
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Kas
Moderator
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Wto 21:48, 20 Maj 2008 Temat postu: Pekin 2008 |
|
|
No dobra, co sądzicie o tegorocznej olimpiadzie, Chinach, całym tym zamieszaniu?
IMO zawinił MKOL, żę w ogóle Chinom organizację przyznał, teraz trzeba zjeść tę żabę. A całe to protestowanie teraz, to ściema i mydlenie oczu na pokaz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
pogoda
Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Wto 22:20, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
MKOL co najlepsze dalej podąża tą ścieżka, bo jakieś zimowe igrzyska za niedługo się w Rosji odbędą, co też przykładem świeci, jeśli chodzi o prawa człowieka.
Ja pewnie i tak będę bojkotować, bo różnica czasu spowoduje, że albo bede jeszcze lub juz spać, albo w pracy
Jak tak chcieli, żeby w Chinach jakieś ruchy demokratyczne wzmacniać, czy cuś, to mieli dużooo czasu od przyznania do teraz, ale skoro woleli udawac, że wszystko jest cacy, to teraz się obudzili z ręka w nocniku i ciekawe dlaczego znowu sportowcy mają być mądrzejsi od panów i pań działaczy.
Indiom trza było przyznać, nie byłoby problemu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kas
Moderator
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Pią 20:54, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kto oglądał ceremonię otwarcia?
Część artystyczna była wspaniała, trzeba to przyznać, stadion jest fenomenalny, w ogóle wyglądało to wszystko oblędnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca

Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pią 22:31, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kas napisał: | Kto oglądał ceremonię otwarcia?
..... w ogóle wyglądało to wszystko oblędnie. |
Tak, ale ...
... taki perfekcjonizm w oganizacji imprezy masowej to wynik morderczych treningów i ćwiczeń (artystów, sportowców itp ...), niewyobrażalnych dla przeciętnego człowieka. Tam juz trzy- czteroletnie dzieci wysyłane z domu do internatów przypominających obozy pracy. Swego czasu interesowało się tym UNESCO a delegacje zostały wpuszczone do "najlepszych" (podobno najłagodniejszych) "szkół". Miałam okazję ze dwa lata temu widzieć ilustrowane zdjeciami fragmenty raportu ... kilkuletnie dziewczynki były "rozciągane" na specjalnych "urządzeniach" lub "ręcznie" przez pseudotrenerów, dzieci spały w na drewnianych pryczach po kilkadziesiąt osób w sali a do tego przechodziły "trening" psychologiczny wywołujący poza ambicjami sportowymi czy artystycznymi kompletny zanik osobowości. Zdjęcia były naprawdę szokujące. Wnioskowano o wykluczenie chińskich sportowców z wszystkich rozgrywek międzynarodowych. Skutki są jak widać oczywiście żadne
Chiny to piękny i ciekawy kraj, ale naród (zwłaszcza na prowincji) potrzebuje lat na powrót do normalności, co potwierdzają moje własne obserwacje sprzed lat i aktualne obserwacje znajomych.
Ciekawa jestem kiedy olimpiada mnie "wciągnie". Zawsze tak jest, że nie oglądam, do czasu, aż przypadkowo coś mnie wciągnie, zaczną się klasyfikacje medalowe i ... przerwa w życiorysie murowana, zaczynam oglądać "jak leci"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jakola20
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 1399
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaksice
|
|
Wysłany: Pią 22:52, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
nieważne kto napisał: | Ciekawa jestem kiedy olimpiada mnie "wciągnie". Zawsze tak jest, że nie oglądam, do czasu, aż przypadkowo coś mnie wciągnie, zaczną się klasyfikacje medalowe i ... przerwa w życiorysie murowana, zaczynam oglądać "jak leci"  |
Ja zaczynam jutro o 8.30 od meczu siatkarek, a potem pewnie pójdzie już z górki... Tylko to wstawanie w środku nocy... finały w pływaniu są np. przeważnie ok. 4
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kas
Moderator
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Sob 6:55, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
jakola20 napisał: |
Ja zaczynam jutro o 8.30 od meczu siatkarek, a potem pewnie pójdzie już z górki... Tylko to wstawanie w środku nocy... finały w pływaniu są np. przeważnie ok. 4 |
Eee, niee. Tam jest sześć godzin różnicy do przodu. Finały zwykle są popołudniami czasu miejscowego, a już na pewno pływania czy w lekkiej atletyce, tak więc wg naszego czasu od około południa.
A co do spraw natury ogólno politycznej, to ja wiem, że Tybet, że prawa człowieka, ale na dobrą sprawę, gdyby nie było olimpiady, to ile by się o tym mówiło?
Mordercze treningi - to prawda, ale prawda jest taka, że w wielu dyscyplinach sportu, jeśli chce się do czegoś dojść, to trzeba trenować morderczo od dziecka, choćby w tenisie, gdzie, jak wyczytałam, musza zaczynać dzieci trzyletnie, bo dla piecioletnich jest juz za późno. Zresztą dla wielu dzieci z prowincji jest to jakaś szansa na lepsze życie. Chciałabym, żeby Chiny zmieniały się na lepsze, żeby tamtejsze władze szanowały prawa człowieka, wprowadziły jakieś reformy, żeby pomóc swoim najbiedniejszym mieszkańcom, żeby konflikty rozwiązywali pokojowo. Kto wie? Może te igrzyska chociaż trochę w tym pomogą?
A walka sportowa będzie (mam nadzieję) piękna i czysta i wcale nie jest powiedziane, że Chińczycy wszystko wygrają, chociaż traktują to bardzo prestiżowo.
Ostatnio zmieniony przez Kas dnia Sob 7:09, 09 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jakola20
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 1399
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaksice
|
|
Wysłany: Sob 15:20, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kas napisał: | jakola20 napisał: |
Ja zaczynam jutro o 8.30 od meczu siatkarek, a potem pewnie pójdzie już z górki... Tylko to wstawanie w środku nocy... finały w pływaniu są np. przeważnie ok. 4 |
Eee, niee. Tam jest sześć godzin różnicy do przodu. Finały zwykle są popołudniami czasu miejscowego, a już na pewno pływania czy w lekkiej atletyce, tak więc wg naszego czasu od około południa. |
A no właśnie, że nie, eliminacje w pływaniu są popołudniami i wieczorami ich czasu, ale już finały rano - tak wymusiło USA, które jest głównym sponsorem czy coś takiego i chcą je u siebie pokazywać w porannym paśmie. W związku z tym były nawet jakieś protesty innych sportowców (w tym polskich), ale bez skutku. Spójrz sobie [link widoczny dla zalogowanych]
Ale Polscy pływacy dzisiaj słabo, nikt nie awansował ani do półfinału, ani do finału, także chyba obejdzie się bez wstawania w środku nocy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kas
Moderator
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Sob 20:31, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
jakola20 napisał: |
[color=blue]A no właśnie, że nie, eliminacje w pływaniu są popołudniami i wieczorami ich czasu, ale już finały rano - tak wymusiło USA, które jest głównym sponsorem czy coś takiego i chcą je u siebie pokazywać w porannym paśmie. W związku z tym były nawet jakieś protesty innych sportowców (w tym polskich), ale bez skutku. Spójrz sobie [link widoczny dla zalogowanych]
|
Rzeczywiście masz rację. Nie sprawdzałam wcześniej, tylko antycypowałam z autopsji. Ja już sobie przygotowałam stanowisko leżące przed telewizorem, jak sie obudzę, to będę oglądać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca

Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 13:42, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czy Polacy wywalczą cokolwiek? ... ...
zwylke jak zaczynam gderać to coś się zaczyna dziać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jakola20
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 1399
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaksice
|
|
Wysłany: Wto 15:31, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
nieważne kto napisał: | Czy Polacy wywalczą cokolwiek? ... ...
|
No ja też zaczynam już w to "lekko" powątpiewać
Wszystkie "pewniaki" (Otylia, Korzeniowski, Stańczyk, Radwańska, Gruchała, Krawczyk itd.) odpadają już gdzieś na samym początku rywalizacji, a gdzie tu finał (o medalu nie wspominając)... Jedyna nadzieja w siatkarzach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca

Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pią 22:22, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
jakola20 napisał: | Jedyna nadzieja w siatkarzach |
Na szczęście nie jedyna
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale się denerwowałam w czasie tego finału, chociaż w środku miałam przekonanie, że Tomasz Majewski wygra. Mam wrażenie, że miał ogromną przewagę psychiczną od początku.
... no i jeszcze srebro w szermierce
|
|
Powrót do góry |
|
 |
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Nie 20:06, 17 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
4 medale dziś! Chyba się medalowy worek rozwiązał...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pogoda
Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Pon 13:29, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż biorąc pod uwagę co napisała NWK, to każdy medal dla Chin jest właściwie tragedią, bo potwierdza tylko skuteczność tej metody i zachęca do kontynuowania trenowania przyszłych zawodników w taki sposób.
Nie znoszę ciężarów i uważam, że to nie jest sport, ale Szymon Kołecki imponuje, w sumie biorąc pod uwagę jego zdrowotne perypetie w ogóle nie powinno go być na olimpiadzie, a on jeszcze zdobył medal.
A dziś trzymam kciuki za Leszka Blanika i skok jego imienia, tak na ukonorowanie kariery.
A siatkarze znowu dali czadu z Rosją, jak miło.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca

Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pon 14:21, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
pogoda napisał: | A dziś trzymam kciuki za Leszka Blanika i skok jego imienia, tak na ukonorowanie kariery. |
Nie miałam odwagi oglądać .... i chyba dobrze zrobiłam, bo zwykle nic z dobrego z tego nie wynika .... tymczasem udało się
Co do chińskich sportowców, to ilość wywalczonych przez nich medali wydaje mi się podejrzana ... ... szczególnie tych wygranych "rzutem na taśmę" lub przez zupełnie nieznanych wcześniej zawodników ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pogoda
Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Wto 18:38, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Co do chińskich sportowców i doppingu sprawa jest bardziej oczywista niz podejrzana, ale inne ekipy pewnie też nie są święte, więc nie będę się pastwić. Dziś w jakimś finałowym biegu pań, przy opisywaniu zawodniczek Szaranowicz wspominał też o ich problemach ze wspomaganiem i chyba tylko dwie nie zostały złapane, co nie znaczy, że nic nie brały.
Ale akurat w sprawie doppingu najmiejsze pretensje według mnie powinny być kierownae w stronę sportowców, bo oni raczej tu są ofiarami. Liczba startów + presja na wynik najlepiej rekord w każdym finale w większości dyscyplin nie daje zawodnikom innego wyboru. Irytuje mnie, że z jednej strony organizatorzy stawiają przed sportowcami zadania przekracajace możliwości nawet wytrenowanego organizmu,a potem obłudnie pierwsi rzucają kamieniem w dopingowicza. Może czas się zastanowić w końcu, dlaczego jest to tak powszechny problem i co zrobić, żeby go zmniejszyć, bo nasilenie kontroli nie jest wyjściem.
A dziś kolejny medal w rzucie, tym razem srebrny.
a Blanika też nie oglądałam, i dobrze padłabym z nerwów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kas
Moderator
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Śro 8:37, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nieee no, to nie na moje nerwy, taka siatkówka. Nie mogliby jakoś tak gładko 3:0 wygrywać, albo przegrywać, tylko takie horrory sadzić?
A tenisa nie oglądałam, za dużo innych ciekawych rzaczy się dzieje na tych igrzyskach. Wyniki przyjęłam do wiadomosci.
Finał na setkę na przykład był niesamowity. Usain Bolt przebiegł pół dystansu, popatrzył do tyłu na resztę, jakby pytał: "ej, wy biegniecie, czy to jakiś piknik?", ponieważ nie było odzewu, podreptał sobie do mety i pobił rekord świata.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|

|