|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ile masz rodzeństwa? |
1 |
|
50% |
[ 27 ] |
2 |
|
12% |
[ 7 ] |
3 |
|
3% |
[ 2 ] |
więcej |
|
7% |
[ 4 ] |
jestem jedynaczką/jedynakiem |
|
25% |
[ 14 ] |
|
|
|
|
Wszystkich Głosów : 54 |
|
|
Autor |
Wiadomość |
Karoolina
Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: gród Kopernika
|
|
Wysłany: Pon 14:39, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Mam dwie siostry. Jedna ma 14, a druga 11 lat. Chociaż często się kłucimy(tak jak to w rodzeństwie bywa) nie wyobrażam sobie życia bez nich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akyrah
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pon 17:23, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
to jest tak XD mam brata z pierwszego malzenstwa mojego Vati'ego wiec uwazam go za brata bo tak w praktyce to mieszkam sama z rodzicami i dwoma spasionymi kotami
Braciszek ma na imie Kacperek, mieszka w Szwecji, pracuje jako fotograf i ma 24 lata co dziwne nie widze zadnych minusow jego bytowania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrowa
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trudno powiedzieć.
|
|
Wysłany: Wto 19:57, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
A więc ja mam brata starszego o 3 lata, który urodził sie 2 stycznia 1983 roku. Bardzo się cieszę z tego powodu, nieraz mi pomógł, ale czasem tak jak teraz to mam ochotęmu chlasnąć za Jego zachowanie. Nieraz się z Nim lałam - nawet teraz mi sięto zdarza, ale Kocham Go i to moooooooooooocno - nie wypowiadam mu nawet, że wesele kuzyna spędziłam przy nim w toalecie kiedy... ach...
Moja nauczycielka kiedyś stwierdziła, że jesteśmy dziwnym rodzeństwem, bo bardzo mocno się wspieramy i ze sobą współpracujemy.
Najardziej Go kocham za to, że gdy mu się pytano kogo chce mieć brata, czy siostrę on odpowiadał siostrę. Nie wiedział, co Go czekaaaaaaaaa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Little Ines
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głogów
|
|
Wysłany: Wto 22:18, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Wiem, że troszkę nie na temat, ale cóż .
W wieku nastu lat moi rodzice byli do siebie tak podobni, że, będąc już parą, często zostawali uznawani za rodzeństwo ( ), co prowokowało różne zabawne sytuacje . Jeżeli założyć, iż rodzeństwo powinno się dogadywać, nic dziwnego, że są ze sobą od tyyylu lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kashka
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Wto 23:18, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
No to ja chyba wszystkich przebiję, mam czterech starszych braci! I naprawdę nie przeszkadza mi taki stan rzeczy. Najstarszy ma juz 30 lat, następny w kolejce 25, później 22 i najmłodszy 20. Może z wyglądu nie jesteśmy do siebie specjalnie podobni za to charakterki mamy jednakowo szalone :] Poza tym mamy baaaardzo specyficzne poczucie humoru i niektóre żarty rozumiemy tylko we własnym gronie, inni mogą tylko patrzeć jak wspólnie pokładamy się ze śmiechu. I właśnie coś takiego buduje ogromną więź, każde z nas ma pewność że może liczyć na resztę rodzeństwa. Istnieje też nieco bardziej wymierna strona posiadania czterech starszych braci, począwszy od poznawania ich kolegów, wypadów na imprezy ( no bo przecież jestem bezpieczna pod opieką brata), fundowania mi ciuchów, kosmetyków, wyjazdów, fryzjera i wszystkich innych "niezbędnych do przeżycia rzeczy" ;) Brat numer dwa, czyli wiekowo 25 latek ma też oryginalny gust dzięki czemu zakupy na studniowkę nie zakończyły się klęską a ja nie przesiedziałam połowy imprezy płacząc w ubikacji, ale bawilam sie jak szalona do białego rana ( fakt faktem, że interesuące buty nie zawsze są wygodne :/ ) No i kto by mi naprawiał komputer ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
katarzyna
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Śro 0:23, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ale masz fajnie też bym tak chciała
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: Śro 0:45, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
MrsBovary napisał: | Niestety, nie znajduję żadnej pozytywnej strony mieszkania z nim pod jednym dachem. Tak to najwidoczniej jest, gdy dwa koziorożce żyją obok siebie i dzielą miedzy sobą dostęp do komputera. |
Ja też mam brata (prawie 5 lat młodszy) i też się bijemy o kompa, ale mogę cię pocieszyć, że można się jakoś z młodszymi braćmi dogadać. Zawsze traktowałam go jak smarkacza a on odwdzięczał mi się tym samym. Gdy tylko wyciągnęłam do niego rękę, zaczęliśmy jakoś się dogadywać. Tobie też się uda. :-)
Poza bracholem mam jeszcze 2 siostry, starszą i młodszą. Wielu uważa mnie i młodszą o rok siostrę za bliźniaczki (hehe). Nawet nie jesteśmy podobne. Oczywiście każdy myśli że to ona jest starsza.
Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że fajnie mieć rodzeństwo.
Ja też, tak jak rodzice, postaram się przynajmniej o czwórkę dzieci ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wegetacja
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Śro 1:46, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ja mam siostrę, która ma tyle lat, co Sławek ;) Jest rok ode mnie młodsza, więc różnica wieku nie jest w ogóle odczuwalna. Za to różnice osobowości trochę bardziej. Na wiele spraw patrzymy podobnie, ale mamy całkiem inne charaktery. Nie wydaje mi się jednak, żeby to przeszkadzało nam w dogadywaniu się. Raczej przeciwnie- ona ma cechy, których ja nie posiadam i na odwrót. Dzięki temu uzupełniamy się i nie wchodzimy sobie w drogę, np. ona gada i gada a ja tylko słucham ;)
Nikt mnie tak nie wkurza jak moja siostra, czasem nawet dochodzi do rękoczynów, ale mimo to cieszę się, że jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tasha
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: inowrocław
|
|
Wysłany: Czw 9:26, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
mam dwóch maluchów 11 i 1o lat w sumie to mi nie przeszkadzają bo prawie całymi dniami nie ma ich w domu a teraz od kiedy jestem w innym mieście to trochę mi tęskno za nimi a tak z innej beczki jest ktoś z wrześni
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka:D
Dołączył: 15 Cze 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: toruń
|
|
Wysłany: Czw 15:00, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ja mam 2 nieznośnych braciszkóf jeden 17 a ten drugi 5 lat. no i oczywiste jest to że bardziej dogaduje sie z tym młodszym, chociasz czasem to nawet ten starszy jest spoko;) no i najoczywistrzą rzeczą jest to, że kłótnie bywają często a nawet bardzo często, ale cóż, życie:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka:D
Dołączył: 15 Cze 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: toruń
|
|
Wysłany: Czw 15:02, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
a! zapomniałam wspomnieć że mam jeszcze siostre:) oczywiście nie taką krewną tylko przyjaciółke, ale dla mnie jest siostrą i już nom:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
realka
Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
|
Wysłany: Czw 15:06, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ewelinka:D napisał: | a! zapomniałam wspomnieć że mam jeszcze siostre:) oczywiście nie taką krewną tylko przyjaciółke, ale dla mnie jest siostrą i już nom:D |
Ojej. To o mnie mowa, ta? :*:*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mazurska Dziołcha
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 2444
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Czw 15:58, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ja mam bardzo fajną sytuację.
Brat, lat 20, imię: Krzysztof (Krzysiu, Baca)
Charakter: porywczy choleryk , czuły na krzywdę młodszej siostry, pracował jako ochroniarz więc wiadomo . Ma jeszcze jedną cechę, o której nie powiem bo jest bardzo niechlubna
Trochę mi Sławka z zachowania przypomina
Siostra, lat 27, imię: Agnieszka (Aga - Ciupaga )
Wariatka jakich mało ... Najwspanialsza siostra na świecie ... Od niedawna mężatka, ale nie straciła nic ze swojego ,,powalenia" jak ja to nazywam ... Dogadujemy się wspaniale, mimo 12 lat różnicy.
Uważam, że bycie najmłodszą jest najwygodniejsze
,,Przez" starsze rodzeństwo o wiele lepiej dogaduję się z ludźmi 20-30 letnimi niż z rówieśnikami (co momentami jest trochę ciężkie ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milena
Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
|
Wysłany: Czw 18:05, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
A ja jestem jedynaczką, co wcale mnie nie cieszy Bardzo ci Mazoorku zazdroszczę, bo masz i starszego brata i siostrę (ja bym się nawet jednym zadowoliła). A najgorsze jest to, że miałam mieć starsze rodzeństwo, które teram miałoby 19, albo 20 lat (nie jestem pewna...) Młodszego to bym chyba nie chciała, bo chociaż małe dzieci (do lat 7) są słooodkie to potem zaczynają chyba nieźle wkurzać... No, ale jest jak jest i muszę się zadowolić kuzynami. Chociaz mieszkanie pod jednym dachem z osobą, z którą zawsze wszędzie cię puszczą, bo to przecież 'odpowiedzialne, starsze rodzeństwo' jest bardzo wygodne, biorąc pod uwagę to, że na pierwszym rogu umówi się z tobą za kilka godzin przed domem Przynajmniej tak ze swoją świetną siostrą ma moja koleżanka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kas
Moderator
Dołączył: 19 Cze 2005
Posty: 2079
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Czw 19:28, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
MazurskaDziołcha napisał: | J
,,Przez" starsze rodzeństwo o wiele lepiej dogaduję się z ludźmi 20-30 letnimi niż z rówieśnikami (co momentami jest trochę ciężkie ). |
Heh, też tak miałam. Zawsze w każdym towarzystwie byłam najmłodsza! Do czasu niestety...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marshia
Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LA
|
|
Wysłany: Pią 10:00, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ja przez całe 9 lat byłam jedynaczką i wtedy właśnie los postawił na mojej drodze Maćka. Mój brat ma teraz prawie 17 lat. Mimo dużej różnicy wieku zawsze mieliśmy ze sobą dobry kontakt. Mój brat jest bardzo dojrzałym facetem, za to ja jestem wybitnie infantylna, tak więc wszelkie granice zostały zatarte
Najbardziej budujące było dla mnie gdy dowiedziałam się, że na zadane w szkole pytanie: „Kto jest twoim autorytetem?” Maciej odpowiedział – SIOSTRA! Jednak do dziś nie wiem czy to czasem nie był sarkazm
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka
Administrator Redaktor Strony
Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
|
Wysłany: Pią 14:05, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o mnie to mam siostrę. Początkowo nie miałyśmy ze soba najlepszego kontaktu. Mam na myśli głównie okres kiedy byłam małolatą Teraz już jest super Gadamy praktycznie o wszystkim, spieramy się w kwestiach muzycznych, razem łazimy na zakupy itd. itp. (to właśnie z nią wychodzę na te np. ośmiogodzinne) ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malaga
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pią 23:55, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
mam jednego brata. o jednego za duzo
moj brat jest 8 lat ode mnie starszy (23l) nigdy nie mielismy ze soba dobrego kontaktu, no moze zanim nauczylam sie mowic, bo z opowiadan wiem, ze kiedy bylam malutka, to nie odstepowal mnie na krok. ale kiedys ten czar prysl i od tamtego czasu trwa miedzy nami wojna. nie wiem na czym ona polega, po prostu nie mam pojecia o co chodzi mojemu bratu. bo mnie denerwuje w nim jego chamskie zachowanie wobec mnie i rodzicow, to ze wszystkich (chyba najczesciej mnie) i wszystko krytykuje, wysmiewa sie ze mnie (czemu? przeciez chyba mam prawo do wlasnych zainteresowan, przyzwyczajen, jemu nawet nie pasuje to jak wygladam ). czasem sie go boje. najlepiej sie czuje, kiedy nie ma go w domu- wtedy jest pelna swoboda. kiedy nie musze, to z nim nie rozmawiam.
mimo to wszystko on czasem zauwaza, ze jestem jago siostra...
chcialabym miec starsza siostre, taka z ktora moglabym pogadac o wszystkim, ktora dawalaby mi dobre rady. trudno, tego, ze takiej siostry nie mam, juz nie zmienie.
mam za to przyjaciolke, ktora jest dla mnie prawie jak sostra
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss Brightside
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubartów/Warszawa
|
|
Wysłany: Sob 1:55, 10 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
W domu, jak jestem tylko z mamą to jestem typową jedynaczką, jednak w kontaktach z przyjaciółmi staram się i mam nadzieję, że zachowuje się nieco normalniej. Z jednej strony chciałabym mieć jakiekolwiek rodzeństwo, bo na pewno będąc już dorosłą osobą byłoby mi łatwiej, ale z drugiej strony jestem przyzwyczajona do jako-takiej samotności, dobrze się czuję w swoim towarzystwie (no ale to równiez zależy od nastroju). W sumie wszystko ma swoje dobre i złe strony takze trudno mi jednoznacznie okreslic co jest lepsze, ale ja jestem ogółem zadowolona z mojego jedynactwa (jest takie słowo? )
|
|
Powrót do góry |
|
|
jugolek16
Dołączył: 09 Cze 2005
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ustroń
|
|
Wysłany: Sob 10:47, 10 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ja mam brata o 5 lat od siebie starszego(21lat)
zazwyczaj żremy się ze soba jak pies i kot:D
ale zazwyczaj są niezłe jaja z nim
|
|
Powrót do góry |
|
|
jugolek16
Dołączył: 09 Cze 2005
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ustroń
|
|
Wysłany: Sob 10:49, 10 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
no a jescze bym zapomniała mam przyszywana siorke moja najlepsza kumpela zawsze się śmiejemy że moja mama ja zaadaptowała bez niej świat nie byłby taki fajny:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
akinomka
moRderator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Wysłany: Pią 13:50, 16 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Wg mnie rodzeństwo to jak najbardziej dobrodziejstwo - swoisty dar od losu (rodziców ?). W przypadku mojej rodziny to ja byłam darem dla swego brata, który na mój widok powiedział ponoć: "ja wolę kotka niż dziewcynkę!".
Mój brat jest starszy ode mnie o 2 lata. I różnie to z nami bywalo. Najfajniej było w dzieciństwie: było z kim się bawić, wydurniać, knuć ...
W wieku dojrzewania trochę już o swojej więzi zapomnieliśmy, każdy poszedł w inną stronę, ale wiem, że brat to osoba, na którą zawsze mogę liczyć. Najlepszy kumpel.
Ponadto przystojniak z niego, ponoć. Sąsiadki i koleżanki mojej mamy proszą ją o jego zdjęcia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mycha
Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto
|
|
Wysłany: Pią 14:16, 16 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Rodzeństwo to zdecydowanie dobrodziejstwo. Ja nie mam rodzeństwa, jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza, ale zawsze marzyło mi się żeby mieć brata, starszego oczywiście, o jakieś 2, 3 lata, ale moi rodzice się zbytnio nie postarali Zazdroszczę Wam, które takiego właśnie posiadacie, a jak słyszę, że któraś ma 2 albo więcej braci, to się zastanawiam dlaczego ja nie mogłam mieć choćby jednego
Ale muszę przyznać, że czasami fajne jest życie jedynaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|