Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
mucha
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto
|
|
Wysłany: Pon 14:46, 01 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
ja tez bym chciała skoczyć na bangee i jeszcze ze spadochronem, to mam po tacie, który skakał
ja w ogóle jestem ryzykantką, uwielbiam skoki adrenaliny, ale to już chyba trzeba napisać w moim poście
A mrowa jak juz się zdecydujesz na skoki, to daj znać, pojedziemy sobie kiedyś nad jakąś przepaść i popóbujemy
Kto się jeszcze zapisuje??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mrowa
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trudno powiedzieć.
|
|
Wysłany: Pon 14:47, 01 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ale za to jakie barwne droga Wegetacjo.
Już dawno stwierdziłam, że mam zamiar oddychać pełną piersią i spróbować wszystkiego!!!!
Buziole***
|
|
Powrót do góry |
|
|
galantos
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: L.
|
|
Wysłany: Pon 15:25, 01 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
w zyciu trzeba probowac wszystkiego, jesli ma sie na to szanse. i czasem powinno sie zaryzykowac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss Brightside
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubartów/Warszawa
|
|
Wysłany: Pon 16:04, 01 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Szaleństwo ale kontrolowane. Warto próbować różnych rzeczy, ale nie można zapominać o tym że dostaliśmy ŻYCIE w dodatku - JEDNO i musimy o nie dbać Przynajmniej ja tak pojmuję to wszystko.
Mrowa napisał: |
7. Być w dwóch miejscach naraz;
|
W filmie "Szkoła uczuć" było bardzo fajne rozwiązanie problemu przebywania w dwóch miejscach na raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
leeloo88
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry (Katowice)
|
|
Wysłany: Pon 19:37, 01 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ja też chcę skoczyć na bangee, więc dołączam się do Was dziewczyny (jeśli można oczywiście ).
A co do "Szkoły uczuć" - piękny film
|
|
Powrót do góry |
|
|
galantos
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: L.
|
|
Wysłany: Pon 23:13, 01 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Miss Brightside napisał: | Szaleństwo ale kontrolowane. Warto próbować różnych rzeczy, ale nie można zapominać o tym że dostaliśmy ŻYCIE w dodatku - JEDNO i musimy o nie dbać :) Przynajmniej ja tak pojmuję to wszystko.
|
wiec coz, reasumujac, ryzykujmy czasem w zyciu, ale z umiarem, i jednoczesnie dbajmy o nie, bo jest to najcenniejsza rzecz, jaka mamy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mucha
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto
|
|
Wysłany: Wto 0:23, 02 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
ks. Jan Twardowski napisał kiedyś:
"Na Ręce":
Nazywają cię brzydulą
uciekaja w te pedy po kolei
biorą ciebie na ręce
jak królika na szczęście
Śmierci - chwilo największej nadzieji...
własnie, "bawimy" się ze śmiercia, a może ona własnie jest tą nadzieją??..
dobra mówiłam juz, że czasem jestem melancholijna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrowa
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trudno powiedzieć.
|
|
Wysłany: Czw 1:12, 04 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
No tak mucho wiem, wiem!!!!!
Jednakże ja jutro wyjeżdżam , ponieważ w sobotę mam wesele kuzyna w Wawie, a w niedziele poprawiny. Natomiast w poniedziałek odsypiam i lecęna uczelnie, a we wtorek lecęęęęęęęęęęęęęęęę - I belive I can fly i że mój samolot nie spadnie - do USA.
Nie będę miała jak z wami się skontaktować przez te dni i może dopiero w czwartek tatako da mi laptopa i dostęp do neta. Hmmmmm... czy ja przeżyję zmianę czasu????
W każdym razie życzę Wam zajefakenbistych wakacji - szczególnie wszystkim tym, którzy kończą je już we wrześniu, ponieważ mają szkołę, a studentką ( w tym wieku są same dziewczyny nasz ty rodzynku), aby wariowały na maxa i się bawiły ile wlezie, bo wkońcu ciężki jest życie biednego studenta.
Nie zapomnijcie mnie!
Jak będę miała dostęp do neta to będę się u was meldować.
Buziole************************************
|
|
Powrót do góry |
|
|
leeloo88
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry (Katowice)
|
|
Wysłany: Czw 1:20, 04 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Mrowo życzę Ci w takim razie udanej imprezy weselnej No i super, zajefakenbistego pobytu w USA Postaraj się żeby tatuś pozwolił Ci hodować swój uniatoholizm tak samo efektywnie jak w Polsce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrowa
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trudno powiedzieć.
|
|
Wysłany: Pią 0:45, 12 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Pozwolillllllllllllllllllllllllllllllll... nio wlasnie korzystam z jego komputera.
Buziole, zyje i nie spadlam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
leeloo88
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry (Katowice)
|
|
Wysłany: Pią 0:50, 12 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Oh Mrowa Jak fajnie, że w końcu się odezwałaś Mam nadzieję, że dobrze Ci w tych całych USA i że częściej tu będziesz zaglądać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrowa
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trudno powiedzieć.
|
|
Wysłany: Pią 1:30, 12 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Wybaczcie nie moge sie powstrzymac - moj chory brat wklasnie wlazl do pokoju z aparatem, otwiera okno i robi fotke jakiemus samochodowi - to juz jest chore.
A tak po za tym to bede tu wpadac, bo tata mi udostepnil swojego laptopa, ale to wieczorami, czyli u was w nocy.
Buziole z USA
|
|
Powrót do góry |
|
|
mucha
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto
|
|
Wysłany: Pią 1:30, 12 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
jesteśśśśśśśśśśśśśśśśś!!!!!!!!!!!!!!
bzyk doleciał w jednym kawałku!!!
buzia for u:*:*:*
|
|
Powrót do góry |
|
|
galantos
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: L.
|
|
Wysłany: Pon 0:42, 15 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Mrowa, kiedy startowalas z Okecia i ladowalas w USA to jakie mialas godziny? nie bylas senna w dzien? ;) pytam, bo nigdy tak duzej zmiany czasu nie przechodzilem, co najwyzej 2 godziny tylko.
i czy jestes tam w celach turystycznych, czy innych? no i w jakim miescie mieszkasz? ;)
jaka pogoda?
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrowa
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trudno powiedzieć.
|
|
Wysłany: Wto 3:00, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
galantos napisał: | Mrowa, kiedy startowalas z Okecia i ladowalas w USA to jakie mialas godziny? nie bylas senna w dzien? ;) pytam, bo nigdy tak duzej zmiany czasu nie przechodzilem, co najwyzej 2 godziny tylko.
i czy jestes tam w celach turystycznych, czy innych? no i w jakim miescie mieszkasz? ;)
jaka pogoda?
pozdrawiam |
Juz Ci odpowiadam.
Zmiany czasu nie odczulam, bo spalam w samolocie. Wylecialam o godzinie 8,45 do Monachium i bylam tam kolo 11,00 naszego czasu. Potem wylecialam o 15.00 naszego czasu i wyladowalam o godzinie 18.00 czasu USA. A po za tym to ja w Polsce chodzilam spac o drugiej w nocy, a wstawalam o 13.00, wiec nic mn nie ruszalo, ale podobno jak wroce do Polski to poczuje zmiane.
Mieszkam w Waszyngtonie, w apartamencie mojego taty z mama, bratem i jego narzeczona. Odwiedzamy tate, ktory tu studiuje na NATO Uniwersytet in Waszyngton. Apartament jest full wypas z klima, basenem, silownia i innymi bajerami.
Jak narazie to bylam w Filadelfii i Baltimore - zdjecia wam zapodam pozniej.
Stwierdzam, iz bardzo mi sie tu podoba. Jest tu duze tolerancja i kultura - o dziwo.
Pogoda jest niesamowita - upal jak we Wloszech, bardzo dusznooooooooooo.
W ten weekend jade nad ocean, wiec tez pokaze wam kilka fotek.
Jest fajnie i nie zaluje, ze tu jestem.
Buziole z USA
P.S. Tak bzyczku dolecialam cala i zdrowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Little Ines
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głogów
|
|
Wysłany: Wto 15:45, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Na podstawie swoich uczuć po przeczytaniu tego posta stwierdzam: ZAZDROŚĆ LUDZKA NIE ZNA GRANIC!
Mrówa, jak Ci tam dobrze!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
galantos
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: L.
|
|
Wysłany: Wto 23:21, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Mrowa napisał: | galantos napisał: | Mrowa, kiedy startowalas z Okecia i ladowalas w USA to jakie mialas godziny? nie bylas senna w dzien? ;) pytam, bo nigdy tak duzej zmiany czasu nie przechodzilem, co najwyzej 2 godziny tylko.
i czy jestes tam w celach turystycznych, czy innych? no i w jakim miescie mieszkasz? ;)
jaka pogoda?
pozdrawiam |
Juz Ci odpowiadam.
Zmiany czasu nie odczulam, bo spalam w samolocie. Wylecialam o godzinie 8,45 do Monachium i bylam tam kolo 11,00 naszego czasu. Potem wylecialam o 15.00 naszego czasu i wyladowalam o godzinie 18.00 czasu USA. A po za tym to ja w Polsce chodzilam spac o drugiej w nocy, a wstawalam o 13.00, wiec nic mn nie ruszalo, ale podobno jak wroce do Polski to poczuje zmiane.
Mieszkam w Waszyngtonie, w apartamencie mojego taty z mama, bratem i jego narzeczona. Odwiedzamy tate, ktory tu studiuje na NATO Uniwersytet in Waszyngton. Apartament jest full wypas z klima, basenem, silownia i innymi bajerami.
Jak narazie to bylam w Filadelfii i Baltimore - zdjecia wam zapodam pozniej.
Stwierdzam, iz bardzo mi sie tu podoba. Jest tu duze tolerancja i kultura - o dziwo.
Pogoda jest niesamowita - upal jak we Wloszech, bardzo dusznooooooooooo.
W ten weekend jade nad ocean, wiec tez pokaze wam kilka fotek.
Jest fajnie i nie zaluje, ze tu jestem.
Buziole z USA
P.S. Tak bzyczku dolecialam cala i zdrowa. |
no prosze w samej stolicy USA mieszkasz, swietnie!
jak bylem w Londynie to tez zauwazylem ogromna tolerancje, wiec nie tylko jest tak w USA. w Londynie w pubach, restauracjach pracuja Chinczycy, Murzyni, Hindusi, Arabowie... tak samo jest z kierowcami autobusow miejskich - prawie kazdy to Murzyn ... policjanci - Murzyni ... a Chinczykow i Arabow jest tam chyba wiecej niz samych bialych Anglikow... oni maja swietnie! a u nas? od razu by wysmiali .. brak kompletnej tolerancji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Little Ines
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głogów
|
|
Wysłany: Śro 0:02, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Jest to zarówno mocna, jak i słaba strona Brytyjczyków zważywszy na niebezpieczeństwo ich wymarcia . Tak, chciałoby się żyć w tolerancyjnym państwie... Podobno Polacy w roli pracowników są tam naprawdę mile widziani jako "czysty i schludny naród". Jak miło .
Kiedy gnębią niedostatki,
pakuj, bracie, swe manatki.
Nawet sprzątaczka w Londynie
jeździ w pięknej limuzynie*
*wiem, że poprawnie powinno być: jeździ piękną limuzyną, ale się nie rymuje
Denny wierszyk, ale jakże realny ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrowa
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trudno powiedzieć.
|
|
Wysłany: Czw 1:54, 18 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
W USA pelno za kasami jest Afroamerykanow. Ostatnio, czyli dla mnie wczoraj spotkalam w Muzeum Amerykanke polskiego pochodzenia, ktora byla w Muzeum Holokausty i zagadala do mnie, czy juz tam bylam, bo ona tak i jest pod wrazeniem. Uznala Polske za bardzo silny narod i godny podziwu po tym wszystkim, co nam uczyniono. Stwierdzila, ze mozemy byc z siebie dumni.
Bardzo sie z tego powodu ucieszylam, ze obca mi calkiem osoba powiedziala, ze moge byc dumna z faktu, iz jestem Polka. I jestem z tego powodu dumna.
Little nie zazdrosc mi, bo jeszcze spadne samolotem w drodze powrotnej. Juz i tak mialam turbulencje nad oceanem.
Buziole z USA
|
|
Powrót do góry |
|
|
leeloo88
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry (Katowice)
|
|
Wysłany: Czw 12:43, 18 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Mrowa napisał: |
Little nie zazdrosc mi, bo jeszcze spadne samolotem w drodze powrotnej.
|
Mrowo, nawet tak nie myśl!!! Masz wrócić CAŁA I ZDROWA!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Little Ines
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głogów
|
|
Wysłany: Czw 22:01, 18 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Mróweczko, ani mi się waż!!! Nie jestem przesądna, nie wiedziałam, że to przynosi pecha . Tak więc zaraz odpukam w niemalowane drewno i złapię się za jakiś guzik względnie króliczą łapkę, co tam pod ręką .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrowa
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trudno powiedzieć.
|
|
Wysłany: Pią 0:00, 19 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Nie no spoko ja wierze w to, ze niegdzie nie spadne i Bog mnie kochaaaaaaa. A po za tym zycie jest zbyt piekne, a niechce konczyc go na dnie oceanu, a tak po za tym to, co tam w Polsce. Jezu jak mi brakuje naszego rodzimego chlebka i maselka.
Buziole z USA
|
|
Powrót do góry |
|
|
galantos
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: L.
|
|
Wysłany: Pią 0:22, 19 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Mrowa napisał: |
Little nie zazdrosc mi, bo jeszcze spadne samolotem w drodze powrotnej. Juz i tak mialam turbulencje nad oceanem.
Buziole z USA |
aaaaa! turbulencje sa najgorsze
co slychac? zwiedzasz cos? bylas juz w NY city? ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrowa
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trudno powiedzieć.
|
|
Wysłany: Pią 2:05, 19 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
W NY jeszcze nie i nie wiem, czy pojade, bo to troszke daleko jednak, ale moze jeszcze przekabace rodzicow. Jak narazie to bylam w Baltimore i Filadelfii oraz pozwiedzalam troszke Waszyngton. Moze, ale nie wiem jaka bedzie pogoda, bo zaczyna sie ch,urzyc pojade nad ocean na weekend, ale cos mi sie nie zdaje, bo ma byc sztorrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrm. Brrrrrrrrrrrr... Balam takze w Amerykanskiej Czestochowie i poznalam kilka osobostosci - heh...
Jak narazie to korzystam z wygod techniki i plywam codziennie na basenie i sie opalam oraz chodze na silownie. No coz podoba mi sie, a i oczywiscie cwiczr jezyk, a jak.
Buziole z USA
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss Brightside
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubartów/Warszawa
|
|
Wysłany: Pią 2:13, 19 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Mrowa napisał: | a i oczywiscie cwiczr jezyk, a jak.
|
Juz nawet nie pytam w jaki sposób...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|