Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
nevermind
Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Śro 22:37, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A ja niestety nie wiem czego słuchają moi nauczyciele...
Np. moja polonistka jest młoda, chyba 2 czy 3 lata dopiero uczy, więc dlaczego nie miałaby miec takich upodobań jak Aki?
Zaloguje się tu kiedyś ktoś nowy, ja do niego wystartuje z chlebem i solą, powitam jak róweśnika, a się okaże, ze np. mój historyk... Chociaż z historykiem to nie byłoby tak źle, bo jest "spoko ziom" i nas lubi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Milena
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
|
Wysłany: Śro 23:35, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedyś tam na niemieckim rozmawialiśmy o narodowościach. Polak to po niemiecku Pole. Na to mój kolega stwierdził: 'Jeny, to ja jestem Pole' na co moja koleżanka 'No to można cię zaorać'
A co do nauczycieli to nie zdziwiłabym się jakoś strasznie gdyby któryś z moich tu zawitał, bo już niektóre zainteresowania mam wspólne z częścią z nich (np. LOST ). A poza tym, większość jest naprawdę spoko Aż czasem się im dziwię, że mają do nas cierpliwość.... Ale trzeba przyznać, że nasza klasa ma wyjątkowy talent do zamieniania lekcji w luźną rozmowę Ostatnio na chemii gadaliśmy o Zagubionych, na wosie o córeczce pani i jej wyskokach (ma 2 latka) a na angielskim kłóciliśmy się z panią na temat muzyki (chociaż po angielsku więc jednak stracone zajęcia nie były).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ol
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Czw 8:09, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Aki to ja już wiem, czemu niektórzy się tak debilnie zachowują W końcu tak się zachowuje prawie każdy, kto słucha hip - hopu Tak więc moja rada - wypleń z nich to, a staną się normalniejsi, przynajmniej powinni. Najlepiej im wpoić rocka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prażma
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bibice, koło Krakowa
|
|
Wysłany: Czw 10:57, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Milena napisał: | Ostatnio na chemii gadaliśmy o Zagubionych, na wosie o córeczce pani i jej wyskokach (ma 2 latka) |
Zaczęłam się zastanawiać - 2 latka ma pani czy córka
Olcia napisał: | W końcu tak się zachowuje prawie każdy, kto słucha hip - hopu |
Nie spodobało mi się to sformułowanie, ekm, ekm... Poza tym: "prawie robi wielką różnicę"
|
|
Powrót do góry |
|
|
reggae_girl
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Czw 15:53, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja wiem czego słuchają niektórzy z moich nauczycieli. Np. pani od polskiego lubi Hey i Kult (popieram), a moja wychowawczyni słucha Deep Purple (jutro w katowickim spodku) i Perfectu. Dobry mają gust...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iśka
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Czw 15:58, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem czego słuchają moi nauczyciele, no moze za wyjątkiem mojej czarnowąsej wychowawczyni. Ona pewnie słucha czegoś z dzieciństwa, czyli jakoś w okolicy starożytnego Rzymu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milena
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
|
Wysłany: Czw 18:40, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Prażma napisał: | Milena napisał: | Ostatnio na chemii gadaliśmy o Zagubionych, na wosie o córeczce pani i jej wyskokach (ma 2 latka) |
Zaczęłam się zastanawiać - 2 latka ma pani czy córka
|
Wiesz Prażma, u mnie wszyscy nauczyciele tacy młodzi Ale ta pani do najmłodszych należy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Czw 18:47, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Milena napisał: | Prażma napisał: | Milena napisał: | Ostatnio na chemii gadaliśmy o Zagubionych, na wosie o córeczce pani i jej wyskokach (ma 2 latka) |
Zaczęłam się zastanawiać - 2 latka ma pani czy córka
|
Wiesz Prażma, u mnie wszyscy nauczyciele tacy młodzi Ale ta pani do najmłodszych należy |
W związku z tym, że macie takie młode GRONO, odpowiedźcie mi dziewczynki: co myślicie o nich? Chodzi mi o to czy np. nie boicie się, że nauczą was mniej niż doświadczone nauczycielki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milena
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
|
Wysłany: Czw 18:54, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
akinomus napisał: | Milena napisał: | Prażma napisał: | Milena napisał: | Ostatnio na chemii gadaliśmy o Zagubionych, na wosie o córeczce pani i jej wyskokach (ma 2 latka) |
Zaczęłam się zastanawiać - 2 latka ma pani czy córka
|
Wiesz Prażma, u mnie wszyscy nauczyciele tacy młodzi Ale ta pani do najmłodszych należy |
W związku z tym, że macie takie młode GRONO, odpowiedźcie mi dziewczynki: co myślicie o nich? Chodzi mi o to czy np. nie boicie się, że nauczą was mniej niż doświadczone nauczycielki? |
W wieku 2 lat to ma jeszcze spore problemy z mówieniem, więc nauczy nas nie za dużo A tak serio to wcale takie młode to grono u mnie nie jest.... Większość nauczycieli jest raczej doświadczona....
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Czw 21:52, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Przypomniało mi się z czasów średnioszkolnych ....
W liceum miałam nauczycieli w średnim wieku lub starszych, takich całkiem młodych nie było. Grono, poza nielicznymi wyjatkami było raczej powazne i mało komunikatywne. Najstarsza (wiek mocno emerytalny) i nieco już zdziwaczała była "chemica", prawdziwe próchno i postrach uczniów (na samo wspomnienie .. ... )
Pewnego dnia urządzili jakiś dzień sportu, a że w góry blisko to zarządzono spęd na narty i sanki - kto co ma, kto co umie. Grono, zwłaszcza nauczycielki nieszczęśliwe, na codzień "zero" sportu, brak stosownej odzieży itp.... zasiadły w schronisku, w najdalszym kąciku, byle dotrwać do końca. Wredna młodzież zaprasza na stok bez skutku. Poszliśmy więc na narty, stoimy w kolejce do wyciągu, nabijamy się z Grona aż tu nagle ktoś zasuwa na nartach, super jak na owe czasy sprzęt, jazda naprawdę ostra i ostre hamowanie obok kolejki - patrzymy chemica-próchno zbiorowy opad szczęki
Niestety nie spoufaliła się z nami i wredna pozostała ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
anula
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Czw 22:09, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
To my mielismy w liceum chemice - harcerkę, która miała warkocz do pasa i wiek nieokreslony, ale tzw."podejszły"
Generalnie jej nie trawilismy, bo straszne z niej była jedza, ale kiedy doszły nas słuchy, że była kiedys poważna osobistościa w gronie harcerskim, to przy najbliższej okazji poprosilismy, zeby pojechała z nami na wycieczke w góry. To mial byc zwykły zgryw, bo do głowy nam nie przyszlo, ze ona sie zgodzi. Ale sie zgodziła i to jaka szczęśliwa była A potem nas mordowała opowieściami SPRZED LAT i własnym wykonem harcerskich pieśni Na początku mieliśmy niezły ubaw, ale potem nawet nas wciągnęło. I ostatecznie stwierdzilismy, ze jest całkiem ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
reggae_girl
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pią 17:34, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A mój pan od chemii przez pół lekcji się na nas wydziera, a póżniej mówi, że przez nas mu lekcja ucieka... Za to moja pani od j.polskiego prosiła jednego z moich kolegów, żeby jej wysłał walentynkę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caprii
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dżablonowo
|
|
Wysłany: Sob 14:00, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A co do wysyłania walentynek do n-li to wysłałam z koleżanką jedną do nauczyciela od angielskiego i...akurat dostał ją na naszej lekcji. Tak się podjarał, że zaczął całować tą walentynkę, a my biedne , siedzące w ostatniej ławce skręcałyśmy się ze śmiechu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prażma
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bibice, koło Krakowa
|
|
Wysłany: Sob 21:08, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Heh, pan od WF chyba też ode mnie jedną dostał...
A w poniedziałek: BUDA Dobrze, że mieszkam niedaleko...
I niedługo nauki do bierzmowania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: Sob 22:10, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Przeżywam to samo:szok , że w poniedziałek szkoła i że bierzmowanie za pasem, a katechizm(który powinien być w głowie) uleciał. I kto mnie teraz przyjmie do nieba???
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Sob 22:26, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Przeżywam to samo:szok , że w poniedziałek szkoła i że bierzmowanie za pasem, a katechizm(który powinien być w głowie) uleciał. I kto mnie teraz przyjmie do nieba??? |
Tuuu jesteś w niebie .... tuuu jesteś w niebie
Hej, bez paniki, na naukę nigdy nie jest za późno, więc nie marudzić tylko do roboty ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iśka
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Nie 15:35, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A moja szkoła się dzisiaj w nocy zjarala i właśnie się zastanawiam, gdzie nas przeniosą, bo remont potrwa z pół roku:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Nie 15:44, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Iśka napisał: | A moja szkoła się dzisiaj w nocy zjarala i właśnie się zastanawiam, gdzie nas przeniosą, bo remont potrwa z pół roku:) |
Szok! Przecież to tragedia, więc nie rozumiem tego wywalonego języka z uśmieszkiem Wiem, wiem, mam więcej lat, więc rozumiem więcej, ale wcale bym się nie zdziwiła jakby się okazało, że szkołę podpalił któryś z uczniów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ol
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Nie 15:49, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Matko, ja bym się załamała, gdyby moją budę zjarali Po prostu tragedia Zwłaszcza, że jestem w 3 gimnazjum i mam przed sobą egzaminy W każdym razie w radości bym nie skakała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iśka
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Nie 16:11, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też jakoś nie skaczę z radości, tylko już od dawna rodzice prosili, zeby zmienic wystrj wnętrza szkoły. Cała była w drewnie. Ale dyrektorka sie uparła, bo tak jej się podobało, więc ma za swoje. Mnie też martwi wizja dojazdów gdzieś dalej do LO, ale przynajmniej się dyrektorce oberwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prażma
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bibice, koło Krakowa
|
|
Wysłany: Nie 16:26, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
To niby jest powód, zeby Cię cieszyć ze spalonej szkoły? "Bo wystrój był niebardzo"?
Moje kochane dwie szkółki, moje kochane, kici, kici To wolę was, niż zjarane pogorzelisko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Nie 16:28, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Iśka napisał: | Ja też jakoś nie skaczę z radości, tylko już od dawna rodzice prosili, zeby zmienic wystrj wnętrza szkoły. Cała była w drewnie. Ale dyrektorka sie uparła, bo tak jej się podobało, więc ma za swoje. Mnie też martwi wizja dojazdów gdzieś dalej do LO, ale przynajmniej się dyrektorce oberwie. |
To już wiadomo kto zaprószył ogień
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iśka
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Wto 17:26, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie chodzi o to, ze wystrój był niebardzo, tylko że był bardzo niebezpieczny. Co się sprawdziło:/. Spaliło się prawie wszystko, a pokój nauczycielski wraz z dziennikami ocalal, coś w tym chyba jest... To nie może być przypadek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
reggae_girl
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 18:31, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co bym zrobiła gdyby moje gim się zjarało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 19:20, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Iśka napisał: | Spaliło się prawie wszystko, a pokój nauczycielski wraz z dziennikami ocalal, coś w tym chyba jest... To nie może być przypadek... |
a to peszek (dla niektórych)
Dawno, dawno temu w mojej szkole też był pożar, ale taki mniejszy, spalił sie tylko strych.
Władze zamknęły jednak szkołę na jakiś czas.
W ten sposób miałam zimowe ferie przez cały długi miesiąc
|
|
Powrót do góry |
|
|
|