock ogłosił, że Maciej Silski zostaje Idolem...
Następny dzień upłynął na myślach ponurych
I na rozważaniach bardzo pochmurnych.
Ale, że dla mnie to Sławek wygrał - zrozumiałam w porę
Że to dla mnie jest narodowym skarbem i JEDYNYM IDOLEM...
No to, by było na tyle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
nightmare
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: .....................
|
|
Wysłany: Wto 19:28, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
"Swoim niskim, ciepłym głosem wszystkie serca ogrzewa" swietnie to ujęłaś
Wielkie brawa dla Marty vel Laury ))))) Ile ty to pisalas? GENIALNE
"Może polegać na każdej - bez wyjątku - Marcie! :-)" A tak przy okazji ozdrowienia dla wszystkich Mart:P (a jest nas tu kilka P)
Ostatnio zmieniony przez nightmare dnia Wto 19:42, 09 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 19:32, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
nightmare napisał: | Wielkie brawa dla Marty vel Laury
|
To Laura_90 to tez Marta?? Jeju, zatrzęsienie! A ja skojarzyłam z inna Martą
Gratki, masz ty dziewczyno talent i pomysły
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wega
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
|
Wysłany: Wto 19:35, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Czy ja muszę to pisać? Przecież to OCZYWISTE!
Marto, to jest wprost niewyobrażalnie WSPANIAŁE, i tak, tak, genialne również. Ja nie potrafię sklecić prostej rymowanki, a to...
Wiesz co? Faktycznie, wydać tomik wierszy o Słonecznym - Marto, zarobiłabyś krocie...
Czytało mi się to z przyjemnością równą jedzeniu czekolady ( a wierz mi, to duuży komplement z mojej strony ).
Gratulacje!
Idę się jeszcze nadziwić, jak Ty napisałaś tak cudowne dzieło...
Ostatnio zmieniony przez Wega dnia Śro 0:26, 10 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ktoscosmis
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 19:41, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
To co tu stworzyłaś to jest po prostu wspaniałe, genialne...
Ty to masz talent, tylko pozazdrościć
Przychylam sie do pytania - ile czasu pisałaś tą Sagę o Słonecznym. ?
ps. myślę, że gdyby sławek to przeczytał to byłby z ciebie dumny
Taaakie dzieło
Gratulacje i wielkie brawa dla Ciebie. <brawa>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laura_90
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
Wysłany: Wto 19:48, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
nightmare napisał: | Ile ty to pisalas? |
Zaczęłam pisać w ubiegłą niedzielę późnym wieczorem, a skończyłam jakieś pół godziny temu .
Nie, przesadziłam, godzinę temu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ol
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 20:39, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
ZAJEFAKENBISTE!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
mucha
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto
|
|
Wysłany: Wto 21:14, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
o w morde laura!!
respect dla Ciebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 22:52, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Laura_90 napisał: | nightmare napisał: | Ile ty to pisalas? |
Zaczęłam pisać w ubiegłą niedzielę późnym wieczorem, a skończyłam jakieś pół godziny temu .
Nie, przesadziłam, godzinę temu. |
bez przerwy ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laura_90
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
Wysłany: Wto 23:03, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
nieważne kto napisał: | Laura_90 napisał: | nightmare napisał: | Ile ty to pisalas? |
Zaczęłam pisać w ubiegłą niedzielę późnym wieczorem, a skończyłam jakieś pół godziny temu .
Nie, przesadziłam, godzinę temu. |
bez przerwy ? |
Z przerwami na posiłki, sen i czytanie "Faraona"
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 23:53, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Laura_90 napisał: | Z przerwami na posiłki, sen i czytanie "Faraona" |
biorąc pod uwagę "objętość" "Faraona" pisałaś sagę góra parę minut dziennie - szybka jesteś, gratulacje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Little Ines
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głogów
|
|
Wysłany: Śro 0:02, 10 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Laura... czy można opisać słowami to, co stworzyłaś? Nie... Nie mnie to czynić... ale się wzruszyłam . To jest takie piękne!
"W krótkich słowach"
Gdy nad utworem unosi się magii aura,
nikt inny go nie stworzył, a jedynie Laura.
Czy ktoś potrafi tak czarować piórem,
z takim wyczuciem stukać w klawiaturę,
by epos nabrał równie pięknych barw?
Lauro- Twój talent to po prostu... skarb!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laura_90
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
Wysłany: Śro 0:10, 10 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ines, tak wyglądam:
Teraz to ja się wzruszyłam. To co napisałaś, jest cudowne!
Ale chyba troszkę mnie przeceniasz...
Troszkę, co ja mówię... Bardzo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wega
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
|
Wysłany: Śro 0:16, 10 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Marto, przeceniamy? W życiu! To wszystko jest szczera prawda, a Ines ubrała to pięknie w słowa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
DziuDzia
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Śro 1:11, 10 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Marto naprawde nikt cię nie przecenia. Po prostu masz wielki talent i twoja "S.O.S" jest tego dowodem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
leeloo88
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry (Katowice)
|
|
Wysłany: Śro 2:44, 10 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Laura podziwiam!!! To co stworzyłaś jest poprostu boskie Naprawdę super!!!
A tak w ogóle to ja też Marta jestem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mazurska Dziołcha
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2444
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Śro 8:17, 10 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Marto...Jestes wielka
Takie cos to naprawde jest COŚ (zdaje sobie sprawe, ze to zdanie zabrzmialo glupio)
Popieram, popieram jesli chodzi o ten tomik wierszy:P..
Chyle czola - ja przy tobie to nic...
Mam nadzieje, ze jedziesz 27, bo chce cie poznac osobiscie
|
|
Powrót do góry |
|
|
bunia
Redaktor Strony
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 100lica
|
|
Wysłany: Czw 18:17, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Mam ochotę napisać laurkę dla Laurki! Marta, jesteś WIELKA!!!
Jak już się uzbiera kilkadziesiąt stron tych wspaniałości, to pomyślimy, jakby tu wydać tomik.
A teraz coś krótkiego ode mnie:
Drobna rzecz, a cieszy...
Uniatowski Sławek
w domu zamiast zabawek
miał pianinko czerwone,
przez Rodziców kupione.
Pomyśl sobie, dziewczynko,
gdyby nie to pianinko,
może dziś byśmy były
fankami Maćka "Siły"?
i jeszcze krótsza forma:
***
ze wszystkich rozkoszy świata
najmilszy mi głos Uniata
|
|
Powrót do góry |
|
|
leeloo88
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry (Katowice)
|
|
Wysłany: Czw 18:23, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Chyba przez Was w depresję wpadnę Czy Wy wszyscy umiecie tak pięknie rymować? Czy tylko mi brakuje tego talentu? Bo jak widzę, to coraz to więcej pisarek na tym forum I tylko ja niczego nie tworzę
Bunia - BRAWO!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wega
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
|
Wysłany: Czw 18:26, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Leeloo, jeszcze ja, nie zapominaj o mnie! Ja też jestem "tępolek liryczny"
Tak, tak, Buniu, jak zwykle błysnęłaś limerykiem
Wiecie, w tym dziale, to się tylko zachwycać można, naprawdę ( och, jak ja lubię tu wchodzić ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
bunia
Redaktor Strony
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 100lica
|
|
Wysłany: Czw 18:29, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
leeloo88 napisał: | Czy tylko mi brakuje tego talentu? Bo jak widzę, to coraz to więcej pisarek na tym forum I tylko ja niczego nie tworzę
|
Może jeszcze nie odkryłaś w sobie talentu? Nawet jeśli nie potrafisz rymować, to pisz białym wierszem
I z pewnością umiesz coś, czego my nie potrafimy.
Dzięki za miłe słowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Little Ines
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głogów
|
|
Wysłany: Czw 23:20, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Leeloo, jeszcze wszystko przed Tobą! (Czy nie brzmi to trochę na babcię przemawiającą do wnusi? ). Życie zaczyna się po czterdziestce .
Jeśli chodzi o mnie, zaczęłam pisać różne historyjki prozą i wierszyki, odkąd odkryłam istnienie alfabetu. Nie sądzę jednak, by moja "twórczość" przedstawiała jakąkolwiek wartość. Abym mogła zakląć zwykłe słowa w prawdziwe dzieło, musiałabym zgromadzić mnóstwo doświadczeń, doznać szczęścia i miłości, gniewu i rozczarowania, zrozumieć świat, ludzi, wydarzenia... Za to już teraz łapię się na wymyślaniu dosyć oryginalnych metafor i definicji abstrakcyjnych pojęć. I przede wszystkim marzę. Niektóre marzenia mają moc sprawczą, o ile solidnie popracujemy nad ich realizacją .
|
|
Powrót do góry |
|
|
leeloo88
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry (Katowice)
|
|
Wysłany: Czw 23:52, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Heh kochane dzięki za pocieszenie, ale powiem Wam coś (zwierzam się Wam jako, że już się z Wami zżyłam)
Ja również od najmłodszych lat uwielbiałam pisać Jeszcze do niedawna pisałam opowiadanka, wierszyki i inne limeryki... (kurczę, zarymowałam!!! ), dostawałam w podstawówce i gimnazjum piąteczki prawie za każde wypracowanie Aż tu pewnego okropnego dnia poszłam do liceum i tam stanowczo stłumiono moją wenę Pierwsze wypracowanie - byłam z niego zadowolona, czas wystawiania ocen, a tu 2! Przeżyłam szok Do tego momentu żyłam w złudzeniu, że potrafię pisać! Moje kochane polonistki powtarzały, że mam talent...bla, bla, bla Pani polonistka z liceum tak nie twierdzi dostaję za wypracowania 2, 3, tylko raz mi się udało dostać 5 (miałam wtedy doła, a tematem było "Śmierć w średniowieczu" :-/). Tak więc już nie biorę się za pisanie czekogolwiek (chyba że z musu :-/), bo udowodniono mi, że pisać nie potrafię
Teraz już wiecie jak to jest ze mną i moim pisaniem Aż się boję 2 klasy liceum Ale przyszło mi do głowy teraz, że skoro znam tyle utalentowanych ludzi (mówię o Was ) to może mi pomożecie, jak już zacznie się czas pisania wypracowań
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pią 0:17, 12 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
leeloo88 napisał: | ... Aż tu pewnego okropnego dnia poszłam do liceum i tam stanowczo stłumiono moją wenę ... |
Szkoła często tłumi zainteresowania lub talent. Pisz dalej, choćby narazie do szuflady albo dla znajomych (np. forumianek ). Jak kiedyś zrobisz karierę literacką będziesz miała satysfakcję mogąc powiedzieć w wywiadzie, że pani profesor X dawała Ci dwójki a jeśli zrobisz kariere w innej dziedzinie będzesz się mogła pośmiać ze swojej młodzieńczej pasji... Powodzenia!
PS. ja próbowałam w liceum założyć kółko plastyczne (byli inni chętni) ale szanowne i potężne (jakieś 120 kg wagi, 180 cm wzrostu, płeć K ) ciało pedagogiczne stwierdziło że:
- nie ma czasu na nadgodziny
- nikt nie będzie po nas sprzątał sali
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|