Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Wesoła
Dołączył: 22 Cze 2005
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tomaszów Mazowiecki :)
|
|
Wysłany: Nie 22:21, 26 Cze 2005 Temat postu: Wesoła,tak to ja :) |
|
|
Jestem na tym forum już kilka dni, więc wypada mi się przedstawić
A więc tak...(uwaga będę przynudzać i robić błędy ortograficzne )
Mam na imię Agnieszka, jestem ciemną blondynką ,mam kręcone włosy i zielone oczy, w grudniu skończę 15 lat(wiem co sobie myślicie:"kolejna małolata..." ).
Chodzę do szkoły muzycznej(2 klasa I stopnia) gdzie uczę się (o dziwo ) grać na wiolonczeli.
Co do muzyki to najbardziej lubię słuchać Pop-u, a zespoły które najbardziej przypadły mi do gustu to Gorillaz, Pink i...i...Sławek Uniatowski oczywiście( to nie zespół, ale też go tu uwzględnię )
Ulubione kolory....błękitny, różowy (nie jestem barbi!), zielony.
No to chyba tyle...
A, i chciałam dodać, że czytając wasze posty w różnych tematach stwierdziłam, że niezła z was ekipa
Tylko jestem ciekawa czy zaakceptujecie mnie na tym forum bo różnie to ze mną bywało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Miss Brightside
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubartów/Warszawa
|
|
Wysłany: Nie 22:30, 26 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Pink to też nie zespół ;-) Ale to tak na marginesie.
Fajnie ze tu z nami jesteś i że Ci się tu podoba.
Wiolonczela... pieknie brzmiący itrument. A dziewczyna z wiolonczelą - ładnie się komponuje :-) Trzymaj się ciepło :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wesoła
Dołączył: 22 Cze 2005
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tomaszów Mazowiecki :)
|
|
Wysłany: Nie 22:33, 26 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
No fakt...Pink też nie zespół...słuszna uwaga .A wiolonczela może i pięknie brzmi, ale nie w moich rękach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wega
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
|
Wysłany: Nie 22:35, 26 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Echhh...zawsze chciałam grać na jakimś instrumencie... Ale jakoś nigdy się nie uczyłam... wiolonczela, fajnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
unfoorgiven
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stairway to heaven.
|
|
Wysłany: Wto 0:15, 28 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
2 klasa I stopnia ? Wytrwalosci w poczatkach zycze ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
setsuna_yo
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ^*L_U_B_L_I_N*^
|
|
Wysłany: Wto 0:51, 28 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Buziaczki ! Z tego co zdązyłam zauważyć podczas swojego niedługiego pobytu w szkole muzycznej facetów bardzo pociagają wiolonczelistki....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wesoła
Dołączył: 22 Cze 2005
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tomaszów Mazowiecki :)
|
|
Wysłany: Wto 11:31, 28 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Szkoła muzyczna już mnie dobija...wszyscy sobie gdzies laza a ja musze cwiczyc no ale chce dotrwac do końca
setsuna a ty chodziłaś do szkoły muzycznej?? czy nadal chodzisz??(a i na jaki instrument )
|
|
Powrót do góry |
|
|
nevermind
Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 15:06, 28 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez nevermind dnia Sob 22:06, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wegetacja
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 15:27, 28 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
nevermind napisał: | ja chodziłam do szkoły muzycznej przez 6 lat podstawówki i zrezygnowałam, bo miałam dość fortepianu i ciągłego ćwiczenia.. a teraz żałuje i to bardzo... teraz kształce sie we własnym zakresie ale to nie to samo... echh.. byłam młoda i głupia |
Ja zrobiłam to samo po 9 latach. Pamiętam, że straszne awantury miałam w domu z tego powodu i później już żadne argumenty do mnie nie przemawiały. Uparłam sie, żeby tylko postawić na swoim.
Teraz z perspektywy czasu widzę, że to była trochę pochopna decyzja, ale nigdy nie przyznam się, że żałuję.
Zresztą i tak byłabym marną pianistką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nevermind
Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 18:11, 28 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez nevermind dnia Sob 22:06, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wesoła
Dołączył: 22 Cze 2005
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tomaszów Mazowiecki :)
|
|
Wysłany: Wto 18:37, 28 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
No tak...zdałam do szkoły muzycznej przez przypadek(chciałam sprubować), a mama juz sie napaliła i chce mnie wysłać w przyszłości na studia zebym uczyła dzieci muzyki, ale ja tak na prwade wole plastyke.(nie wiem jak to sie fachowo nazywa ). Już szczerze wątpie w moją dalszą edukację w szkole muzycznej...brak mi wiary w siebie...a to chyba podstawa, no nie??
|
|
Powrót do góry |
|
|
galantos
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: L.
|
|
Wysłany: Wto 18:39, 28 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
witamy :)
ja chodzilem do szkoly muzycznej przez 2 i pol roku (uczylem sie grac na skrzypcach) i zrezygnowalem... to byla meczarnia .. ksztalcenie sluchu, rytmika ... pamietam, ze strasznie tego nie lubilem, nie nawidzilem teorii ....
teraz ucze sie dalej prywatnie, jest mniej teorii i wiecej gry i czuje sie z tym lepiej :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wegetacja
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 18:56, 28 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
nevermind napisał: | może nie zabrzmi to skromnie, ale ja marną pianiską nie byłam... w szkole byłam jedna z najlepszych i nauczyciele byli trochę zszokowani, że zdecydowałam sobie pójść... rodzicom też było żal... ale ja sie uparłam i mogę powiedzieć, że żałuję... żaluję i to bardzo |
Nie chcę tu robić Wesołej takiego strasznego offtopa, ale z tego co wiem, jeśli odeszłaś na własne życzenie, to przecież możesz wrócić. Więc w czym problem? ;) Tak mi przynajmniej powiedziano w mojej szkole, no chyba, że z podstawówką jest inaczej niż ze średnią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nevermind
Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 18:59, 28 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
raczej nie mogłabym już wrócić, bo nie chodze juz trzy lata... to chyba troche za dużo
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sosnowiec
|
|
Wysłany: Śro 3:07, 29 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez kasia dnia Czw 14:19, 12 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
setsuna_yo
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ^*L_U_B_L_I_N*^
|
|
Wysłany: Czw 12:26, 30 Cze 2005 Temat postu: |
|
|
Wesoła chodziłam 3 lata do szkoły muzycznej , grałam na fortepianie . Zrezygnowała na własne życzenie gdyż granie przestało być dla mnie przyjemnoscią a stało się przymusem . Wydaje mi się że w tych szkołah muzycznych coś jest nie tak . Nauczyciele potrafią skutecznie zniechęcić dzieci do muzyki . Grywam sobie na pianinie czasami na gitarce i robię to z przyjemnoscią a nie z obowiązku . Teraz pewnie zniosłabym presję i wrzaski ze strony nauczyciela ale wtedy byłam dzieckiem . Ach w tym kraju wiele rzeczy trzeba zmienić... Dobra nie marudzę. Buźki Wesoła !
|
|
Powrót do góry |
|
|
|