Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Palisz? |
Tak, nałogowo |
|
9% |
[ 5 ] |
Czasem pod lasem:P |
|
19% |
[ 10 ] |
Zapaliłam(łem) tylko raz |
|
15% |
[ 8 ] |
Nie, bo rzuciłam(łem) |
|
5% |
[ 3 ] |
Nie, nigdy nie próbowałam(łem) |
|
50% |
[ 26 ] |
|
|
|
|
Wszystkich Głosów : 52 |
|
|
Autor |
Wiadomość |
Mienta
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 940
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
|
Wysłany: Czw 23:04, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Gato napisał: | Niestety niesamowicie denerwuje mnie, kiedy siedzę na przystanku i ktoś obok siedzący dymi mi w twarz. Parę razy zdarzyło mi się zwrócić komuś uwagę |
Mam to samo. Ja stojąc kiedyś właśnie na przystanku, grzecznie zwróciłam pewnemu panu uwagę, bo tak kopcił jakieś "tanie czarnuchy", że nie mogłam już wytrzymać. Pan się ode mnie odsunął i po sprawie. Chociaż czasem bardzo trudno i głupio jest komuś starszemu zwracać uwagę, to przecież nie musimy być na to skazani.
Niestety mój wujek wypala 4 paczki dziennie . Ma 35 lat, a wygląda tragicznie, nie mówiąc o psychice z którą u niego nie najlepiej, a papierochy wcale mu nie pomagają. Myslenie "Bez papierosów, to juz wogóle bym sobie nie dawał z niczym rady" jest bzdurne. Aż boję się myśleć, co będzie z nim za parę lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bunia
Redaktor Strony
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 100lica
|
|
Wysłany: Pią 1:12, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko tyle....
<tolerancji dla palaczy nieśmiało.........>
P.S. Ale znów mnie zmobilizowałyście, za co niech Wam będą dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
orginalnie
Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: From Biesy&Czady
|
|
Wysłany: Pią 8:41, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
STOP papierosom- ta powiedzcie to moim rodzicom Ile razy już słyszałam" Od jutra rzucamy palenie" Na nich to nie ma mocnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marshia
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LA
|
|
Wysłany: Pią 9:13, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Muszę się pochwalić, że wczoraj minęły 3 m-ce jak nie palę Jestem zadowolona, dumna z siebie i dobrze się czuję. Teraz wbiegam na IV level (bez windy ), a kiedyś dostawałam zadyszki już na I. Po za spożywaniem porannej kawy nie stosuję innych używek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Dołączył: 03 Lip 2005
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dębno
|
|
Wysłany: Pią 9:18, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Marshia napisał: | Muszę się pochwalić, że wczoraj minęły 3 m-ce jak nie palę Jestem zadowolona, dumna z siebie i dobrze się czuję. Teraz wbiegam na IV level (bez windy ), a kiedyś dostawałam zadyszki już na I. Po za spożywaniem porannej kawy nie stosuję innych używek. |
Marshia bije dla Ciebie wielkie BRAWA!!!!! To dobrze, że postanowiłaś rzucić palenie i dobrze Ci idzie 3maj tak dalej!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
gato_blanco
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WuWua
|
|
Wysłany: Pią 10:47, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
orginalnie napisał: | STOP papierosom- ta powiedzcie to moim rodzicom Ile razy już słyszałam" Od jutra rzucamy palenie" Na nich to nie ma mocnych. |
Na szczęście moi rodzice nie palą od 20 lat. A palili kiedyś oboje nałogowo. Twoim też się uda tylko namawiaj ich na rzucenie non stop, aż w końcu może chociaż dla świętego spokoju zostawią ten nałóg
Marshia napisał: | Muszę się pochwalić, że wczoraj minęły 3 m-ce jak nie palę Jestem zadowolona, dumna z siebie i dobrze się czuję. Teraz wbiegam na IV level (bez windy ), a kiedyś dostawałam zadyszki już na I. Po za spożywaniem porannej kawy nie stosuję innych używek. |
GRATULUJE kochana ( ja mimo iż nie pale mam problemy z wchodzeniem po schodach to taaaakie męczące )
|
|
Powrót do góry |
|
|
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pią 10:54, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
bunia napisał: |
Tylko tyle....
<tolerancji dla palaczy nieśmiało.........>
P.S. Ale znów mnie zmobilizowałyście, za co niech Wam będą dzięki |
Buniu, trzymamy kciuki za spełnienie postanowienia. Na początek gumy są dobre, ale chyba najważniejsza jest mobilizacja, więc jeśli zdarzy Ci się zapalić jednego fajka to nie odpuszczaj i potraktuj to jako epizod. Stopniowo fajki będą wydawać się be
Zdawaj nam relacje z powodzenia Twojej abstynencji
Marshia napisał: | Muszę się pochwalić, że wczoraj minęły 3 m-ce jak nie palę Jestem zadowolona, dumna z siebie i dobrze się czuję. Teraz wbiegam na IV level (bez windy ), a kiedyś dostawałam zadyszki już na I. Po za spożywaniem porannej kawy nie stosuję innych używek. |
Gratuluję Marysiu Niech moc będzie z Tobą A przypływu gotówki w kieszeniach nie zauważyłaś? Bo to kolejny profit z rzucenia palenia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wegetacja
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pią 12:16, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja nigdy nie próbowałam papierosów bo:
1. nie pociągało mnie to
2. bardzo cenię sobie wolność i od zawsze boję się uzależnienia od czegokolwiek- nie chciałam ryzykować ;)
Dzieciństwo spędziłam w oparach dymu, bo moi rodzice palili dużo. Przestali dopiero przechodząc ciężkie zatrucie pokarmowe. W czasie choroby na papierosy nie mogli patrzeć i potem na szczęście już ich nie wzięli do ust.
Przyznam, że w młodym trudno jest powstrzymać się od palenia. Nawet jeśli ktoś nie chce w ten sposób wyrażać swojej "dorosłości" czy buntu. Namowy rówieśników potrafią wiele zdziałać. Trzeba mieć naprawdę silną wolę. Ja pamiętam wycieczkę szkolną, na której papierosów spróbowali wszyscy, nawet ludzie, po których bym się tego w życiu nie spodziewała.
Oprócz mnie heh.
Nie wiedziałam gdzie się podziać, czułam się jak wyrzutek społeczny. Teraz to może się wydawać śmieszne, ale wtedy przeżyłam naprawdę ciężkie chwile. I co? Po jakimś czasie to nie mnie było głupio, tylko tym, którzy poddali się presji otoczenia.
Toleruję ten nałóg u mężczyzn, widok kobiety z papierosem mi się nie podoba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Nie 22:52, 16 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
W związku z tym, że kilka młodych osób bardzo mądrze napisało że nie pochwala palenia, nie pali i jest z tego "dumna", wyrażając jednocześnie obawę czy kiedyś nie zaczną jednak palić mam pytanie:
"Czy zamierzacie głupieć z wiekiem ..."
... bardzo lubię zapach palonej fajki ...
Ostatnio zmieniony przez nieważne kto dnia Pon 10:34, 17 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iśka
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
|
Wysłany: Nie 23:11, 16 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
nieważne kto napisał: |
... bardzo lubię zapach palonej fajki ... |
Ja nie palonej, ale jeszcze niezapalonej. Zwlaszcza jak jest mietowa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuza :*
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Sob 14:03, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie take szczęście w życiu spotkało, że w moim najbliższym otoczeniu nikt nie pali i nigdy nikt nie był ofiarą nałogu, dlatego ja mam zamiar podtrzymywać tradycję rodzinną . Oficjalnie i uroczyście składam tu przysięgę, że nigdy papierosa du ust nie wezmę. Amen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
*MaGGie*tOrUń*
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: tOroNtO
|
|
Wysłany: Sob 15:20, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie pale nałogowo... wiecie.. to jest tak, ze ja mam niecale 15 lat... i jak palic to "pod lasem" i taka jest prawda.. popalam sobie co jakis czas.. dla towarzystwa.. i musze powiedziec ze .... ostatnio poklocilam sie z moja przyjaciolka.. bo ona powiedziala ze ona nie chce sie zadawac z palaczami.. i w sumie ma racje.. ale.. zawsze jest to ale!!!
Ostatnio zapalilam jakis.... miesiac temu moze dluzej... .
WIEC TO PRAWDA ŻE LEPIEJ NIE ZACZYNAĆ
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angela
Redaktor Strony
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń / Tomaszów Maz
|
|
Wysłany: Sob 17:40, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Buniu, udało się rzucić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radek
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo
|
|
Wysłany: Sob 23:08, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
hmm palenie...jeszcze nigdy nie miałem papierosa w ręku i nawet nie umiem sie zaciągać. Więc apeluje do innych!!! Rzucajcie papierosy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bunia
Redaktor Strony
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 100lica
|
|
Wysłany: Nie 9:12, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Radek napisał: | hmm palenie...jeszcze nigdy nie miałem papierosa w ręku i nawet nie umiem sie zaciągać. Więc apeluje do innych!!! Rzucajcie papierosy |
Ale apel słuszny!
|
|
Powrót do góry |
|
|
jodarek
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Nie 10:56, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Radek napisał: | hmm palenie...jeszcze nigdy nie miałem papierosa w ręku i nawet nie umiem sie zaciągać. Więc apeluje do innych!!! Rzucajcie papierosy |
Radziu
Apel oczywiście słuszny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radek
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo
|
|
Wysłany: Nie 13:08, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Chociaż apel prawdziwy w tym poście papierosy są beznadziejne ale fajnie jest sobie zapalić czasem
|
|
Powrót do góry |
|
|
peorth
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the garden
|
|
Wysłany: Nie 22:37, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Radek napisał: | Chociaż apel prawdziwy w tym poście papierosy są beznadziejne ale fajnie jest sobie zapalić czasem |
nie tłumacz się, nie tłumacz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bastek
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Pon 8:07, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Radek napisał: | hmm palenie...jeszcze nigdy nie miałem papierosa w ręku i nawet nie umiem sie zaciągać. Więc apeluje do innych!!! Rzucajcie papierosy | Radku nałogowy palaczu, jak śmiesz tak kłamać (nawet dla dobra sprawy) ?? przyznaj się że Ci wstyd że palisz nałogowo cóż, papierosy niektórych wciągają, ale przy odrobinie silnej woli da się z nich zrezygnować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radek
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo
|
|
Wysłany: Czw 11:32, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie pale juz 2 tygodnie i jestem z tego powodu dumny ale mam wytrzymalosc..
|
|
Powrót do góry |
|
|
bunia
Redaktor Strony
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 100lica
|
|
Wysłany: Czw 13:13, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Radek napisał: | Nie pale juz 2 tygodnie i jestem z tego powodu dumny ale mam wytrzymalosc.. |
Tak trzymać! Może kiedyś uda nam się powiększyć grono niepalących Tylko, że w moim przypadku dieta konieczna od razu....
|
|
Powrót do góry |
|
|
akyrah
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pią 21:51, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Rodzina nie pali.
Oobecni przyjaciele nie palą.
Jja "czasem pod lasem" *'Vogue' mentolowe*
Zaczęłam z czystej ciekawości.
Zdarza się, że mam potem niezłe wyrzuty sumienia.
A podpalam głównie w wakacje. Paczka starcza mi na około miesiąc.
Wstyd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LeSzcZyNka=]
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
|
Wysłany: Nie 22:12, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Moze to sie niektórym nie spodobać ale jestem ogromnym przeciwnikiem palenia u mnie w domu wszyscy pala procz mnie i mojego pasa:P ale staram sie robic wszysko by ich oduczyc z mama juz sobie radze ale z tata i bratem to gorzej;/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mazurska Dziołcha
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2444
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pon 14:02, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra, ja się nie będę już wypowiadać na ten temat . Wywołałam wilka z lasu .
Wstyyyyyd...
Ostatnio zmieniony przez Mazurska Dziołcha dnia Pon 14:07, 31 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrowa
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trudno powiedzieć.
|
|
Wysłany: Sob 21:20, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
u mnie w domku nikt nie pali i ja tez nie pale i nie nawidze zapachu tytoniu i dymu tytoniowego...mdli mnie od tego a fuuuu, a poza tym jak spedzam kilka godzin nawet na imprezce gdzie pala to pozniej jest z moim oddychaniem... no coz taka przypadlosc...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|