|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: Pią 16:13, 17 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Niedawno w czasie dyskusji z moją grupą na studiach wspomniałam, że oglądam Idola. Gdybyście mogły zobaczyć te wytrzeszczone na mnie oczy Powiedziałam: Tak oglądam to, zastrzelcie mnie Bez kitu. Nikt tego nie ogląda, ale oczywiście każdy doskonale się orientuje kto tam występuje. Zaczęłam oglądać tą edycję dopiero od 3ciego koncertu, nie ukrywam, że ze względu na Uniata Podsumowując: Nieważne jaki program, ważne kto w nim występuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
annie_001
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
|
Wysłany: Pią 16:23, 17 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Podobno oglądanie Idola to obciach a kibicowanie Uniatowi jeszcze większy. Szczerze mówiąc zupełnie tego nie rozumiem. Jednak staram się nie zwracać uwagi na ludzi bezpodstawnie krytykujących. Ja zawsze przyznaje się do swoich upodobań w kwestii muzyki czy też kina. A jeżeli chodzi o ludzi obrzucających błotem Uniata, to moim zdaniem są to zakompleksione osoby, które wkurzają się na maksa widząc go w tv i wiedząc, że nigdy nie będą tak wyglądać i nie będą mieć takiego talentu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ol
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pią 16:25, 17 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
a bo ludzie są dziwni. ja od zawsze oglądam idola i wcale sie tego nie wstydze bo i nie ma czego lepszy idol niż jakieś disco polo live czy jakieś zboczone filmidła
|
|
Powrót do góry |
|
|
peorth
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the garden
|
|
Wysłany: Pią 17:00, 17 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
u mnie na studiach też uważają że idol to obciach, ale jak rozsyłam mp3 Sławka to przeważnie reakcje są takie same- że ten gość super śpiewa i jak na idola to jest super.
a ja uważam że lepiej oglądać idola niż disco polo relax albo nawet coś typu 30 ton listalistalista przebojów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka
Administrator Redaktor Strony
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Pią 17:49, 17 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Ja oglądałam każdą edycję Idola i według mnie nie ma się czego tutaj wstydzić. Lepsze to na pewno niż telenowele brazylijskie Niektórzy jednak dziwnie się na mnie patrzą, gdy mowię, że oglądam ten program. Według mnie nie jest na pewno obciachowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bunia
Redaktor Strony
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 100lica
|
|
Wysłany: Pią 1:16, 05 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
wątek mocno zakurzony, co przy mojej wrodzonej skłonności do sprzątania (ale by się rodzina uśmiała!) wart jest przeciągnięcia ściereczką (choćby po wierzchu):
tolerancja nigdy nie była mocną stroną naszej populacji. akceptacja cudzych upodobań przychodzi nam z wielkim trudem. ciążąca nad idolem fama programu komercyjnego, jakkolwiek nie byłaby prawdziwa, jest krzywdząca przede wszystkim dla tysięcy ludzi, którzy zgłosili się na castingi. nam, biernym odbiorcom (nie liczę tu emocji związanych z kibicowaniem ulubionemu wykonawcy), dostaje się po karku na równi z nimi. nie widzę nic złego w oglądaniu brazylijskich telenowel, jesli komuś sprawia to przyjemność. w końcu nie brak ludzi, którym brakuje tego typu rozrywki. nie odmawiam bliźnim chodzenia na koncerty jazzowe i lubowania się w filmach kusturicy. każdemu wedle potrzeb. dlaczego idol ma byc lepszy czy gorszy od wyżej wymienionych? dla mnie jest o wiele bardziej EFEKTYWNYM (nie mylić z efektownym, choć i na tym polu ma pewne przewagi) niż pokrewne "szansa na sukces" (dwa jasne punkty: steczkowska i prowadzący) czy "droga do gwiazd" (jasnych punktów brak)
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pią 2:01, 05 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
bunia napisał: | wątek mocno zakurzony, co przy mojej wrodzonej skłonności do sprzątania (ale by się rodzina uśmiała!) wart jest przeciągnięcia ściereczką (choćby po wierzchu):
tolerancja nigdy nie była mocną stroną naszej populacji. akceptacja cudzych upodobań przychodzi nam z wielkim trudem. ciążąca nad idolem fama programu komercyjnego, jakkolwiek nie byłaby prawdziwa, jest krzywdząca przede wszystkim dla tysięcy ludzi, którzy zgłosili się ........ |
moim zdanie zawsze program promujący jakiś talent czy umiejętności (pod warunkiem, że nie jest to rzucanie beretem na odległość, jedzenie hot-dogów na czas czy wykazywanie się znajomością seriali) jest lepszy od pseudorozrywkowej papki
kuriozalnym szczytem głupoty jest dla mnie program Ciao Darwin - a właśnie (bardzo lubiani zresztą przeze mnie) znajomi będący zagorzałymi fanami owej "perełki głupoty i złego smaku", przy płynącym z ICH odtwarzacza kwileniu mandaryny srodze potępili moje zainteresowanie idolem (wytrzeszcz oczu + gromkie No wieeeesz!) - dyskusji nie podjęłąm i przystapiłam do spożywania bakłażana z grilla - a po imprezce wskoczyłam na forum
PS "szansę na sukces" oglądam od zawsze dla wojtka mana, tylko raz jak gościem był "bajerful" (.....majteczki w kropeczki oo oo, czerwone wstążeczki oo oo..... ) poddałam się
"droga do gwiazd" - to była dopiero komercja
"muzyczna winda" - dno, nie dało sie kompletnie oglądać
- ten wątek powinien być chyba w innym temacie - czarna lista zbliża się wielkimi krokami -
|
|
Powrót do góry |
|
|
anula
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Pią 8:20, 05 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Bunia i Niewazne kto.
Z tolerancją zawsze mieliśmy kłopoty (my, jako społeczeństwo) - to chyba nasza jakaś tam cecha narodowa... Staram się stać w tej kwestii w opozycji, ale czy mi się to udaje? Czasem pewnie nie, niestety. Bo ja też (BYWA) robię wielkie oczy jak słyszę relacje z programu Nieustraszeni i zachwyty, ze ktoś tam jadł robaki czy leżał w basenie ze szczurami. Z drugiej jednak strony staram się sobie tłumaczyć, że widać taka rozrywka też jest komuś potrzebna. Ja potrzebuję czegos innego, ale nie jestem jedna na świecie.
O Idolu za wiele nie mówię w swoim środowisku, bo nie lubię wojować z ludźmi. Tak naprawdę to po co mam opowiadać, ze czekam na sobotnie wieczory, bo komus tam kibicuję? Faktycznie - oglądanie Idola to dla wielu po prostu przejaw złego smaku i marnowanie czasu. Tym bardziej więc daję sobie spokój i juz. Mój gust, moj czas i basta. Nikogo przekonywać nie chcę i nie muszę.
Tylko rodzinka jest zaangażowana (bo nie ma wyjścia ).
Siedzieliśmy razem prawie w każdą sobotę i to był taki stały punkt programu każdego tygodnia.
Finał jest taki, ze Sławkowi kibicuję nie tylko ja , ale również mój mąż i rodzice. A po koncercie w Brodnicy naprawdę czekamy na płytę.
p.s. Moja "połowa" pyta mnie prawie codziennie "a co tam nowego na forum" , a ja sobię wtedy myślę, ze dobre rzeczy po prostu same sie obronią.
Over
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacha
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Pią 9:49, 05 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Własciwiwie większość kwestii już napisałyście,ponieważ znana jestem z tego że mam w nosie co o mnie ludzie myśla,więc jakiekolwiek tam uwagi czy zgryźliwości pomijam żartem lub milczeniem,Idol jest jakaś tam komercją tylko pytanie brzmi czy komercja jest zła? ja wychodzę z założenia że nie,gdyż zjawisko jest komercyjne gdy ogląda,lubi je mnóstwo osób,tzn. że jest potrzebne,ciekawe ,dla tej gromady osob a pamiętajmy że o gustach sie nie dyskutuje.O komercji zazwyczaj wypowiadaja się osoby które albo zazdroszcza popularności innym lub chca podkreslić swoją indywidualność.Mozna by wymieniac minusy Idola ale on nieźle namieszał w świecie artystycznym,wprowadził nowe gwiazdy muzyki: Dąbrowska,Brodka,Flinta,Makowiec,Wydra,no i
Kube Wojewódzkiego wypromowal,Roberta Leszczyńskiego oraz pokazał inne oblicze Eli Zapendowskiej i Jacka Cygana którzy byli uwazani raczej za sztywne i powarzne osoby,jezeli ktoś jest świetny tak jak Sławek to nie widze zastrzeżeń żeby stac się jego fanem,niektórzy twierdzą że wystąpienie w Idolu to obciach,ale to wymaga odwagi (a co dopiero 2 krotnie),Sławek jest artystą obdarzonym wielkimi możliwościami i własnie Idol mógl pokazać to szerszej widowni
|
|
Powrót do góry |
|
|
kitty
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
|
Wysłany: Pią 11:50, 05 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
anulka, to super ze masz takiego 'zainteresowanego' mezusia kolo siebie, to skarb .. (tak na marginesie)
ja jak zaczelam ogladac te ostatnia edycje, wciagnelam sie dzieki obecnosci ..no zgadnijcie kogo. w pewnym momencie jak weszlam na forum mojego wydzialu, jakze sie zdziwilam jak zobaczylam utworzony watek dotyczacy 'Idola'! oczy przecieralam i rownoczesnie cieszylam sie niezmiernie,bo akurat zaczynalam byc coraz bardziej 'nakrecona',a z drugiej strony w zyciu sama nie odwazylabym sie poruszyc tego tematu na f wsrod moich znajomych studencikow. okazalo sie szybko,ze padlo pare krytycznych komentarzy i temat szybko sie urwal, bo rozmawiajacych bylo tylko 2 osoby: ja i chlopaczek ktory zalozyl watek.. odkrylam potem to forum i tu dopiero czuje sie super z tymi tematami, bo tu inni mysla w podobny sposob o tym czym jest ' Idol', i nie sa wcale zadnymi pustymi polglowkami, wrecz przeciwnie..
szczerze mowiac, nie ogladam zadnych innych programow tego typu.nie ogladam tez zadnych glupich, komercyjnych programow, ani serialikow, prawie nie ogladam telewizji. Ale 'Idola' ogladam, bo uwielbiam patrzec na tych swierzych pasjonatow, ktorzy dzieki tej 'glupiej komercji' jednak otwieraja sobie szanse na odkrycie talentu dla szerszej publicznosci, daja z siebie wszystko, pokazuja co w nich drzemie, a nie zadko maja naprawde wiele do zaoferowania, no a Slawek to wogole przelom, przeciez wiadomo. Ale inni tego wszystkiego nie rozumieja, nie czuja, wiec tez nie duskutuje juz, bo szkoda mi gardla. choc jak ktos krytykuje 'Idola', a sam oglada 'Samo zycie', czy jakis jeszcze ' Ciao Darwin' to juz wtedy mi go zal....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacha
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Pią 18:49, 05 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
zazwyczaj tak jest że wielu ludzi ogląda Idola ale nie chce sie do tego przyznać i go krytykuje,ja nigdy się z tym nie ukrywam bo lubie ten program i to juz byla moja czwarta edycja ale najbardziej emocjonujaca ze wzgledu na Sławka.W dzisiejszym świecie jest zapotrzebowanie na takie jak to czesto nazywamy "głupie komercyjne programiki"tylko dość czesto zaprzeczamy samym sobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tasha
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: inowrocław
|
|
Wysłany: Sob 11:19, 06 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
zawsze byłam śmiała co do wyrażania swoich poglądów. w gimnazjum przytałam do paczki (nie wiem jak ich określić punków, metali, coś w tym stylu, w każdym razie) . idola nigdy się przy nich nie wstydziłam a oni to tolerowali. od małego lubiłam Krysię Aguilerę nie jako postać ale jako wokalistkę(jest różnica) kiedyś wszyscy się z niej śmiali a jedna z dziewczyn powiedziała że ją lubię i wszyscy spytali mnie czy to prawda. wyparłam się i powiedziałam, że to było dawno temu. to była z mojej strony największa zdrada jakiej się dopuściłam. później mówiłam już wszystkim ,że słucham różnej muzyki nie tylko punka, rocka, metal i już nigdy nie zdradziłam swoich upodobań
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacha
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Sob 11:43, 06 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
u mnie w gimnazjum jak ktos nie słuchał HIP HOPU to był iny,no wiec zaczełam słuchac ale zaraz po gimnazjum przestałam i teraz strasznie nie lubie,wtedy to bylo takie słuchanie do towarzystwa i naprawde uwierzyłam w to że to mi się podoba,do 2 liceum słuchalam gotyk metalu jakoś kolezanka mnie zaraziła ale teraz już jakoś nie slucham (wczesniej na kazdym forum mialam nick gotka ) teraz to najwiecej w moim zyciu poezji śpiewanej...no i Sławka...ale inna muzyka towarzyszy mi na dyskotekach i nie wstydze sie powiedziec że na imprezach lubię jak puszczą dico polo,mozna zaszalec.Ale zabawa to inna sprawa a a mój gust to inna,wioec nie martwcie sie wiem ze dico polo,Mandaryna to kicz Szanuje kazde gusta muzyczne i nigdy nikogo nie wyśmiewam, gust to pojecie wzgledne i niech kazdy słucha tego co mu w duszy gra
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laura_90
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
Wysłany: Sob 12:24, 06 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Hm... Może jeśli już mówimy o tolerancji, to i ja dorzucę swoje 3 grosze...
W zeszłym roku szkolnym zmieniłam szkołę. Na początku nie chciałam przyznawać się, do tego, jakiej muzyki słucham, bo przupuszczałam, że spotka się to z takim samym przyjęciem, jak w poprzedniej. Ale kilka dni po rozpoczęciu roku mieliśmy lekcję "zapoznawczą". Oczywiście, spytano mnie o to, jaki lubię rodzaj muzyki... Już wzięłam oddech, aby powiedzieć, że "tego, co wszyscy..." ... ale w ostatniej chwili się powstrzymałam. Przyznałam, że słucham Czesława Niemena, Republiki, Norah Jones, Michaela Jacksona, Alicii Keys, Stinga... Reakcja - taka jak się spodziewałam . W pierwszej chwili - szok , w drugiej - ironiczne uśmiechy, w trzeciej spytano mnie, czy zdaję sobie sprawę z tego, co mówię. Odpowiedziałam, że tak, że każdy ma prawo do swoich wyborów i własnego gustu. Tak naprawdę, już od początku roku szkolnego w pewnym sensie, stałam na straconej pozycji. Nie słuchałam tego, co wszyscy, nie zachowywałam się tak, jak wszyscy, w inny sposób postrzegałam świat - a wiadomo, że dziwacy i odmieńcy są izolowani i odsuwani od reszty. Ale nie żałowałam tego. Od tej chwili, obiecałam sobie, nigdy nie zatracić siebie, nie zdradzić, choćbym miała za to płacić wysoką cenę. Wysoką cenę w postaci odrzucenia i braku akceptacji. I chwilami, przyznaję, jest mi naprawdę trudno. Bardzo trudno... Ale mam wsparcie, w postaci kilku koleżanek, które akceptują mnie taką, jaką jestem. Wiem, że przede wszystkim, trzeba żyć w harmonii i w zgodzie ze sobą. A to, czy ktoś mnie akceptuje, czy wprost przeciwnie - to świadczy tylko o nim, o tym, jakim jest człowiekiem. A nie o mnie. Ja mogę być tylko dumna z siebie, że miałam odwagę przyznać się do własnych poglądów i przekonań.
Dziewczyny, jeśli znacie jakąś szkołę, gdzie mogłabym oduczyć się pisania tak długich postów, to napiszcie. To musi być dla Was, bardzo męczące...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacha
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Sob 12:34, 06 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
ja do tej pory spotykam się z nieprzychylnymi spojrzeniami jak ludzie dowiaduja sie ze słucham poezji spiewanej...na poczatku (bo moją fascynacje datuje na poczatek liceum) ludzie mysleli ze jestem sztywna ale po pol roku przekonali sie że wrecz przeciwnie jestem w radiu szkolnym i od zeszlego roku w kazdy poniedzialek puszczam poezje spiewana na szkolnych korytarzach,bylo kilka wycieczek do radia zeby za[przestac temu pomyslowi ale po pewnym czasie okazalo sie ze jest dosc duzo osob w mojej szkole ktore baly sie do tego przyznac ze sluchaja poezji ja sie nie wstydze i mam gleboko gdzies co o mnie ludzie myśla...czego i wam zycze
|
|
Powrót do góry |
|
|
nothingspecial
Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Przemysl
|
|
Wysłany: Sob 13:06, 06 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
taaa... te zdziwione i skrzywione miny jak mówie, że słucham poezji spiewanej... skad ja to znam
|
|
Powrót do góry |
|
|
leeloo88
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry (Katowice)
|
|
Wysłany: Sob 14:51, 06 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Laura_90: bardzo dobrze moim zdaniem zrobiłaś, że od razu powiedziałaś czego słuchasz. Tak swoją drogą to strasznie nie lubię ludzi, którzy nie akceptują wyborów i gustów innych
Kacha: ja też od czasu do czasu lubię posłuchać poezji śpiewanej, może nie słucham tego na codzień ale lubię Najbardziej mi pasuje Stare Dobre Małżeństwo (to przez moją ciocie ). Może znasz ten zespół? Nawet miałam okazję być na ich koncercie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kacha
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Sob 15:31, 06 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Conieco słyszalam,dzięki mojemu koledze bo sama to właściwie słucham Grechuty,Turnaua i Kasprzyckiego ja wlasciwie tez non-stop nie słucham poezji ale dość często no i Turnaua koncertów dużo zaliczyłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kenia23
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Sob 15:34, 06 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Taaa SDM:)))
"Anioły są takie ciche
zwłaszcza te w Bieszczadach
gdy spotkasz takiego w górach
wiele z nim nie pogadasz
Najwyżej na ucho ci powie
gdy będzie w dobrym humorze
że skrzydła nosi w plecaku
nawet przy dobrej pogodzie...."
A swoja droga dziewczyny to mnie sie wydaje ,ze to naprawde dobrze o nas swiadczy jesli sluchamy wiekszosci tej muzyki , która jest wymieniona w tym temacie:)
Ja nigdy nie wstydziłam sie swoich upodoban muzycznych ....i nigdy nie bede sie ich wstydzic... A jesli ktos ocenia innego człowieka przez pryzmat muzyki jakiej slucha to juz jego problem.....i nie nalezy sie tym przejmowac:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Nie 23:06, 07 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
ze mną było tak, że w szkole/na studiach byłam zawsze poważniejsza niż rówieśnicy a teraz zdecydowanie jestem "psychicznie" młodsza niż rówieśnicy - generalnie zawsze na odwrót - ale nigdy nie miałam z tym specjalnego problemu, nie kryłam żadnych swoich upodobań czy poglądów
obecnie nie ukrywam się z tym, że oglądam Idola, że doceniam pana S.U. (męczę znajomych idolowymi "kawałkami") ale do pisania na forum raczej sie nie przyznam - dla świętego spokoju
PS. podejrzewam, że znaczne grono moich znajomych siedzi po nocach na jakichś idiotycznych czatach ale też się z tym kryją - w moim środowisku to temat tabu - bez sensu
|
|
Powrót do góry |
|
|
leeloo88
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry (Katowice)
|
|
Wysłany: Pon 1:52, 08 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
nieważne kto napisał: |
PS. podejrzewam, że znaczne grono moich znajomych siedzi po nocach na jakichś idiotycznych czatach ale też się z tym kryją - w moim środowisku to temat tabu - bez sensu |
Hmm, trochę to dla mnie dziwne :/ Nie widzę niczego złego w tym, że się wypowiada na jakimś forum jeśli się ma na to ochotę, ani w tym, że się siedzi na jakimś czacie :/ Bo czy jest w tym coś złego? Czy trzeba się tego wstydzić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pon 11:50, 08 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
leeloo88 napisał: | Hmm, trochę to dla mnie dziwne :/ Nie widzę niczego złego w tym, że się wypowiada na jakimś forum jeśli się ma na to ochotę, ani w tym, że się siedzi na jakimś czacie :/ Bo czy jest w tym coś złego? Czy trzeba się tego wstydzić? |
ja uważam, że nie ma się czego wstydzić a wypowiedzi na forum jakiekolwiek by ono nie było są jak najbardziej w porządku natomiast czaty , na których jest po kilkadziesiąt czy kilkaset nieznanych sobie osób, przewijają się oderwane hasła i "latają" obrazki to wg mnie strata czasu i głupota
PS. taki kameralny czat jak przy naszym forum też jest ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
MrsBovary
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Hidden Place;)
|
|
Wysłany: Pon 13:23, 08 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
nieważne kto napisał: | natomiast czaty , na których jest po kilkadziesiąt czy kilkaset nieznanych sobie osób, przewijają się oderwane hasła i "latają" obrazki to wg mnie strata czasu i głupota |
Zgadzam się...ostatnio byłam na TAKIM czacie z kumpelą (którą pozdrawiam )...Pomyślałam sobie, że we dwójkę to chociaż kupa śmiechu będzie, bo taki czat w pojedynkę to nie dla mnie.
Ale wcale nie do śmiechu mi było...Na głównym myślałam, że padaczki dostanę, jak dzieci po obejrzeniu ''Pokemonów'' w kinie...
A na privie?...Ach...szkoda gadać...tylko pół-inteligenci i erotomani...A najczęściej 2 w 1.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alla*
Dołączył: 21 Cze 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pon 18:38, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Znam ludzi którzy uważają że Sławek jest zarozumialcem itp. nie będe tu już wymieniać za bardzo, ale uważam że Są to ludzie którzy po prostu maja kompleksy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arnika
Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Pon 19:57, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ja sama jestem cholernie tolerancyjna ,a ludzie dookoła mnie ? Niekoniecznie. Czesto słysze komentarze np na temat muzyki która słucham np " Boże, czego Ty słuchasz !? " lub " Bez komentarza ! " . Ale ja mam to GŁĘĘĘĘBOKO. Nie moja wina ze są ludzie ktorzy ograniczaja sie do techno. Lub po prostu maja jakies problemy ze soba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|