|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Elcia
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Andrychów
|
|
Wysłany: Pią 0:09, 20 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dwaj kumple obserwują helikopter:
- Dlaczego ten helikopter od 15 minut wisi nieruchomo w powietrzu?
- Może skończyło mu się paliwo...
Co to jest: lata po pokoju i robi yzb, yzb, yzb...
- Mucha na wstecznym biegu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
setsuna_yo
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ^*L_U_B_L_I_N*^
|
|
Wysłany: Pią 1:39, 20 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
gocharek napisał: | dwie zakonnice siedzą w nocy na jakiejs wysokiej gorze i patrza w bezgwiezdne niebo. po pewnym czasie jedna mowi do drugiej:
- tyyy. paaatrz. One świecą i my świecą
|
normalnie z krzesła spadłam ja piernicze !!!
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: Pią 22:24, 20 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
a ciekawe czy to odgadniecie???
o jaką rzecz chodzi??
Ta bardzo przydatna i często używana rzecz waha sie w granicach 15
- 18 cm dlugosci jest po to by dawac zadowolenie i chęć do zycia
zarowno mezczyznom jak i kobietom. Przewaznie wisi to swobodnie luźno
dyndajac sie... ale odrazu jest gotowe do szybkiego uzycia.
Z jednego konca przyozdobione jest mala kepa wlosow a na drugim koncu
posiada mala dziurke. Przy uzyciu, wkladane jest dosc szybko czasami
powoli ale zawsze z najwieksza rozkosza w cieply, wilgotny i miesisty
otwor gdzie szybko jest poruszane ruchem posuwisto-wzrotnym.. do
przodu i do tylu.. calosci towarzysza wijace sie ruchy ciala w
polaczeniu z rytmicznym i pulsujacym dzwiekiem... wynikajacego z
plynnej i sliskiej pracy owego przyrzadu trwa to tak dlugo az do
pojawienia sie gestej zawiesiny, ktora zaczyna przelewac sie na
zewnatrz.
Po skonczeniu zamierzonej funkcji i powyciagnieciu na zewnatrz...
otwor z ktorego wyciagnieta zostala dana rzecz oblepiony jest biala,
swiecaca i lepka substancja jak i sam przyrzad na calej jego dlugosci.
Na sam koniec, po dokladnym umyciu i oplukaniu powraca to do swojego
pierwotnego luzno zwisajacego sie polozenia gotowe do ponownego
uzycia... dwa, trzy razy dziennie, jakkolwiek uzywane jest to
zazwyczaj tylko raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
@lpenliebe
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
|
Wysłany: Pią 22:47, 20 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
O matko... Szczoteczka do zębów z otworem do powieszenia na ścianie... Ja sie załamię... To nie moze być mój brat... ;(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prażma
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bibice, koło Krakowa
|
|
Wysłany: Pią 23:02, 20 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Brat? BRAT?! Jaki brat???!!!
Co, gdzie, jak i kiedy???
Co, tu, tam czy jak!
|
|
Powrót do góry |
|
|
@lpenliebe
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
|
Wysłany: Pią 23:10, 20 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Prażma, mój brat... <sciana>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elcia
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Andrychów
|
|
Wysłany: Sob 1:43, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Co to jest antykwariat?
- To jest młody mąż mający starą żonę: ona jest antyk, a on wariat
Jak mężczyźni definiują podział obowiązków "pół na pół"?
- Ona gotuje - on je, ona sprząta - on brudzi, ona prasuje - on gniecie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ol
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Sob 16:24, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Szukasz wrażeń, chcesz przeżyć w swoim życiu przygodę? Nasza firma turystyczna oferuje zaciągi do Albanii, Afganistanu, Czeczenii...
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Sob 21:31, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
prawdziwe, dzisiaj zaobserwowane ...
W Szczyrku, w kiosku jest wystawiona na zewnątrz gablotka z paczkami papierosów. Do niej przyklejona jest kartka z dużym odręcznym napisem ATRAPA - widać napis nie pomógł bo innym pisakiem dopisane jest PACZKI BEZ ZAWARTOŚCI - a jeszcze niżej kawa na ławę W PUDEŁKACH NIE MA PAPIEROWÓW, SĄ PUSTE !!!
ATRAPA I ZAWARTOŚĆ - trudne słowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
setsuna_yo
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ^*L_U_B_L_I_N*^
|
|
Wysłany: Wto 0:07, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jakbym się powtarzała wykasujta
Tematyka polityka
USA. Pierwszy dzień nauki. Nauczycielka przedstawia nowego ucznia.
-To jest Sakiro Suzuki z Japonii.
Lekcja sie zaczyna. Nauczycielka mówi:
-Dobrze zobaczymy, jak sobie radzicie z historią. Kto mi powie, czyje to są słowa: "Dajcie mi wolność albo śmierć"?
W klasie cisza. Suzuki podnsi rękę:
-Patrich Henery, 1775, Filadelfia.
-Bardzo dobrze, Suzuki. A kto powiedział:"Państwo to ludzie. ludzie nie powinni więc ginąć"?
Znowu Suzuki
-Abraham Lilcoln, 1863, Waszyngton.
Nauczycielka do uczniów z wyrzutem:
-Wstydźcie się. Suzuki to Japończyk, a zna amerykańską historię lepiej niz wy!
W klasie zapada cisza i nagle słychać głośny szept.
-Pocałuj mnie w dupę, pieprzony Japończyku...
-Kto to powiedział? - krzyczy nauczycielka, na to Suzuki podnosi rękę i mówi:
- Generał McArthur w 1942 na Grandalcanal i Lee lacocca w 1982 roku na walnym zgromadzeniu Chryslera.
W klasie jeszcze ciszej...Ktoś szepcze:
-Rzygać mi sie chce.
-Kto to ? - Wrzeszczy nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiada:
-George Bush senior do premiera Tasaki w 1991 podczas obiadu.
Jeden z naprawdę już wkurzonych ucvzniów wstaje i mówi głośno:
-Obciągnij mi druta!
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem:
-To juz koniec. Kto tym razem?
-Bill Clinton do Moniki Lewinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Białym Domu - odpowiada Suzuki.
Na to inny uczeń:
-Suzuki to kupa gówna!
A Suzuki:
-Valentino Rossi w Rio na Grand Prix Brazylii w 2002 roku!
Klasa popada w histerię, nauczycielka mdleje, do klasy wchodzi dyrektor:
-Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem.
Suzuki:
-Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budżetowej w Warszawie w 2003 roku.
Jasio pyta się ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
- Ja przynoszę do domu pieniądze, więc jestem KAPITALISTĄ, mama zarządza pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek pilnuje, żeby wszystko było dobrze, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasza pokojówka jest KLASĄ ROBOCZĄ. My wszyscy chcemy, żeby było tobie jak najlepiej, tak, ty jesteś LUDEM, a twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ. Rozumiesz synku?
Jasio powiedział, że musi się z tym przespać.
Nagle Jasia w nocy budzi płacz młodszego brata, który zrobił w pieluchy. Idzie do pokoju rodziców, gdzie mocno śpi matka. Nie mógł jej obudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, która właśnie zabawiała się z ojcem, a temu wszystkiemu zza okna przyglądał się dziadek. Chłopiec ignorowany przez wszystkich postanowił, że pójdzie spać i o tym zapomni.
Rano ojciec pyta się Jasia:
- Możesz powiedzieć mi własnymi słowami co to POLITYKA?
-TAK! KAPITALIŚCI wykorzystują KLASĘ ROBOCZĄ, gdy RZĄD śpi, a ZWIĄZEK ZAWODOWY się temu przygląda. LUD jest ignorowany a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie! To jest POLITYKA!
Do NIK-u przychodzi baba z michą w dupie.
- Co pani jest?
- Michnik.
Kaczyński przedstawia swój program w sejmie, kolejno wymienia postulaty
"..chciałbym stworzyć 3 mln mieszkań, ograniczyć inflację, ale
jednocześnie zwiększyć wydatki publiczne, wprowadzić nieodpłatne
kształcenie dla wszystkich studentów, 2 krotnie zwiększyć emerytury i
renty a jednocześnie ograniczyć dziurę budżetową ..(...)" Nagle
wypowiedź przerywa głos z sali :
- Panie Kaczyński, tak to tylko Panu w Erze dopasują...
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 11:49, 24 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Blondynka wypełnia ankietę, w rubryce "ojciec" w pisuje - nie żyje
Podchodzi ankieter - tłumaczy żeby napisała kim był
Blondynka wpisuje - gruźlik
Ankieter drąży temat - proszę wpisać co robił
Blondynka pisze - kaszlał
Ankieter zdenerwowany - ależ proszę pani z kaszlu nie da się żyć
Blondynka - np przecież napisałam, że nie żyje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prażma
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bibice, koło Krakowa
|
|
Wysłany: Śro 15:59, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj!
Wiesiek umiera. Jego życie kończy się w straszliwych męczarniach, których nawet on sam nie jest w stanie opisać. Wiesiek choruje na ostra odmianę egzotycznej choroby zwanej przez specjalistów KAC (Kurewska Abrakadabra Czachy).
Znajomi oraz pani Halinka, sprzątaczka z bloku Wieśka i jednocześnie przyjaciółka rodziny twierdza, ze w obecnej sytuacji niewiele już można zrobić - Wiesiek jest skazany na śmierć.
Pomyśl, jak straszne musi być życie z wyrokiem. A wszystko zaczęło się tak niewinnie na imieninach u szwagra Wieśka, niejakiego Czesława Dz.
...Ale jest jeszcze szansa! Możemy pomóc Wieśkowi! Firma WDUPEX S.A. z Rozworowa Podlaskiego, producent czopków przeciw grzybicznych "Solaris", zgodziła się sponsorować kampanię ratowania Wieśka. Za każde przesłanie tej wiadomości nowej osobie, firma WDUPEX wpłaca na konto Wieśka 2 ruble białoruskie.
Uzbieraliśmy juz 374764687098176523,5 rubli, co jest równowartością około 26groszy. Jeżeli uzbieramy 1,50 zł mama Wieśka będzie mogła kupić mu mineralkę w osiedlowym sklepie spożywczym i jej syn będzie uratowany (być może wystarczy nawet na regeneracyjna zupkę chińska).
Tak więc nie czekaj!
Los Wieśka leży w twoich rękach! W tak łatwy sposób możemy mu pomóc...
To jest łańcuszek SRANIA NA ŁAŃCUSZKI.
Jeśli srasz na łańcuszki szczęścia wyślij ten łańcuszek wszystkim (łącznie ze mną).
Jeśli wyślesz to :
5 osobom- nic się nie stanie,
10 osobom - nic się nie stanie,
15 osobom - tez pewnie nic się nie stanie,
20 osobom - zgadnij co się stanie ... NIC !
666 osobom - tez się kurwa nic nie stanie
Otóż to: Nic się kurwa nie stanie !
Ania nie wysłała łańcuszka i nic się jej nie stało, Grzesiek wysłał łańcuszeki nic mu się nie stało Robert nie wysłał łańcuszka ipierdolnął go tramwaj, ale nie wiadomo jaki był związek z łańcuszkiem.
Powiedzmy razem : SRAMY NA ŁAŃCUSZKI
Z gg Od koleżanki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomasowa
Dołączył: 16 Lip 2005
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ToRoNto
|
|
Wysłany: Śro 19:07, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] ja sie przy tym usmialam:)
link dostalam od ALPEN
|
|
Powrót do góry |
|
|
setsuna_yo
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ^*L_U_B_L_I_N*^
|
|
Wysłany: Śro 23:19, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Prażma napisał: | Witaj!
Wiesiek umiera. Jego życie kończy się w straszliwych męczarniach, których nawet on sam nie jest w stanie opisać. Wiesiek choruje na ostra odmianę egzotycznej choroby zwanej przez specjalistów KAC (Kurewska Abrakadabra Czachy).
Znajomi oraz pani Halinka, sprzątaczka z bloku Wieśka i jednocześnie przyjaciółka rodziny twierdza, ze w obecnej sytuacji niewiele już można zrobić - Wiesiek jest skazany na śmierć.
Pomyśl, jak straszne musi być życie z wyrokiem. A wszystko zaczęło się tak niewinnie na imieninach u szwagra Wieśka, niejakiego Czesława Dz.
...Ale jest jeszcze szansa! Możemy pomóc Wieśkowi! Firma WDUPEX S.A. z Rozworowa Podlaskiego, producent czopków przeciw grzybicznych "Solaris", zgodziła się sponsorować kampanię ratowania Wieśka. Za każde przesłanie tej wiadomości nowej osobie, firma WDUPEX wpłaca na konto Wieśka 2 ruble białoruskie.
Uzbieraliśmy juz 374764687098176523,5 rubli, co jest równowartością około 26groszy. Jeżeli uzbieramy 1,50 zł mama Wieśka będzie mogła kupić mu mineralkę w osiedlowym sklepie spożywczym i jej syn będzie uratowany (być może wystarczy nawet na regeneracyjna zupkę chińska).
Tak więc nie czekaj!
Los Wieśka leży w twoich rękach! W tak łatwy sposób możemy mu pomóc...
To jest łańcuszek SRANIA NA ŁAŃCUSZKI.
Jeśli srasz na łańcuszki szczęścia wyślij ten łańcuszek wszystkim (łącznie ze mną).
Jeśli wyślesz to :
5 osobom- nic się nie stanie,
10 osobom - nic się nie stanie,
15 osobom - tez pewnie nic się nie stanie,
20 osobom - zgadnij co się stanie ... NIC !
666 osobom - tez się kurwa nic nie stanie
Otóż to: Nic się kurwa nie stanie !
Ania nie wysłała łańcuszka i nic się jej nie stało, Grzesiek wysłał łańcuszeki nic mu się nie stało Robert nie wysłał łańcuszka ipierdolnął go tramwaj, ale nie wiadomo jaki był związek z łańcuszkiem.
Powiedzmy razem : SRAMY NA ŁAŃCUSZKI
Z gg Od koleżanki |
hehe też to dostałam jakis czas temu i to był pierwszy łancuszek w moim życiu który przekazałam dalej
|
|
Powrót do góry |
|
|
@lpenliebe
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
|
Wysłany: Czw 10:21, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Uwaga! Nigdy w Polsce niepublikowany teledysk:
[link widoczny dla zalogowanych]
Toż to hit roku!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elcia
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Andrychów
|
|
Wysłany: Czw 18:02, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
W restauracji zdenerwowany gość zwraca się do kelnera:
• Czy może mi pan wyjaśnić co robi ta mucha w moich lodach?
• Czy ja wiem? Może jeździ na nartach....
Klient do kelnera:
• Dostałem sok bez słomki!
• O przepraszam, proszę chwilkę poczekać w tej chwili wszystkie są zajęte!
Z dziennika uczestnika wyprawy polarnej: "Środa, 25 stycznia. Idziemy już dwa tygodnie. Do bieguna zostało 140 km. Profesor Kowalski jest coraz słabszy. Długo nie pociągnie. Może za dużo osób wlazło mu do sań..."
|
|
Powrót do góry |
|
|
blueberry
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Czw 21:58, 26 Sty 2006 Temat postu: nie wiem cz... |
|
|
nie wiem czy kawał się powtórzy bo nie zdążyłam przeczytać wszystkich
barman do blondynki:
-dlaczego płaczesz?
-bo wszyscy mówią, że blondynki są głupie - odpowiadziała
-zaraz ci udowodnie że nie
poprosił jakąś kelnerkę o brązowyc włosach:
-idź sprawdź czy nie ma mnie w domu
-dobra - odpowiedziała
-i widzisz nie tylko vlondynki są głupie, a z czego się śmiejesz?
-bo ja bym zadzwoniła
_______________________
-słyszałem, że lubi pan dobrą muzykę
-nic nie szkodzi niech pan gra dalej
[/b]
|
|
Powrót do góry |
|
|
nieważne kto
Naczelna Wrona Kracząca
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 4181
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Czw 22:34, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
@lpenliebe napisał: | Uwaga! Nigdy w Polsce niepublikowany teledysk:
[link widoczny dla zalogowanych]
Toż to hit roku! |
toż to jest prawdziwa muzyka z górnej półki
|
|
Powrót do góry |
|
|
@lpenliebe
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
|
Wysłany: Pią 10:44, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
nieważne kto napisał: | @lpenliebe napisał: | Uwaga! Nigdy w Polsce niepublikowany teledysk:
[link widoczny dla zalogowanych]
Toż to hit roku! |
toż to jest prawdziwa muzyka z górnej półki |
No, fakt, NWK, chyba pomyliłam topici
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ol
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pią 15:10, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
widziałam tego ptaka kiedyś. pamiętam jak zaśmiewałam się do łez
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meggie_88
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z miasta Łodzi Meggie pochodzi
|
|
Wysłany: Pią 15:21, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
JA tez cos mam...
Prezent urodzinowy
Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił narzeczonej rękawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania nieuważny ekspedient zamienił zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki, a ukochana majtki. Bez sprawdzania, co jest gdzie, wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujący list:
"Kochanie, ten prezent wybrałem dla Ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami - ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania.
Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzałem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z Tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować, nie zapomnij ich trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie, że będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję, że będziesz je miała przy sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłością,
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak, by było widać trochę futerka."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marshia
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LA
|
|
Wysłany: Pią 15:28, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - ostatnio się w tym zaczytuję. Polecam wszystkim miłośnikom seriali sensacyjnych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meggie_88
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z miasta Łodzi Meggie pochodzi
|
|
Wysłany: Pią 15:46, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Kuciem co wy wszyscy tak ostanio z tym Chuckiem???Hehe chetnie znalazlabym odpowiedz na moje nurtujace pytanie lecz niestety link nie dziala...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ol
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2397
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pią 20:46, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
a teraz pare fajnych linków
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] bossskie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
gato_blanco
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WuWua
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|