|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
| Autor |
Wiadomość |
jakola20
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 1399
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaksice
|
|
 Wysłany: Pią 15:42, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
|
| Radek napisał: | | komitet zostanie zorganizowany. |
To w takim razie ja też chcę być w tym komitecie!!!
Cieszę się tak samo jak wszyscy, że wracasz Buniu, chociaż na początku myślałam, że to żart, ale do 1. kwietnia daleko (a szkoda  ). Rozumiem, że jakaś impreza powitalna się szykuje? 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
bunia
Redaktor Strony
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 100lica
|
|
| Wysłany: Śro 2:54, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
|
| jakola20 napisał: | | Radek napisał: | | komitet zostanie zorganizowany. |
To w takim razie ja też chcę być w tym komitecie!!! |
Tylko niech Szanowny Komitet pamięta, że Bunia będzie na Okęciu dopiero 22 października, jako że noc przyjdzie jej spędzić w "poszukiwaniu straconego czasu" 
A tymczasem nieco już "zleżałe", sierpniowo- wrześniowe zdjęcia (jak wtedy było ciepło...). Wyjątkowo zacznę od siebie 
Bunia (wersja łykendowa) ze świeżą opelnizną a'la Indianin...:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
... oraz Bunia (wersja łykdejowa) złapana w przelocie (wsztystkie zakazy umieszczone na drzwiach przez mojego syna były przestrzegane ):
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Adaś (też indoor - nie mylić z indorem):
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
A tu dziecko na Montrose Harbor (w tle downtown):
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Zabaw na plaży efekt upiorny (Halloween się zbliża  ):
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
To, co prezentuje to zdjęcie to kaszka z mleczkiem w porównaniu do faceta, którego zasypali na stojąco (podziwiam zapał w kopaniu tak głębokiej dziury) łącznie z głową, zostawiając tylko niewielką szczelinę na nos i usta. To dopiero był hardcore!
Pozwólcie, że Wam przedstawię naszego nieocenionego Rusłana, obywatela Ukrainy i Świata, bez którego zginęlibyśmy marnie. No może to przesada, ale dzięki niemu nie mam rąk wyciągniętych do kostek przy dźwiganiu zakupów...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Przejdźmy teraz do widoczków różnych - tak na przykład wygląda szikagowski "Taste of Polonia" (zrobiłam tylko jedno zdjęcie, żeby trochę było widać Copernicus Center, bo tak naprawdę, to nic ciekawego tam się nie działo - jeśli ktoś ciekaw, to odsyłam do moich ubiegłorocznych postów):
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
We wcześniejszych relacjach zapomniałam zupełnie o wszechobecnym przedstawicielu fauny - gęsi jakiejśtam (nie wnikam, bo kogo to w końcu obchodzi ). Stada tego łażą, gdzie tylko jest trochę wody, czyli praktycznie wszędzie. Dorodne sztuki i trzeba uważać g(ł)ównie na te przelatujące nad głową :
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Z dawna obiecane Milwaukee Avenue (dziecko przypadkiem )...:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
...oraz moje ulubione Montrose Avenue, które znam od wschodu na zachód  (zdjęcie robione przez szybę samochodową w czasie postoju na czerownych światłach, stąd ten paskudny pas na górze):
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
I jeszcze tylko plaża strzeżona (roślinki pod ochroną!):
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Dziecko jutro jedzie na trzydniowy camp do Wisconsin razem z aparatem. Jeśli tylko zrobi jakieś ciekawe zdjęcia, to je wrzucę.
EDIT:
Zapomniałam zameldować, że dziecko już po ciach-ciach, co wygląda mniej więcej tak (nie jest to mistrzostwo świata fryzjerstwa, bo nie mam talentu):
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez bunia dnia Śro 13:03, 01 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bunia
Redaktor Strony
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 100lica
|
|
| Wysłany: Pon 0:43, 06 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
|
W końcu udało nam się wybrać do Sear's Tower, żeby spod chmur obejrzeć panoramę Chicago. Oto efekty pracy aparatu i naszej, przy czym zdjęcia z samochodu robił oczywiście mój syn, bo ja pędziłam z prędkością 55 mph.
W drodze - Sear's coraz bliżej:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Można dostać zawrotu głowy, kiedy patrzy się na budynek z perspektywy ulicy:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Panoramy zeszpecone przez brudne!!! szyby i kiepskich fotofrafów - rzut oka na południe... :
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
... południowy wschód...:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
... wschód...:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
... północny wschód, ale tak bardziej ku północy...:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Albo mój aparat sprzed I Wojny Światowej kończy swój żywot, albo ze mnie taki fotograf, ale tych najbardziej przeze mnie pożądanych, zachodnich widoczków jakoś nie ma Pora chyba przerzucić się na cyfrówkę, bo jakość zdjęć po prostu jest koszmarna  Te wszystkie fleszowe "słoneczka" ze wszystkich możliwych kierunków świata
Pozostając przy architekturze - oto przeogromny ukraiński kościół, który mamy w najbliższym sąsiedztwie, toteż doczekał się uwiecznienia jako ostatni
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bunia
Redaktor Strony
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 4532
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 100lica
|
|
| Wysłany: Sob 14:05, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
|
Kochani, rodział pod tytułem "Bunia w Ameryce" można już zamknąć.
Wprawdzie zostało jeszcze kilka dni do wylotu, ale już dziś pakuję komputerek w kołderkę i wysyłam do domku.
Odnecenie znów mnie dopada....
No, ale od 22go będę dostępna pod znanym Wam numerem komórki a i przy okazji towarzyskich wizyt u zaneconych z pewnością zajrzę jednym okiem na forum.
Do zobaczenia i napisania oby jak najszybciej!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Rejestracja
