|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
jakola20
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 1399
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaksice
|
|
Wysłany: Wto 23:30, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kas napisał: |
4. Mam doła, nikt mnie nie lubi, nikt do mnie nie pisze, nikt się ze mną nie spotyka. Nawet dziecko mi się felerne z alergią trafiło. |
Nie przejmuj się, nie jesteś jedyna... na tym forum i w ogóle na świecie... Ja też mam ostatnio doła, bo mnóstwo spraw mi się nagromadziło związanych ze studiami i pracą. Od dwóch tygodni kursuję wyłącznie na trasie biblioteka główna UMK-ksero-dom i siedzę w tekstach dotyczących internetu (odnośnie mojej pracy lic.), tak że potem już nie mam najmniejszej ochoty siedzieć w prawdziwym internecie, o pisaniu czegokolwiek nie wspominając A czas goni... Pomijając już to, że mam absolutnie BEZNADZIEJNEGO promotora, z którym żadną miarą nie można się skontaktować, a który jednocześnie ma wymagania jakbyśmy pisali co najmniej doktorat Czarno to wszystko widzę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gania
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
|
Wysłany: Śro 15:01, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A moje dzieci przeziębione - zwłaszcza Oliwka, a w piątek ma zabawę w przedszkolu . Dziś było szykowanie kostiumu (strój częściowo "kupny", częściowo kombinowany) - będzie Króliczkiem . Postaram się wrzucić fotki jakieś.
p.s. Posucha w tematach muzycznych, oj, posucha! Niechże Sławczę się wreszcie za wydanie płyty weźmie .
A wszystkim w dole życzę szybkiego wyjścia na powierzchnię!
Ostatnio zmieniony przez gania dnia Śro 15:02, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mycha
Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto
|
|
Wysłany: Śro 15:19, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
jakola20 napisał: |
Pomijając już to, że mam absolutnie BEZNADZIEJNEGO promotora, z którym żadną miarą nie można się skontaktować, a który jednocześnie ma wymagania jakbyśmy pisali co najmniej doktorat Czarno to wszystko widzę... |
Mój promotor był cały semestr na zwolnieniu, mam nadzieję, że w tym semestrze wróci. "Opiekuję się" nami pani dziekan, seminarium jako takiego nie mamy, bo każe nam nie przychodzić. Chyba, że ktoś ma jakiś problem, ale dużo czasu nie poświęci bo zajęta. Ciężko się zmotywować do pisania.
Byłam w poniedziałek u lekarza na kontroli i dostałam jeszcze tydzień zwolnienia i antybiotyk na na kolejne 7 dni Przez tydzień miałam przerwę w antybiotykach i powoli wrócił mi apetyt, kaszel się zmniejszył, a teraz znowu mnie dusi. Jakby odwrotny skutek miały te wszystkie leki
|
|
Powrót do góry |
|
|
jakola20
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 1399
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaksice
|
|
Wysłany: Śro 15:31, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
mycha napisał: | jakola20 napisał: |
Pomijając już to, że mam absolutnie BEZNADZIEJNEGO promotora, z którym żadną miarą nie można się skontaktować, a który jednocześnie ma wymagania jakbyśmy pisali co najmniej doktorat Czarno to wszystko widzę... |
Mój promotor był cały semestr na zwolnieniu, mam nadzieję, że w tym semestrze wróci. "Opiekuję się" nami pani dziekan, seminarium jako takiego nie mamy, bo każe nam nie przychodzić. Chyba, że ktoś ma jakiś problem, ale dużo czasu nie poświęci bo zajęta. Ciężko się zmotywować do pisania. |
My też seminarium nie mamy, nie mieliśmy ani nie będziemy mieć... Żeby się dowiedzieć jak w ogóle wygląda taka praca musiałam pożyczyć ją od cioci (ona skończyła pedagogikę, ale lepsze to niż nic) i na niej się wzoruję.
Żeby się dostać do promotora trzeba zapisać się na listę minimum miesiąc wcześniej a potem i tak odstać jeszcze kilka godzin w kolejce (bez gwarancji, że cię przyjmie bo jego dyżur trwa tylko godzinę) po to, by wyjść z gabinetu po minucie bo facet przez dwa m-ce nie zdążył przeczytać tego, co się mu wysłało (jeśli nie zgłosi wątpliwości, że to dostał). I jak tu można pracować w takich warunkach?! Wściekła jestem strasznie
Ale za tydzień wyjeżdżam na 3 dni do Zakopanego, więc może chociaż trochę odetchnę od tego wszystkiego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
pogoda
Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Śro 23:56, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
współczuję wam dziewczyny z tym promotorami, powinni sobie przypomnieć jak sami kiedyś w znoju i stresie się użerali
Mycha może zrób sobie takie badanie na antybiotyk - wymaz z gardła jakie bakterie cię zaatakowały i na podstawie wyników lekarz przepisuje antybiotyk.
W niedzielę lecę na delegację do Niemiec, której miało nie być, ale jednak, więc dołączam w tym momencie do grona wkurzonych.
A tak poza tym chyba zwariowałam, bo kupiłam sobie na merlinie dwie bollywoodzkie produkcje - przybędą jak będę w Niemczech, eh
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iśka
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Nie 5:41, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
właśnie wróciłam ze studniówki, było świetnie! dawno się tak nie ubawiłam, dj był ok, nauczyciele z nami tańcowali xD ogólnie genialna impreza, dzisiaj po południu wrzucę jakieś fotki xD
Tylko pogoda nie dopasowała, plucha i pada :<
Ostatnio zmieniony przez Iśka dnia Nie 14:11, 20 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pon 13:02, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
pogoda napisał: | A tak poza tym chyba zwariowałam, bo kupiłam sobie na merlinie dwie bollywoodzkie produkcje - przybędą jak będę w Niemczech, eh |
przeczytałam "na melinie" i zrobiłam w pierwszej chwili mniej więcej tak
Zaraz potem przyjełam to ze spokojem bo przypomniałam sobie pewne łódzko-toruńskie "wyczyny" koleżanki Bogusi
A poza tym to:
1 - pracować mi się nie chce
2 - chcę na narty do Szczyrku a nie ma śniegu
3 - jak Adaś źle skacze to zwykle nie mam humoru
4 - na lodowisku po drugiej stronie ulicy znowu Mandaryna i disco polo od godz. 8 rano do 20
5 - dostałam wczoraj maila z datą 17 grudzień 2008
6 - większość znajomych ma grypę więc tylko czekać ... ... a tfu tfu tfu
... i tym optymistycznym akcentem zakończę posta ...
Ostatnio zmieniony przez nieważne kto dnia Pon 13:17, 21 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kas
Moderator
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Pon 19:47, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nieważne kto napisał: |
5 - dostałam wczoraj maila z datą 17 grudzień 2008
|
O! Czyżby poczta elektroniczna działała z taką samą sprawnością jak poczta polska?
Może i Adaś słabo skacze, ale on już swoje zasadniczo wyskakał. Za to Radwańska wygrała i Polki w pięknym stylu przegrały Pekin z Rosjankami [ poczytaj sobie NWK [link widoczny dla zalogowanych] z tego meczu, zaraz Ci się humor poprawi] i od jutra łyżwiarstwo figurowe ME na Eurosporcie.
I niedługo Harry Potter wyjdzie i nie mogę go kupić bratankowi (i przeczytać przed oddaniem), bo zapowiedział, że sobie pojedzie o północy do księgarni.
I wieje mocno i ciepło jest i w ogóle wiosna coraz bliżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jakola20
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 1399
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaksice
|
|
Wysłany: Pon 22:38, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kas napisał: |
Może i Adaś słabo skacze, ale on już swoje zasadniczo wyskakał. Za to Radwańska wygrała i Polki w pięknym stylu przegrały Pekin z Rosjankami [ poczytaj sobie NWK [link widoczny dla zalogowanych] z tego meczu, zaraz Ci się humor poprawi] i od jutra łyżwiarstwo figurowe ME na Eurosporcie. |
Oglądałam ten mecz, niemniej relacja fascynująca, zwłaszcza w tych momentach, w których odbiega od siatkówki (Mateja jako przedskoczek i Szaranowicz i Tajner zachwycający się owłosionymi łydkami Janne Ahonena ). Swoją droga, strasznie brzydkie te Rosjanki... A łyżwiarstwa figurowego nie obejrzę... bo nie mam Eurosportu
NWK, w górach też tak pada? Bo jestem coraz bardziej przerażona, że mój wyjazd na skoki do Zakopanego okaże się niewypałem, bo odwołają konkursy z powodu braku śniegu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pon 23:45, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
jakola20 napisał: | NWK, w górach też tak pada? Bo jestem coraz bardziej przerażona, że mój wyjazd na skoki do Zakopanego okaże się niewypałem, bo odwołają konkursy z powodu braku śniegu... |
Nie pada cały czas, ale jest paskudnie i +11 stopni
Czytałam w prasie i w necie, że jeśli nie będzie wiało lub lało to konkurs w Zakopanem się odbędzie tzn. że z brakiem śniegu i wysokimi temperaturami organizatorzy sobie poradzą.
Mam jednak dobre wieści - idzie ochłodzenie i ma padać śnieg.
Co do Poczty Polskiej ... nie dostałam dwóch kartek światecznych, o których wiem, że zostały wysłane przed świętami.
Wygląda na to, że poczta elektroniczna działa "odwrotnie", bo ten dziwny mail jest z grudnia 2008 czyli został wysłany prawie za rok Przychodzą nowe maile a on cały czas jest najnowszy i wysuwa się na prowadzenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kas
Moderator
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Wto 12:04, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nieważne kto napisał: |
Nie pada cały czas, ale jest paskudnie i +11 stopni
|
A w Krakowie wieje i właśnie przewiało wszystkie chmury i wyszło słońce i dalej wieje.
Hmm, zepsuło się klikanie w pomarańczowe kwadraciki, ciekawe czy to ma związek ze statystykami, których nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jakola20
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 1399
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaksice
|
|
Wysłany: Wto 16:38, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kas napisał: | Hmm, zepsuło się klikanie w pomarańczowe kwadraciki, ciekawe czy to ma związek ze statystykami, których nie ma. |
Jak to zepsuło się? U mnie działa...
Pogoda dziś u mnie diametralnie się zmieniła, bo pół dnia śnieżyło i to mocno, ale już zdążyło prawie wszystko stopnieć Niemniej idzie ochłodzenie.
Iśka, no i gdzie te zdjęcia? I czemu nas tu tak mało jest? To znaczy czemu to ja mniej więcej wiem, ale jednak więcej ludzi mogłoby coś pisać...
Ostatnio zmieniony przez jakola20 dnia Wto 16:42, 22 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iśka
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Wto 21:22, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
jakola20 napisał: |
Iśka, no i gdzie te zdjęcia? |
No już wstawiam, ładniejsze dam, jak się trochę pouczę albo chociaż poudaję, że się uczę
|
|
Powrót do góry |
|
|
anula
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Śro 23:16, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Spieszę z wiadomością, ze spotkałam się przypadkowo z Gocharem na imprezie salsowej i że Gochar wywija salsę że aż miło popatrzeć Zmotywowała mnie tym samym do podjęcia zajęć, które w zeszłym roku zostały zawieszone i zaczynam w najbliższą sobotę!!! Tak, moje drogie, anula wraca na parkiet
Bardzo, ale to bardzo się cieszę.
Poza tym u mnie nędznie. Przede wszystkim obsesyjnie tesknię za słońcem. Przy takiej szarej pogodzie naprawdę nie chce mi się żyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pogoda
Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Sob 17:22, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Anula gratulacje powrotu na parkiet
a tak w ogóle, czy wy wszystkie na pogodę ciągle musicie narzekać?
w ćwierćfinale kibicowałam Dance, która jak jej ze zdenerwowania nic nie drży potrafi grać cudny tenis, niestety Szarapowa wyleczona i skupiona okazała się w półfinale nie do przejścia, a dla Agi gratulacje wymarzonego pierwszego ćwierćfinalu w wielkim szlemie, chociaz większe brawa należą się Marcie za wspaniały powrót z tenisowego niebytu, mam tylko nadzieję, że jutrzejszy finał panów będzie stał na wyższym pozniomie niż dzisiejszy i liczę na pięć setów.
w poniedziałek w końcu po dwutygodniowej przerwie wracam na kort - grypa i delegacja (jedna po drugiej ) - i rakieta będę wywijać
Kas mogę Cię spytać o sympatie w łyżwiarstwie figurowym?
moi to:
Kerrowie
przepiekne tango z ubiegłego roku
matrix - początek
przepraszam za taka mnogość filmików, ale trudno się zdecydować
i Stephane Lambiel
inni już zakończyli karierę amatorską, chociaż Pluszczenko coś wspomina o powrocie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kas
Moderator
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Sob 21:47, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
pogoda napisał: |
Kas mogę Cię spytać o sympatie w łyżwiarstwie figurowym?
|
Nie mam jakichś takich odwiecznych faworytów.
Jeśli chodzi o pary taneczne, to teraz kibicuję Kerrom, bo strasznie lubię pary, które eksperymentują i wnoszą coś nowego. Ich wiązanka szkockich tańców highland w tańcu oryginalnym była przefantastyczna.
Zresztą w ogóle taniec oryginalny w tym roku, jako że to ma być taniec ludowy, to bardzo ciekawa konkurencja. Co prawda większość par pojawia się w jakimś flamenco, tańcach cygańskich albo zorbie, ale są od tego wyjątki. Właśnie Kerrowie, nasza para, która zatańczyła obertasa (wspaniałe stroje, szkoda że brakło umiejętności), Delobel i Schoenfelder zatańczyli gavota, a Domnina i Szabalin w przeciwieństwie do innych par rosyjskich zatańczyli taniec kozacki. Zresztą własnie Domnina i Szabalin ujęli mnie w tańcu dowolnym swoim walcem i IMO zasłuzenie wygrali.
Wracając do Kerrów, ich tegoroczny taniec dowolny też jest fajny, Enigma to zdecydowanie coś innego niż rzewne skrzypeczki.
Dawniej taką awangardową parą było francuskie rodzeństwo Duscheney, a jeszcze wcześniej było arcydzieło łyżwiarstwa czyli bolero brytyjskiej pary Torvill Dean.
Jeśli chodzi o panów to też jakoś bez emocji oglądałam rozgrywkę. Żal, żę nie ma Żeni Pluszenki. Nie cierpię Jouberta, IMO strasznie wtórny jest, a Lambiel niepotrzebnie daje się ubierać w takie zbyt wymyślne stroje. Zresztą Joubert też, zwykle jego strój jest taki udziwniony, żeby podkreślić co tańczy, jak przykładowo jechał do muzyki z Bonda, to tylko mu na głowie świecącego neona brakowało z napisem "halo, to ja ,Bond!".
U pań też posucha, żadna z europejek nie stara się skakać nowych skoków, poziom rywalizacji opada. Może lepiej będzie na mistrzostwach świata. Pozytywnie zaskakują finki.
No i pary sportowe, gdzie też wszyscy pokończyli kariery i w Europie poza Niemcami nikt poziomu nie trzyma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kas
Moderator
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Wto 22:25, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No i czemu nikt nic nie pisze? I muszę posta pod posta napisać i jak to będzie wyglądało?
NWK, święta już minęły, może jakaś zmiana wizerunku?
Wpieniona teraz trochę chodzę, bo muszę jeździć po tych urzędach i zakładach pracy z ofertami i oczywiście nigdzie nie mogę nic załatwić od razu, tylko minimum dwa razy muszę wszędzie jeździć. Zrobiłam sobie takie proste łopatologiczne cv, żeby nikomu nie przyszło do głowy chcieć mnie zatrudnić.
Pawuś ma się dobrze, cały czas jest bezzębny, jest zdrowy i już normalnie przybiera na wadze (wczoraj było 6655).
WIOSNY!
|
|
Powrót do góry |
|
|
gania
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
|
Wysłany: Wto 22:43, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kas napisał: |
Pawuś ma się dobrze, cały czas jest bezzębny, jest zdrowy i już normalnie przybiera na wadze (wczoraj było 6655).
WIOSNY! |
Super, że u Pawełka wszystko oki, u nas też i również nie mamy jeszcze ząbków .
Ja wizerunku narazie nie zmieniam, bo mam taki zimowy raczej i może uda się ściągnąć zimę choć na kilka dni, coby moje starsze dziecię na sankach pojeździło i bałwana ulepiło . A potem sobie może juz być wiosna .
|
|
Powrót do góry |
|
|
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 23:44, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja wpadam regularnie, tylko nie zawsze jest czas (jak już przeczytam), żeby odpisać... Ale kibicuje mamom i ich słodziakom Anula smska dziś przysłała, że biedna chora męczy się w łóżeczku. Pozdrawiam wszystkich!
A NWK może na urlopie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Śro 0:24, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
akinomka napisał: | A NWK może na urlopie... |
taaa ... na urlopie ...
Bloki ocieplam i koloruję, coby Anula miała ładny widok jak do teściów przyjedzie ...
Wolne planuję w lutym ... tak od połowy i mam zamiar na nartach pojeździć (jak śnieg będzie, bo dalej się nie wybieram w tym roku) i ... Kraków oraz Pawusia odwiedzić może ...
Chmmm niedawno wysłałam do Buni list, w którym między innymi doniosłam, że Aki na dobre "wcięło" Muszę szybko napisać następny i zdementować wiadomość.
Ale sie wczoraj uśmiałam w PZU. Kolejka babcia przede mną załatwia już swoją sprawę i "pani" każe jej cos podpisać w czterech miejscach. Babina się męczy, ozór wywala, mruczy pod nosem, pisanie jej wyraźnie nie idzie. Po paru dobrych minutach "pani" mówi: "Wystarczy samym nazwiskiem" a babina na to "Młojim?" a "pani" powstrzymując śmiech "A czyim?" na co staruszka odpowiada "Mogiem i jaśkowym"
Ostatnio zmieniony przez nieważne kto dnia Śro 1:22, 30 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gania
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
|
Wysłany: Śro 10:02, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nieważne kto napisał: | akinomka napisał: | A NWK może na urlopie... |
taaa ... na urlopie ... |
A ja na urlopie, tralalalala Ale niestety 25 lutego do pracy (!@#$%^& ).
nieważne kto napisał: | Ale sie wczoraj uśmiałam w PZU. Kolejka babcia przede mną załatwia już swoją sprawę i "pani" każe jej cos podpisać w czterech miejscach. Babina się męczy, ozór wywala, mruczy pod nosem, pisanie jej wyraźnie nie idzie. Po paru dobrych minutach "pani" mówi: "Wystarczy samym nazwiskiem" a babina na to "Młojim?" a "pani" powstrzymując śmiech "A czyim?" na co staruszka odpowiada "Mogiem i jaśkowym" |
Dobre!
"Powiedział nam Bartek, że jutro Tłusty Czwartek" - jakieś plany w związku z tym? Ja narazie nie mam - ale kilka pączków wciągnę napewno .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kas
Moderator
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Śro 10:04, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
gania napisał: |
"Powiedział nam Bartek, że jutro Tłusty Czwartek" - jakieś plany w związku z tym? Ja narazie nie mam - ale kilka pączków wciągnę napewno . |
No ja jeszcze pączków nie i chrustu też nie.
Ale na czekoladę sobie pozwalam i chyba niestety nie powinnam. Ech...
NWK przybywaj!
|
|
Powrót do góry |
|
|
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Śro 11:59, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nieważne kto napisał: |
Chmmm niedawno wysłałam do Buni list, w którym między innymi doniosłam, że Aki na dobre "wcięło" Muszę szybko napisać następny i zdementować wiadomość.
|
O co to, to nie Nie wcięło, bo jestem na bieżąco. Wprawdzie teraz mam ferie, więc mogę popisać, ale jak się zacznie nowy semestr to znowu chyba będę tylko śledzić... Zobaczymy... A no ja myślałam właśnie na odwrót, że nasza Bunię wcięło Koniecznie pozdrów ode mnie!
W związku z załatwianiem spraw z babciami polecam te rozmowę (tylko dla ludzi o mocnych nerwach:P): [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
anula
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Czw 1:04, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kas - nie przejmuj sie żadną alergią Pawełka! Wszystko mija:))) Z Jaśkową walczylismy niemal od urodzenia. Był okres, kiedy uczulony byl nawet na gluten. Koszmar. Ile sie nawyłam w poduszkę, to tylko wiem ja i ta poduszka Teraz od ponad pól roku Jasiek zajada wszystko i jest naprawde dobrze. Uwierz, kwestia czasu. U Was będzie tak samo:)
A ja zasmarkana i z kaszlem takim, że chce mi płuca wyrwać. Nędza, nędza...
Dzieki, NWK za te piekne bloki w Tychach Och, juz sie nie moge doczekać aż tam na urlop pojadę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kas
Moderator
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Czw 10:25, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
anula napisał: | Kas - nie przejmuj sie żadną alergią Pawełka! Wszystko mija:))) Z Jaśkową walczylismy niemal od urodzenia. Był okres, kiedy uczulony byl nawet na gluten. Koszmar. Ile sie nawyłam w poduszkę, to tylko wiem ja i ta poduszka Teraz od ponad pól roku Jasiek zajada wszystko i jest naprawde dobrze. Uwierz, kwestia czasu. U Was będzie tak samo:)
|
Dzięki Anula za słowa otuchy. Ja wiem, że te alergie mijają, ale co się człowiek własnie wcześniej napłacze w poduszkę to jego.
Uczuleniem na mleko nawet się nie przejmuję (to raczej boli, bo ja nie mogę nic dobrego zjeść), wiem, że tolerancja na laktozę jest "świeżą" cechą ewolucyjną i to tylko u Słowian i Nordyków. Na południu Europy na przykład w ogóle mleka czystego nie piją, tylko przetwory, sery i jogurty.
Myszak też na razie jest na gluten uczulony, lekarka kazała odstawić na miesiąc jeszcze.
Anula, a Tobie dużo zdrówka życzę i smacznych pączków!
Idę prasować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|