|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Prażma
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bibice, koło Krakowa
|
|
Wysłany: Wto 16:53, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
O tak! Kumpela mi opowiadała o "BWP" - podobno straaaszne Jeszcze nie miałam okazji oglądać, ale z jej opowieści wnioskuję, że miesiąc snu po filmie mogę sobie już wykreślić z życiorysu
Tam gra taka ruda aktorka, kręcone włosy - występowała również w "Ostrym dyżurze" Spotykała się z Greene'em (który, notabene, doprowadził mnie do łez, gdy umarł ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
peorth
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the garden
|
|
Wysłany: Wto 16:56, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
gato_blanco napisał: |
Ja ogólnie boję się tego czego nie widać i dzieci- szczególnie płaczu i szeptów, więc cholernie bałąm się na Blair Witch Project |
o tak!!!
dzieci są najgorsze!!
a w Klątwie właśnie biega taki maluch, który w dodatku teoretycznie nie żyje.
dlatego tez bałam się cholernie na szóstym zmyśle, a jak była ta dziewczynka pod kocykiem to juz wogóle.
a Blair Witch Project to drugi najstraszniejszy film dla mnie...
całkowicie udziela mi się przerażenie bohaterów...
a jeszcze ta końcówka z wiszącym w powietrzu gościem
i jeszcze taki thriller z Harrisonem Fordem i Michelle Pfeifer "Co kryje prawda" - naprawdę przerażający...
|
|
Powrót do góry |
|
|
gato_blanco
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WuWua
|
|
Wysłany: Wto 16:58, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Prażma napisał: | O tak! Kumpela mi opowiadała o "BWP" - podobno straaaszne Jeszcze nie miałam okazji oglądać, ale z jej opowieści wnioskuję, że miesiąc snu po filmie mogę sobie już wykreślić z życiorysu
Tam gra taka ruda aktorka, kręcone włosy - występowała również w "Ostrym dyżurze" Spotykała się z Greene'em (który, notabene, doprowadził mnie do łez, gdy umarł ). |
Że niby ona gra w BWP? Chyba nieee... Tam grali aktorzy zupełnie nieznani. Poza tym musieli udawać, że ich nie ma po nakręceniu filmu, bo twórcy robili wszystko, żeby ludzie uwierzyli, że ten film jest autentycznym nagraniem wydarzeń, które spotkały studentów szukających wiedźmy z Blair. Film naprawdę straszny. Niektórym może wydawać się nudnym, bo brak tam krwi, potworów itp, ale sam fakt, że trójka studentów gubi się w lesie i do tego COŚ ich straszy jest naprawdę przerażająca. Pierwszy raz oglądałąm ten film kiedy byłam sama o 3 w nocy. Prawie umarłam Jakiś czas później w środku dnia włączyłam go sobie ponownie i przeżywałam to samo
peorth napisał: | dlatego tez bałam się cholernie na szóstym zmyśle, a jak była ta dziewczynka pod kocykiem to juz wogóle. |
Fakt, dziewczynka była straszna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prażma
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bibice, koło Krakowa
|
|
Wysłany: Wto 17:01, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
"Szósty zmysł" według mnie ma raczej klimat, ale nie jest straszny. Bruce Willis kojarzy mi się raczej z dowcipem, niż strachem, więc nie mogłam się bać
A... oglądaliście "Dziewiąte wrota" i "Jeźdźca bez głowy"? W obu gra Depp. W pierwszym z Emanuelle Seigner (nie wiem, jak się pisze to nazwisko ) - żoną Romana Polańskiego, który ten film nakręcił (według mnie film jest słaaabiutki, a koniec rozczarowuje ), a w drugim z młodziutką Christiną Ricci, jeszcze blondynką - ten film już mi się bardziej podobał
Pamiętam zwłaszcza zagadkę:
"Są 4 trumny, a 5 ciał? Jak to możliwe?" - "Jedna kobieta była w ciąży" Do dzisiaj pamiętam te słowa Deppa
|
|
Powrót do góry |
|
|
peorth
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the garden
|
|
Wysłany: Wto 17:01, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
gato_blanco napisał: | Prażma napisał: | O tak! Kumpela mi opowiadała o "BWP" - podobno straaaszne Jeszcze nie miałam okazji oglądać, ale z jej opowieści wnioskuję, że miesiąc snu po filmie mogę sobie już wykreślić z życiorysu
Tam gra taka ruda aktorka, kręcone włosy - występowała również w "Ostrym dyżurze" Spotykała się z Greene'em (który, notabene, doprowadził mnie do łez, gdy umarł ). |
Że niby ona gra w BWP? Chyba nieee... Tam grali aktorzy zupełnie nieznani. Poza tym musieli udawać, że ich nie ma po nakręceniu filmu, bo twórcy robili wszystko, żeby ludzie uwierzyli, że ten film jest autentycznym nagraniem wydarzeń, które spotkały studentów szukających wiedźmy z Blair. Film naprawdę straszny. Niektórym może wydawać się nudnym, bo brak tam krwi, potworów itp, ale sam fakt, że trójka studentów gubi się w lesie i do tego COŚ ich straszy jest naprawdę przerażająca. Pierwszy raz oglądałąm ten film kiedy byłam sama o 3 w nocy. Prawie umarłam Jakiś czas później w środku dnia włączyłam go sobie ponownie i przeżywałam to samo |
bo najstraszniejsza jest właśnie ta konwencja prawdziwości tych wszystkich zdarzeń i to że oni tak potwornie panikują i to się udziela.
i ta amatorska kamera.
ja po tym filmie pozapalałam wszystkie światła i spać wogóle nie mogłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
gato_blanco
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WuWua
|
|
Wysłany: Wto 17:03, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oglądałam oba, a jakżeby inaczej Dziewiąte wrota- fakt, naprawdę rozczarowują. Film szczerze mówiąc wcale mi się nie podobał i zakończenie- mam podobne wrażenia
Jeździec natomiast mnie raczej śmieszył. Ogólnie połączenie Depp i Burton to mieszanka wybuchowa i zawsze wypada świetnie Johnny grał niezwykle fajną postać, dorosły facet, a taki troszkę zagubiony dziwak, który strasznie się boi, ale robi swoje i jak on robił tą sekcję zwłok
Po BWP- schizy są obowiązkowe i jakie rachunki za światło
|
|
Powrót do góry |
|
|
peorth
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the garden
|
|
Wysłany: Wto 17:08, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
gato_blanco napisał: | Oglądałam oba, a jakżeby inaczej Dziewiąte wrota- fakt, naprawdę rozczarowują. Film szczerze mówiąc wcale mi się nie podobał i zakończenie- mam podobne wrażenia
Jeździec natomiast mnie raczej śmieszył. Ogólnie połączenie Depp i Burton to mieszanka wybuchowa i zawsze wypada świetnie Johnny grał niezwykle fajną postać, dorosły facet, a taki troszkę zagubiony dziwak, który strasznie się boi, ale robi swoje i jak on robił tą sekcję zwłok
Po BWP- schizy są obowiązkowe i jakie rachunki za światło |
Gato!!!!
Burton jest rewelacyjny!!!
a gnijąca panna młoda to już wogóle jest arcydzieło!!! widziałaś?
jeździec rzeczywiście straszny nie był, ale oglądało się miło, fajny film.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gato_blanco
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WuWua
|
|
Wysłany: Wto 17:11, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie Gnijącej nie widziałam. "Ed Wood' niestety też mi się nie "napatoczył", ale zaległości nadrobię
Z tych straszniejszych filmów polecam również: "Ciemność" (dzieci!!!), "Lśnienie" Kubrick'a i "TO"- film przez który do tej pory boję się clownów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prażma
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bibice, koło Krakowa
|
|
Wysłany: Wto 17:15, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja się klaunów nie boję, ale nie lubię. Cyrku też.
Filmów Burtona oglądam tyle, co w TV pokażą lub w kinie, choć "Gnijącej" nie miałam okazji obejrzeć. A oglądał ktoś "Charlie i fabryka czekolady"? Ja czytałam tylko książkę Dahla, na której podstawie powstał ten film Niby dla dzieci, ale niesamowicie wciągająca Mam jego wszystkie książki jak dotąd (skromności też mam wiele ).
Ja z miłą chęcią słucham muzyki z "Gnijącej" - Danny Elfman. Współpracuje z wieloma reżyserami, ale te utwory dla Burtona są świetne
|
|
Powrót do góry |
|
|
nevermind
Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 17:21, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ogólnie to mnie horrory nie przerażają jakoś specjalnie, ale...
zawsze, ale to zawsze boję się na horrorach japońskich, chińskich czy tam innych azjatyckich. W każdym razie tam gdzie grają skośnoocy. M.in. to oni tak na mnie działają.
Zresztą tamten świat jest dla mnie tak odległy, że aż nierealny, przez co wzbudza u mnie niepokój.
Nie umię tego lepiej wytłumaczyć...
W każdym razie, horror może nie być straszny, ale wystarczy, że mam samą świadomość tego, że japoński to się boję...
"Shutter", "Dark water", "Missed call"... brrr... wzdrygam się na samą myśl...
W "Blair Witch Project 1" także mi się udzielało przerażenie bohaterów, ale tylko dlatego, że film wyglądał jakby był kręcony przez nich samych. Wydawało się to bardziej realistyczne, a przez to też straszniejsze.
"Szósty zmysł" bardzo mi się podobał, ale jak dla mnie to nie był straszny.
"Piła 2" to oczywiście gorsza wersja "Piły 1". Ale lubię filmy, które piorą, więc mi się podobał.
Na "Klątwie" stwierdziłam, że jestem niespełna rozumu, bo się śmiałam gorzej niż na dobrej komedii... A jak z ludźmi rozmawiam, to wszyscy mówią, że się bali...
"Ciemności" nie oglądałam, ale słyszałam, że horror w 100%.
|
|
Powrót do góry |
|
|
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 17:22, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Szczerze powiem, że ja - cykor pierwszej klasy - na BWP i tym bardziej na "Jeźdźcu bez głowy" się nieźle uśmiałam. Być może miało na to wpływ towarzystwo, z którym to oglądałam. W pierwszym filmie głównym bohaterem jest strach, a ponieważ film jest stylizowany na video amatorskie sprawia wrażenie prawdziwego nagrania i tym bardziej się boimy.
Ostatnio staram się przełamywać swoje lęki i oglądam horrory Tyle że towarzyszy mi ZAWSZE moja Połówka. I to właśnie dlatego obejrzałam "Ring", "Klątwę" i dwie części "Piły". Tak apropos druga część jest chyba lepsza, choć tego typu filmy oglądam tylko jeden raz. Za drugim razem już nie ma takich wrażeń, bo zna się zakończenie. Podobnie przy "Szóstym zmyśle", "Znakach" i "Osadzie".
Trochę za mocne dla mnie były "Egzorcyzmy Emily Rose", choć dużo mi uświadomiły... Pamiętam też jak oglądałyśmy z koleżanką w nocy "Egzorcystę", podczas przerwy bałysmy się iść do kibelka, ale koleżanka przemogła starch i wyszła na korytarz. Okazało się, że nasza trzecia współlokatorka też ogląda w sowim pokoju "Egzocystę". Sama! Pytamy ją: "I co nie boisz się?", a ona: "Eee, a czego? Efektów specjalnych lat 70-tych?!"
Innym razem oglądałam z tą "odważną" "Cube", cisza w pokoju, my w pozycji horyzontalnej z kołdrami pod nosem, a tu nagle "Bach!" - coś spadło w kuchni! Koleżanka w krzyk! Chwila w strachu, a potem śmiech
|
|
Powrót do góry |
|
|
DziuDzia
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 17:37, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
akinomus napisał: | Trochę za mocne dla mnie były "Egzorcyzmy Emily Rose", choć dużo mi uświadomiły... |
Byłam na tym w kinie i muszę przyznać, że troche się bałam . Najgorszy był powrót do domu-szłam sama wieczorem przez ciemny park... myślałam, że zaraz zza krzaków coś na mnie wyskoczy brr ciągle źle się czuje jak o tym pomyśle .
Nie oglądałam dużo horrorów, ale staram sie to nadrabiać. Widziałam tylko Piłe, Piłe 2, Egzorcyzmy ER, Ring, Osade.
Poczytam co polecacie i ściągnę .
|
|
Powrót do góry |
|
|
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 17:47, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
DziuDzia napisał: | akinomus napisał: | Trochę za mocne dla mnie były "Egzorcyzmy Emily Rose", choć dużo mi uświadomiły... |
Byłam na tym w kinie i muszę przyznać, że troche się bałam . Najgorszy był powrót do domu-szłam sama wieczorem przez ciemny park... myślałam, że zaraz zza krzaków coś na mnie wyskoczy brr ciągle źle się czuje jak o tym pomyśle .
|
Żartujesz chyba? Przez ciemny park po tym filmie szłaś?!
Ja się bałam sama pójść do kibelka
Za to kolega mojej Połówki, który nie chciał z nami oglądać EER i siedział w drugim pokoju, bał się samych dźwięków filmu i kazał przyciszyć. Okazało się, że brał udział w egzorcyzmach i po tym 2 tygodnie do siebie dochodził... Teraz na samo wspomnienie ciary mu chodzą po plecach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
nevermind
Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 17:56, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
akinomus napisał: |
Za to kolega mojej Połówki, który nie chciał z nami oglądać EER i siedział w drugim pokoju, bał się samych dźwięków filmu i kazał przyciszyć. Okazało się, że brał udział w egzorcyzmach i po tym 2 tygodnie do siebie dochodził... Teraz na samo wspomnienie ciary mu chodzą po plecach... |
Biedny chłopak...
Ja bym nie chciała czegoś takiego przeżyć. Nigdy w życiu.
A z horrorów/thrillerów to polecam jeszcze: "Tożsamość", "Obłęd", "Przepowiednia" (oparty na faktach) i "Ring" 1 i 2 oczywiście...
Jak sobie coś jeszcze przypomnę to napiszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
gato_blanco
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WuWua
|
|
Wysłany: Wto 17:56, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Łojoj w życiu nie wzięłabym udziału w egzorcyzmach... A Emily Rose- film ogólnie rzecz biorąc, dosyć przerażający. Najgorsza była scena w stodole...brrr...
A Cube- co tu dużo mówić, w pewnych momentach równiez może przestraszyć (np. "sala, w której ostrza reagowały na dźwięk ). Dla mnie jednak to przede wszystkim film psychologiczny.Film- arcydzieło Jeden z moich ulubionych, jeden z tych, które mogłabym oglądać wiele, wiele razy. Szkoda, że m.in. nasz rodak wziął się za kontynuację, bo w moim przekonaniu była zupełnie niepotrzebna...
Obłęd- rewelacyjna rola Brodyego. Tożsamość- ogólnie naprawdę dobry film i zaskakujący, a to jest bardzo ważne
|
|
Powrót do góry |
|
|
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 18:17, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
gato_blanco napisał: | Łojoj w życiu nie wzięłabym udziału w egzorcyzmach... A Emily Rose- film ogólnie rzecz biorąc, dosyć przerażający. Najgorsza była scena w stodole...brrr... |
On tak jakby nie miał wyboru. Siedział sobie z kumplami i podszedł do nich znajomy ksiądz. Spytał czy moga mu pomóc, oni się zgodzili, ale nie wiedzieli o co chodzi. Dopiero w szpitalu się wyjaśniło. A co tam się działo to już nie będę pisać.
gato_blanco napisał: | A Cube- co tu dużo mówić, w pewnych momentach równiez może przestraszyć (np. "sala, w której ostrza reagowały na dźwięk ). Dla mnie jednak to przede wszystkim film psychologiczny.Film- arcydzieło Jeden z moich ulubionych, jeden z tych, które mogłabym oglądać wiele, wiele razy. Szkoda, że m.in. nasz rodak wziął się za kontynuację, bo w moim przekonaniu była zupełnie niepotrzebna...
|
Zgadzam się. Moim zdaniem "Piła 2" to jego żałosna kopia
|
|
Powrót do góry |
|
|
DziuDzia
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 18:17, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
akinomus napisał: | DziuDzia napisał: | akinomus napisał: | Trochę za mocne dla mnie były "Egzorcyzmy Emily Rose", choć dużo mi uświadomiły... |
Byłam na tym w kinie i muszę przyznać, że troche się bałam . Najgorszy był powrót do domu-szłam sama wieczorem przez ciemny park... myślałam, że zaraz zza krzaków coś na mnie wyskoczy brr ciągle źle się czuje jak o tym pomyśle .
|
Żartujesz chyba? Przez ciemny park po tym filmie szłaś?!
Ja się bałam sama pójść do kibelka |
Niestety nie żartuję... musiałam przeciez do domu wrócić Dojechalam sobie z centrum na osiedle, a potem pieszo przez park Taki urok mieszkania na obrzeżach miasta
Też nie nadawałabym się do egzorcyzmów, potem nie mogłabym spać .
|
|
Powrót do góry |
|
|
gato_blanco
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WuWua
|
|
Wysłany: Wto 18:20, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
akinomus napisał: |
On tak jakby nie miał wyboru. Siedział sobie z kumplami i podszedł do nich znajomy ksiądz. Spytał czy moga mu pomóc, oni się zgodzili, ale nie wiedzieli o co chodzi. Dopiero w szpitalu się wyjaśniło. A co tam się działo to już nie będę pisać. |
Oj, lepiej, że nie napiszesz, bo bym miała koszmary...
akinomus napisał: |
Zgadzam się. Moim zdaniem "Piła 2" to jego żałosna kopia |
Piła 2 czy Cube 2 Dla mnie to i tak bez różnicy, bo obie "drugie części" są znacznie gorsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 18:33, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
gato_blanco napisał: |
akinomus napisał: |
Zgadzam się. Moim zdaniem "Piła 2" to jego żałosna kopia |
Piła 2 czy Cube 2 Dla mnie to i tak bez różnicy, bo obie "drugie części" są znacznie gorsze |
"Piła 2" jest żałosną kopią "Cube 1" (dlatego, że polega na uwięzieniu grupy osób, których coś łączy) Chociaż w "Cube" każdy z więźniów miał swoją misję w sześcianie i m. in. dlatego jest taki genialny Ciężko powiedzieć czy kontynuajca "Piły" jest gorsza od pierwszej części, dlatego że jedynka mnie nie zachwyciła. Dwójka trochę mnie zaskoczyła, ale beznadziejnie, że była kręcona pod znakiem idei kontynuowania historii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mienta
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 940
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
|
Wysłany: Wto 19:03, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Horrory, szczególnie te psychologiczne to chyba jeden z moich ulubionych gatunków. Obecność na wszystkich maratonach, obowiązkowa Najbardziej przerażają mnie te, na których nie wiadomo czego się bać. Egzorcysta mnie przeraził, szczególnie ten starszy. Oglądałam z kuzynką i prawie oczu spod kołdry nie wystawiałyśmy. O kibelku nawet mowy nie było, bo cykor ze mnie straszny.
Emily Rose podobała mi się, chociaż poszłam tylko dlatego, że kumpele mnie wyciągnęły, bo byłam jakoś negatywnie nastawiona.
Co do prawdziwych egzorcyzmów, nawet boję się o tym mysleć.
Cytat: | Niestety nie żartuję... musiałam przeciez do domu wrócić Dojechalam sobie z miasta na osiedle, a potem pieszo przez park Taki urok mieszkania na obrzeżach miasta |
Skądś to znam. Sama mieszkam na przedieściu i często jestem skazana na samotny powrót z kina do domu ...brrrr
Cytat: | A Cube- co tu dużo mówić, w pewnych momentach równiez może przestraszyć (np. "sala, w której ostrza reagowały na dźwięk ). Dla mnie jednak to przede wszystkim film psychologiczny.Film- arcydzieło Jeden z moich ulubionych, jeden z tych, które mogłabym oglądać wiele, wiele razy. Szkoda, że m.in. nasz rodak wziął się za kontynuację, bo w moim przekonaniu była zupełnie niepotrzebna... |
Dokładnie Cube-cudeńko Kontynuacja rzeczywiście trochę bez sensu. Aż szkoda gadać.
Teraz wybieram się na "Wszyscy jesteśmy Chrystusami". Nie wiem, czy to akurat moja tematyka, ale skoro będzie Adaś Miauczyński, będę tam i ja. A że kino nam zamknęli na rok , to chyba będę musiała zainwestowac w multikino.
|
|
Powrót do góry |
|
|
reggae_girl
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 19:38, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ile wyście postów napisały przez te kilka godzin
Co do horrorów, to nie mam się za bardzo o czym wypowiedzieć...
Strrraszny ze mnie cykor...
Oglądałam w życiu może ze dwa horrory...Najbardziej przeraża mnie nie widok krwi, czy jakichś potworów, ale dziwni ludzie<szczególnie dzieci>.
Np. kiedy ktoś ma jakieś zdolności paranormalne...Brrr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milena
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
|
Wysłany: Wto 19:58, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No to jeszcze ja się wypowiem Ogólnie za horrorami nie przepadam, dlatego dość mało ich widziłam. W kinie potrafię czasem umrzeć ze strachu, jak oglądam w domu, to już aż tak się nie boję, chociaż też zdarzało mi powrzeszczeć Najczęściej nie boję się horrorów nierealnych - straszne jest dla mnie, to co wiem, że może się naprawdę stać. To czego boję się najbardziej, to ten moment zaskoczenia i nagłego 'łup' po długiej ciszy .
Co do filmów, o których mówiłyście to:
<b>Cube</b> - świetny film, bardzo mi się podoba w przeciwieństwie do drugiej części...
<b>Piła</b> - tak właściwie to nie bałam się prawie wcale, ale może dlatego, że sporą część przespałam (oglądałam to z koleżankami <b>bardzo</b> późno ). Drugiej części nie widziałam.
<b>The Ring </b> - całkiem mi się podobało i całkiem mnie przestraszyło (tak btw, oglądając to wykręciłyśmy z koleżanką drugiej koleżance numer, dzwoniąc z komórki na domowy telefon, dokłdnie po tym, jak można powiedzieć, obejrzałyśmy TEN film, przez duże zbliżenie telewizora bohaterów ). Drugiej części też nie widziałam.
<b>Osada</b> - moment jak uciekała w lesie przed tymi stworami był straszny Ogólnie film całkiem fajny.
<b>Egzorcyzmy Emily Rose </b> - nie widziałam, ale mam w planach
<b>Blair Witch Project </b> - straszny, straszny film.... jak dla mnie naprawdę przerażający...
dodam jeszcze:
<b> Siła strachu </b> - takich właśnie horrorów najbardziej się boje Wszystko jak najbardziej prawdopodobne. Mimo, że oglądałam w domu naprawdę się bałam....
<b> Lęk </b> - straszny, straszny, straszny. Dla mnie przynajmniej... Ale pod względem treści raczej kiepski więc go nie polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nevermind
Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 20:03, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Milena napisał: | Najczęściej nie boję się horrorów nierealnych - straszne jest dla mnie, to co wiem, że może się naprawdę stać. To czego boję się najbardziej, to ten moment zaskoczenia i nagłego 'łup' po długiej ciszy .
|
Mam tak samo
Jakoś mnie nie przerażają zmutowane stworki goniące z kijami bejsbolowymi czy cuś takiego. Dlatego
Milena napisał: | Lęk - straszny, straszny, straszny. Dla mnie przynajmniej... Ale pod względem treści raczej kiepski więc go nie polecam. |
dla mnie nie był straszny Przyajmniej nie aż tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gato_blanco
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WuWua
|
|
Wysłany: Wto 20:08, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
generalnie to ja horrorów nie lubię Thrillery psychologiczne lub po prostu thrillery to jest TO
|
|
Powrót do góry |
|
|
reggae_girl
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 20:13, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
gato_blanco napisał: | generalnie to ja horrorów nie lubię Thrillery psychologiczne lub po prostu thrillery to jest TO |
Dokładnie Z ust mi to wyjęłaś Np. bardzo podobało mi się wymieniane już wcześniej "Co kryje prawda".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|